KTORA Z WAS MA 30 LAT I NIE MA DZIECI I NIE PLANUJE?JAK SIE TLUMACZYC OTOCZENIU?

RODZINA TEZ DOPYTUJE O SLUB I DZIECKO I ZE JUZ STARA JESTEM BO MAM 30 LAT a ja nie chce slubu ani dzieci i nie pytajcie mnie czemu....poprostu nie i koniec..mam powody swoje.zaraz naskocza namnie matki polki ale olewam to

Mam 28 lat, nie mam dzieci i nie planuję. Nie tłumaczę się nikomu z mojej decyzji, wyjaśniłam to mojemu partnerowi, który nie ma nic przeciwko i git. Mam tyle szczęścia, że ani rodzice ani teściowa nie dopytują się o wnuki, a na pytania dalszej rodziny czy innych ludzi po prostu nie odpowiadam. To nie ich interes. Najlepiej po prostu ucinać temat.

Z niczego się nie musisz tłumaczyć, a twoja rodzina to jakieś prostaczki.

A po co w ogóle się tłumaczyć? Twoje życie i twoja sprawa. Po prostu nie chcesz mieć dzieci, nie czujesz instynktu macierzyńskiego i basta! I nikomu nic do tego. To przecież twoje życie, twój wybór i twoja sprawa.

a co komu do tego???? nie masz zadnego obowiazku sie nikomu tlumaczyc!!! twoje zycie - twoja sprawa. i kropka.

a dlaczego czujesz obowiązek spełnienia żądań rodziny i tłumaczenia się z tego jak przed sądem ? pffffff

Powiedz że urodzisz i im oddasz skoro tak go chcą :D Zamkną się od razu.

mam 41 lat, nie mam dzieci i nie planowałam nie tłumaczyłam się, bo i nie mam z czego 1

a z jakiej racji miałabym się komukolwiek tłumaczyć?! nie bardzo rozumiem. poza tym mnóstwo moich znajomych w tym wieku żyje jakby dalej byli na studiach i zakładanie rodziny, to dla nich żadna atrakcja.

JAK TO?? W WIEKU 30 LAT KTOS ZYJE TAK JAKBY BYL NA STUDIACH ??? CHYBA kpisz WSZYSCY MOI I MOJE ZNAJOME W WIEKU 30 LAT JUZ MAJA 10 LAT PRACY ZAWODOWEJ ZA SOBA PRZEWAZNIE I PO DWOJE DZIECI.. ALE MIESZKAM W MALYM MIASTECZKU

moja mama w wieku 30lat nie była ani dzieciata ani mężata

moi znajomi tez pracują, ale chodziło mi raczej o życie towarzyskie. dziecko ma mało kto i to niezależnie od tego czy mieszkaja na prowincji czy w duzym mieście. a kilkoro dzieci, to chyba tylko dwie laski, które zaczęły juz w LO.. generalnie pierwsze ciąże zaczęły się pojawiać dopiero po 30tce. generalnie zależy w jakim środowisku się obracvasz- generalnie prostsi, mniej wykształceni ludzie, którzy krócej się uczą zyją bardziej "tradycyjnie" i wczesniej zaczynają "dziadzieć"

generalnie przesadziłam z uzyciem "generalnie", ale dopiero teraz widzę:)