Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biforres

z wyboru bezdzietni - przez to mają gorzej w pracy

Polecane posty

Gość biforres

doświadczam tego często - mam więcej obowiązków pzrez to że kolezanki sa bez pzrerwy na zwolnieniach, opiekach itd itp, wszelkie przerwy miedzyświateczne, majowe weekendy, długie weekendy, ferie itd... oczywiście one mogą brać urlop ja niebardzo Przez to faktycznie robie robote za nich (chociaz formalnie nie podpisałam im wniosku urlopowego) ale 'ktoś' musi zrobić...ktoś czyli ja! bezdzietna :O Jakbym nie miała własnego życia... ale co powiedzieć? szczerze mówiąc nie bardzo wierze że dzieci chorują co miesiąc (!) przez tydzień, dwa, a zwłaszcza w takich newralgicznych mmentach kiedy jest wiecej do zrobienia ;) Jak się bronić? ? tylko prosż enie mówici emi - zrób sobie dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendżamin
Zrób dwoje - bedziesz miała usprawiedliwienie od wszystkiego. A najlepiej zostań samotną matką - te to są dopiero "pokrzywdzone"... Nikt Ci wtedy złego słowa ni powie bo nie wypada być bezdusznym potworem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
te dzieciaki nie sa neimowlakami... mają po 4, 6 i więcej lat :O sorry, wiem że dzici chorują ale z taką częstotliwościa - co miesiąc - DOSŁOWNIE, zwolneinei na tydzien, dwa...?? Praktycznie pracuję za kogoś zawsze na drugie pół etatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
nie mam zamiaru robic sobie dzieciaka z tego powodu ;) nie jestem aż tak zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarna s
ja też tak mam - u nas afera z urlopami oparła się o sąd pracy.... Bo urlopy w lecie tylko dla dzieciatych... ok, ja mogę w listopadzie, ale poproszę kasę na ciepłe kraje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
ja akurat mam to gdzieś - tez biorę urlopy na wiosnę, albo na jesieni, świadomie, jeżdze w ciepłe kfraje i nieporozumieniem jest dla mnie jechac do Afryki itp w lipcu np. :D niech mamuśki jadą sobie wtedy nad Bałtyk, o to akurat się nei kłóce ;) ale tekst - bierzesz urlop 2 maja? ja : tak, chciałabym..mamuśk a- wiesz, ja nie chce, JA MUSZE bo nie mam z kim dziecka zostawic...:O i już afera... a co tak naprawde mnie obchodzi cudze dizecko? które ma ojca tez, babcie, dziadkó, ciotki, pzredszkola dyżurne jakies istneiją! Twoje dziecko - twój problem :O jak z tym walczyc? chyba wygarne w końcu prawdebo nie wyytrzymam, a zblizają się świeta, pzrerwy... sylwester itd... oczywiscie nagle wszystkie 'dizeciaczki; zachorują 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
na razie przeżhywam - już klika lat!! :O ale jakos niktmi nie dał nic za to, ze pracuje za mamuśki na pół etatu czy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Moja siostra też MUSI brać urlopy w takie dni jak 2 maja, bo prywatne przedszkole nie działa w takie dni, a rodzina w pracy (babcia, ciocia, ojciec). Co ma zrobić, 5 latkę samą w domu zostawić? Obcym ludziom dzieciaka podrzucać? U nas nie ma "dyżurnych" przedszkoli. Przeżyj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
:D:D:D właśnie.. ja tez musze brac urlop w takie dni, ponieważ w końcu muszę odpocząc jak haruje za mamuśki non stop... Jestem obca osobą, dlaczego mam się poświecać dla cudzych dziec? :) ha?? ty byś tak zrobiła??? za DARMO?? pytam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendżamin
Co za podejście: "Przeżyj to". Nos zkufffa... Dlaczego jedna osoba ma ponosić konsekwencje wyborów innej? Pracujące mamy: wydajność - 50%, roszczenia + 200%. Nie wszystkie, ale duża część niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
z mojej pensji idą tez pieniadze na socjal - na choinkę, na paczke śiteczną, wszelkie wakacyjne dofinansowania dla dzieciaków... nosz kurde! własciwie dlaczego pracownicy mają płacić na cudze dzieci? to jest praca a nie mops - noo ale tego już nie zmienię, tak jest od dawien dawna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
wiesz co... taaak, zakład pracy wypłaca mi połowę pensji mojej kolezanki, która jest 2 tyg. na 'zwolnieniu' madra jestes? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale masz problem? Jak ci sie nie podoba to idz do przelozonego i przedstaw mu swoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cew we
