Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalka nieduza pralka

w anglii to polozna odbiera porod masakra

Polecane posty

no raczej rozmawiałyśmy o tym samym a czy to prawda czy kpina nie mnie to oceniać.to one odebrały niezliczona ilość porodów nie ja i na podstawie doświadczeń kilku koleżanek wniosków wyciągać nie będę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie w pelni zgadzam z six-a, naturalne pekniecie (wiadomo nie po odbyt) jest zdecydowanie lepsze niz naciecie, w PL nacina sie hurtowo i bezmyslnie, z wygody. W UK jakos potrafia to kontrolowac, oczywiscie nie w 100% bo medycyna to nie 2+2 ale w ogolnym rachunku i tak wychodzi o wiele lepiej dla kobiety. Nie rozumiem czemu sie tez bulwersujecie obecnosci poloznej, w Koncu to POLOZNA. Jak ciaza przebiega bez problemow, nie ma wskazan w czasie porodu do wiekszych interwencji to dodatkowa obecnosc lekarza jest zbedna . W przypadku zwyklego porodu w PL lekarz przychodzi na sam koniec, co najwyzej pozszywac, co w UK polozne umieja zrobic same, odwinac pepowine, obrocic dziecko, wymasowac krocze, powiedziec kiedy przec a kiedy zamknac oczy- to wszystko robi polozna. W przypadku komplikacji, kiedy trzeba uzyc pewnych sprzerow wciska jeden przycisk i lekarz pojawia sie magicznie jak spod ziemi. Jak juz nie chcecie czytac publikacji ktore udowadniaja ze taki a nie inny stan rzeczy jest lepszy dla rodzacej i systemu to wierzcie mi NHS nie ryzykowalby gdyby ten system nie dzialal, bo wtedy co 2 pacjentka szla by do sadu (nie ukrywajmy ze w UK pacjenci umieja i chca dochodzic swoich spraw w sadach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to zycze --
siksom,kaszom i tym podobnym,zeby im sie zdarzylo takie pekniecie,to by wiecej takich glupot nie pisaly...Jak wtedy bylo by dopasowane "madra Polka po szkodzie"...lol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geordie
Zona-jakbys rodzila naturalnie, nie pekla, ani sie nie rozdarla, to i tak mialabys znikome pojecie, prawda? Ale na pewno wieksze niz masz w tej chwili. To nie jest tak, ze weszlam na sale i na progu zaczelam krzyczec, ze maja mnie ciac :) Podczas parcia poczulam jakby ktos przylozyl mi papier scierny i zaczal trzec,po skurczu polozna powiedziala mi, ze zaczynam pekac, wiec od razu poprosilam o naciecie. Mozliwe, ze byloby to lekkie naderwanie, nie wymagajace szwow, ale, ze istnial chocby cien szansy, ze skoncze jak moja siostra, wolalam miec ciecie niz niekontrolowane pekniecie. Dziewczyny widzialyscie kiedykolwiek jak to wyglada? I spokojnie, nie kaze Wam teraz wchodzic w google i szukac obrazkow, pytam tylko czy mialyscie okazje kiedys to zobaczyc.. Ja pielegnowalam siostre po porodzie, bo sama nie byla w stanie. Podczas przemywania plakala jak male dziecko i wierzgala nogami jak zrebak. O rodzenstwie dla jej coreczki nie ma nawet mowy, nie istnieje nawet mozliwosc zajscia w ciaze, bo od czasu porodu nie ma wspolzycia. Historie z wyproznaniem sie oszczedze. Ja akurat nikomu tego nie zycze. Sama wolalabym miec uciecy kciuk u prawej reki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie po nacieciunic nie pieklo,nie bolalo,nic mi tam nie ropialo ludzie :D Zagoilo sie szybciutko i po sprawie. Natomiast kolezanka paekla i cierpiala biedna troche.Bolalo ja bardzo,niemogla sie wyrobic..niemogla siedziec i chodzic. NIe wiem byc moze kazda z nas ionaczej to przechodzi i reaguje na bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geordie, skutecznie odstraszyłaś mnie od posiadania jakiegokolwiek potomstwa. Bardzo współczuję Twojej siostrze.Czy nie istnieje jakiś zabieg chirurgiczny, któremu mogłaby się poddać, a który poprawiłby komfort jej życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geordie
No i dostalam bana :O pisze z telefonu. zastanawiajacy jest fakt, ze nawet nie obrazajac nikogo, nie mozna miec na kafe swojego zdania. Ewelinko- przepraszam, nie taki mialam zamiar :) Proponowano siostrze zabieg,ale ona nie chce.o tym slyszec, chociaz ja uwazam,ze to moglaby buc dla niej ostatnia deska ratunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setraa29
