Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KURDUPELKA85

wyrzucilam ostatni krzyż z domu!

Polecane posty

Ok, zrobię to troszkę później. Myślę, że większość Ci się spodoba, choć znaczna część dotyczy właśnie zagadnień biologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wciagam wszystko, nawet jak nie rozumiem, z nadzieja, ze może kiedyś zrozumiem :D Tylko historii najnowszej nie trawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sluchajcie tego durnia fubu to upadly ksiadz sprzeniewierzyłsie sobie i swojej sprawie to dno i wodorosty!!!!! pisze bzdury!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to o czym tu toczycie dysputy nie jest warte funtan klakow .....cmentarz wam wszystko wyjasni......jak nie teraz to pozniej....ICH ZAPYTAJCIE CO JEST W ZYCIU NAJWAZNIEJSZE!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A TOBIE JAK WYRZUCILAS KRZYZ TO POSTAWIA NA GROBIE MORDE SWINI.....BEDZIESZ ZNACZNA A RACZEJ TWOJA KUPA BLOTA BEDZIE WIDZOCZNA NA KTORA KAZDY PIES NASZCZY GRATULUJE POMYSLU....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to mam
takie obrzydzenie do krzyży, że nawet krzyżówek nie rozwiązuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w życiu niczego nie będę wyrzucał. Nawet mam rozterki, by zrobić to ze starym znoszonym swetrem. :P O krzyżu nawet mowy niema. Niech sobie tam inni urządzają pikiety, broniąc wyrywania z miejsc publicznych a nawet z piersią przyozdobieni mordują arabów, w moim domu zawsze będzie wiadomo że wchodzi się do miejsca w, którym żyje katolik. :) Może nie taki, który zapierrdala co niedziela do kościoła, ale jedynie identyfikujący się ale, to ja pójdę do piekła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem Conanie Barbarzyńco że w tobie jest głód jakiegoś boga i zanim kliknąłem w linka ciekaw byłem co tam jest ale naprawdę kiedy go otworzyłem to moja reakcja mogła by przypominać tylko jedno wielkie wykrzyczane WHY!!? Nienawidzę T-love od zawsze i powiem to jemu NIE NA WI DZĘ! W każdym bądz razie dzięki za dedykację a tu można zobaczyć moją reakcję: http://www.ekino.tv/film,Gruby-i-chudszy-The-Nutty-Professor-1996-Lektor-PL,10016.html jak nie działa to zalogować się i od razu przewinąć do 42:30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O chodzi o to T-love? Takie z Muńkiem? :D :D To koszmar. :P Dziadek śpiewał o czwartym liceum kształcącym, kiedy policja wyciągała mnie z tłumu studentów, którzy bawili się na łódzkich juwenaliach. Bo jakiemuś gimnazjaliście narzygałem na boskie "Martensy" :D :D :D Smęci jak trep i nie może się pogodzić że już dawno się wypalił. Jestem daleki od nienawiści ale rozumiem Wujka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy pozbywają się krzyży bo to niby przynosi pecha,ciężar na rodzinę i zamiast nich wieszają piękne obrazy. Ja nie mam w domu ani jednego krzyża.Mam tylko jeden obraz. Pomimo wierzę w Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arnold szanuje Kazika ale nie jest to dla mnie piosenka o miłości. :) Tak w ogóle - na luźno - gdybyś miała mi dać piosenkę która najbardziej odzwierciedla twoje rozumowanie i pojęcie miłości to jaka by to była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo miłości trzeba doświadczyć. Takiej chłopak+dziewczyna jeśli o taką miłość chodzi. Nie doświadczyłaś takiej? Szczęśliwej czy nieszczęśliwej - bo ja w to nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doświadczyłam, bo podobno miłość uzależnia a ja wole być niezależna no i trzeba się dzielić kołdrą:( także seks bez zobowiązań jak najbardziej ale po wszystkim może już sobie iść do siebie😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy pisząc ten post włożyłaś w niego całą siebie czy tylko rzuciłaś granatem obronnym? Chyba ci wierzę bo są takie osoby i w zasadzie nie wiem co powiedzieć bo wiele mógłbym powiedzieć. A już seksisz się bez zobowiązań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiadzmałyjanio
wyrzuciłam ostatni krzyż z domu! cóż za erotyczne odkrycie! pozbyłam się szubienicy i jestem szczęśliwa! pytanie tylko po co trzymałaś ją do tej pory w domu i do czego była ci potrzebna. A co do reszty dyskusji to można ją łatwo podsumować, każdy ma takiego boga na jakiego zasługuje bo ma go w swoim własnym umyśle gwałconym od małego przez współplemieńców, niektórzy potrafią się od tego uwolnić inni z różnych względów nie i to wszystko, no może jeszcze tyle dodam że ta ludzka cecha bywa zbawienna bo rozmaici cwaniacy, szaleńcy, drapieżcy, zabójcy czy tak zwani przywódcy mają w swym dziele ułatwione zadanie, poczynając sobie tak jak by byli bogami a wy im w swojej głupocie nadstawiacie tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pecha" :D :D :D Jak przebiegnięcie czarnego kota, piątek trzynastego? :D :D :D Krzyż to narzędzie do zabijania. Nikt by o nim nie wiedział, gdyby nie jeden oświecony żyd, któremu odebrano na nim życie. I może nie tyle pecha, co w niewiarę w Zmartwychwstanie. A to cała kwintesencja wiary a krzyże to tylko nabójki ludzkie, które z wiarą nie mają nic wspólnego a jedynie ludzkie pokazanie się, które przynosi tylko śmierć a nie pecha. Jak chcesz mieć szczęście Romanaa, to zawieś sobie nad drzwiami "ósemkę" :D :D :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arnold poszła ćwiczyć mięśnie. Odżywka, serial, pakowanie, odżywka serial, pakowanie... ale w końcu stanie się tak silna że bedzie mogła wnieść torby po schodach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty będziesz tu siedział i czekał aż wróci i odpowie a do tego czasu za tasujesz się na śmierć;) i tak masz racje jak dotąd korzystam tylko z windy, bo jeszcze ciągle brakuje mi sił, żeby wejść po schodach🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi mówi że jeszcze się nie seksisz :) Bez obaw też nie wkładałem parówki do bułki lub bułki z wystającą szynką lub też ciemnego tunelu bez światła :) Seks to uzupełnienie bliskości, sam seks nie jest dla mnie wiele warty i równie dobrze mogę go sobie zastąpić dobrą masturbacją i porno na komputerze które kocham tak jak seks. Nie wyobrażam sobie abym mógł wyruchać dziewczynę i sobie pójść jak aktorzy lub aktorki w porno, to nie w moim stylu bo dziewczyna z którą bym się kochał, kochałbym mocniej niż inne dopóki i z tamtymi bym się nie kochał. To znaczy że byłaby dla mnie naprawdę ważna. Chyba jestem jak Marylin Manson - promuje seks oraz rozpustę i dobrze się w tym czuje ale w głębi siebie dążę do partnerstwa i oddania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×