nie szukaj tu wsparcia, ja cię akurat rozumiem ale rozejrzyj sie tu same ciumkające mamuśki itd :D wiem o co ci chodzi...mam podobnie ale, zrobiłam sie sprytniejsza albowredniajsza: - kiedy mamuśka idzie na zwolnnnnienie 2 tyg ... ja nagle tez 'choruje', po prostu widze ze nie wyrobie w pracy i idę do lekarza po zwolnienie ;) wnioski urlopowe wypisuje duzoooo wczesniej, potem jak wypisze mamuśka - sorry DOlores :D byłam pierwsza, biore urlop na żądanie jesli muszę, mówie ze MUSZe bo mam cięzka sytuaję rodzinną (z naciskiem na ordzinną, szef nie powinien juz zapytac o co chodzi) ratuj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sorry, moja siostra ma normalnie płacone za nadgodziny jak zostaje dłużej bo ktoś jest z dzieckiem na zwolnieniu. Albo sam jest chory. Albo go po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy najbliższej okazji
powiedz wprost,że zrezygnowałaś z macierzyństwa i całego szumu wokół potomstwa,żeby mieć życie w życiu wygodniej i prościej, bo takie masz priorytety więc niech ciebie nie obarczają skutkami posiadania dzieci przez innych, bo to zakrawa na dyskryminacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendżamin
przy najbliższej... - ależ bezdzietni SĄ dyskryminowani i jeszcze wywołują święte oburzenia jeśli mają czelność chcieć cos z tym zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta zasada
oczywiście podziękuj, usiądź i jesli przejdzie na Ty, to wal na Ty a na nastepnym spotkaniu juz bedziesz wiedziała jak sie przywitac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
taa, powiem szefowi - nie bede pracowała co mec przez 1-2 tygodnie bo komus zachorowało dziecko.... kiedys w żartach dyr mi powiedział, najlepsyz sposób - zrób sobie dziecko, masz ciągle zwolnienia na dziecko, nikt ci nie odmówi.. no własnie - mamuska czyli święta krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta zasada
osz kur.na nie ten topic :D sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
studentka --- wiesz, ja nie bede brała 4 godzin acodziennie nadgodzin bo po prostu fizycznie i psychicznie nei jestem w stanie pracować 12 godz. na dobę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
na pytania o dzieci - w żartach odpowiadam - noo, ja nie mogę miec dzieci, przeciez KTOŚ MUSI pracować :D ---niby żart ale z nacisiem...ktoś musi pracowac jak mamuski leża 2 tygodnie w domu z dzieckiem które ma katarek a moz enei ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vaaaniiilaaa hh
ja nie mam dzieci,mieszkam w niemczech i tu to norma ze osoby ktore maja dzieci urlop dostaja pierwsi w kolejnosci kiedy przypadaja ferie itp.uwierz mi niemki to dopiro lenwe tufty,najchetniej do pracy wogole by nie przychodzily.wiekszosc z nich nie ma dzieci awiecznie nazwolnieniach siedza,bo katar maja.pracuje w urzedzie pracy i powiem wam ze pracy ogolnie malo a im i tak sie nie chce robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cew we
mówię ci - nie spinaj się, nie denerwuj, nie udawadniaj że dasz rade, ze zrobisz, zaciśniesz zeby i nadrobisz! masz prawo być zmęcozna, chora (grypa zołądkowa, okropna migrena, bolesne miesiączki, nadwyręzenie stawu kolanowego, korzonki...;) ) w końcu moze zobacza ze nei jestes wołemroboczym! nie pracuj za 2!! bo isę przyzwyczaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vaaaniiilaaa hh
i ja po 4 latach tez sie wycfanilam i dzisiaj z bolem gardla tez siedze na zwolnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biforres
katar? wiesz... ja od lat pzrychodziłam do pracy z voraczką, ledwo siedziałam, az mi ludzi emówili - źle wyglądas, idz do domu, kasłałam..itd :O ale siedziałam bo mam zakodowane - MUSZE zrobic.. ku... juz taka głupia nie jestem. Fakt, ze choruje max raz w roku a lekarz dorosłej babie daje zwolnienie na 3-4 dni :O... ale teraz jak tylko kichne - ide na zwolnienie! nie bede siedziała, moje kolezanki na katar ida na 2 tyfg...a pzreciez za siedzenie w domu dostają 80 % wynagrodzenia, ja - za zastępowanie ich - 0 % 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×