Geordie za co ten ban? Co do tematu, ze porod odbiera polozna to myslalam, ze wszedzie tak jest?! :) Ja rodzilam w Niemczech i porod tez odbierala polozna. Lekarka przyszla na sam koniec. Rodzilam 4 miesiace temu i mimo bolu jakos milo wspominam. Rodzilam w nocy i oprocz mnie, meza i poloznej nie bylo nikogo na porodowce. Bardzo mila, atmosfera, czulam sie jak w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a ja zycze... polecam ci jakies zajecia z czytania ze zrozumieniem bo nie rozumiesz tekstu pisanego. Przyjrzyj sie, przeczytaj na spokojnie moja wypowedz, take your time a dopiero potem przeklinaj nas na przyszlosc. P.S Tak tylko jeszcze raz innymi slowami na wszelki wypadek jakbys dalej nie rozumiala: Urodzialam z lekkim peknieciem na 2 szwy na zewnatrz, mialam to szczescie ze polozna poprowadzila porod w taki a nie inny sposob, ze corka byla mala, ze moj organizm zareagowal tak jak zareagowal. P.S 2 wiem ze nie kazdy ma tyle szczesci bo niespodzianka: kilka lat przepracowalam w sluzbie zdrowia, troche mialam okazje sie oczytac i niestety niekiedy naogladac. Kolejna niespodzianka: pomimo tego, swojego zdania nie zmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zainteresowanych przyszłych mam :) Krocze można do porodu przygotować. Jest coś takiego jak "balonik Epino", który używa się w ciąży (od któregoś momentu) a także maść (czy też olejki?). Stosując ten balonik wraz z regularnymi masażami można krocze rozciągnąć. Nic więcej nie wiem, bo ja się wcale nie przygotowałam, ale obiło mi się o uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Geordie
dziekuje bardzo za to co napisalas-a,ze te co niektore wycofac sie nie moga i to nawet po Twoim poscie-pawda kaszka i czytaj ZE ZRoZUMIENIEM!-to ich problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 17 lat temu bylam
podczas porodu nacieta i zaszyto mi to naciecie, wszystko sie fajnie wygoilo, ale po 15 latach to naciecie sie rozeszlo i moja pochwa jest luzniejsza. Musialabym przez to znowu isc na szycie, ale nie mam kasy zeby to zrobic... tak wiec nie wiem czy nacinanie jest takie super, dla mnie po latch wyszlo na minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 17 lat temu bylam
planning tak tutaj jest cos takiego, ze ciezarne masuja sobie krocze przygotowujac sie do porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 15 latach ?!?
"to naciecie sie rozeszlo i moja pochwa jest luzniejsza"?!?!?! nie ta przyczyna-no way!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rodzilam pierwsza corke to byl totalny koszmar!!! Meczylam sie 30 godz w bolach i niestety nikt mi nie ulzyl w cierpieniach a najgorsza byla koncowka bo panie polozne nie spodziewaly sie ze wkoncu urodze na ich zmianie i wesolo popijaly sobie kawke a u mnie zaczela sie akcja porodowa gdzie peklam i to bardzo mocno bo przez to nie moglam chodzic 2 tyg i zajmowac sie corka. Przy drugim porodzie mialam juz znajoma polozna i ona odrazu naciela mi krocze tyle ile bylo potrzebne i kilka godzin po porodzie moglam juz swobodnie chodzic. Wiec drogie panie chce powiedziec na koniec tylko tyle. Po co cierpiec i ryzykowac peknieciem skoro moga nam pomoc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhgghjkkljujhijl
ja przy pierwszym porodzie bylam nacinana, zas przy drugim nie i rowniez mialam 2 szwy. Ale byla ze mna pewna dziewczyna ktorej nie nacieli po czym tak tak ja rozerwalo ze zalozyli jej okolo 40 szwow. Wcale prawda nie jest ze w polsce nacinaja jak leci, jezeli jest taka potrzeba to nacinaja. Czasem lepiej jak natna niz ma sie cala p**dziocha rozerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A t myslisz ze w Polsce kto odbiera porod? Rowniez robi to polozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padingwenre1984wwsdt
nie przekonacie mnie ze rutynowe naciecie jest ok. jak trzeba to i owszem ale to raz na 10 przypadkow. zreszta chodzilam do szkoly rodzenia i polozna mowila, ze jak sie lekko naderwie to i tak to sie szybciej goi bo rana jest naturalna, a nie nacinana wpoprzek wlokien. ­ Life is too short to drink cheap wine.. http://www.youtube.com/watch?v=Py_-3di1yx0 Jasne http://miniURL.fouiner.info/ggaZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioloreta1985kcvyh
po co w dobie usg grzebać bez przerwy w tych pochwach? Jasne http://vcup.in/jHey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postbalmires1973hamii
oczywiscie,ze jest duzo lepiej naciac ,kiedy jest to potrzebne!I to co ci powiedzialy te polozne to nieprawda-albo nie mowilyscie o tym samym...A to,ze nic nie peknie,jak kobieta bedzie sie sluchac poloznej w czasie porodu-to juz zupelna bajka!Pewnie,ze lepiej sluchac i wykonywac polecenia poloznej czy lekarza,ale zeby takie wnioski wyciagac to kpina! I na koniec-ciecie automatycznie,"jak leci"-tez nie jest wlasciwe.Badania we Francji wskazuja,ze potrzebne jest one prawie 50%kobiet-przy czym w wiekszosci- przy pierwszej ciazy. Jasne http://activ.me/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×