ale szlaban dostałem. Kobietki pomóżcie

Niewiem od czego mam zacząć. Chyba podpadłem żonie już do końca świata. Rok temu urodziła nam się córka. Wiadomo-nowe obowiązki,stres i czasem kłótnie. No,ale to chyba normalne na tym etapie. Pół roku temu żona przyłapała mnie w łazience na robieniu sobie dobrze. Przejrzała telefon-miałem trochę filmów,z resztą na kompie też,o co wcześniej już kłótnia było. Awantura taka,że cały blok słyszał. No i szlaban na seks. Uśmiałem się,bo wiem jaki ma temperament. No.ale teraz nie jest mi do śmiechu-żona wciąż mnie odrzuca. Całuje mnie,przytula,siada na kolanach jak kiedyś,ale kiedy robi sie goręcej po prostu mnie odrzuca. Twierdzi,że to za te filmy sprzed pół roku,że mnie nie podnieca i wogóle nie umie. Fakt, no przegiałem,ale co ja miałem robić? W sumie nie myślałem wtedy o seksie,wydawało mi się,że nie ma ochoty,bo zmeczona dzieckiem,ja też wolałem sam ze sobą,bo szybko i bez gry wstępnej. Ona twierdzi,że chodziło o to,że mnie nie podniecała,bo rozstępy,nadwaga. No,ale przecież urodziła dziecko,to myślała,że będzie szczupła? Nie wiem co robić. Już nawet nie próbuje, niechce mi się jej dotykać,bo wiem,że będę chciał więcej i znów usłysze NIE a z drugiej strony,czuje że moje małżenstwo się sypie. I nie piszcie,żebym sobie kogoś znalazł,bo nie w tym rzecz. Kiedyś nasz seks był ostry,częsty i namiętny teraz nie ma nic i niby ok,kochamy się,ale chyba coraz mniej.

Uwaga, kolejny topik zboczeńca 25-latka! Nie dawajcie mu materiału do zjazdu!!!

ty baranie. ona o tym niepodobaniu i nadwadze, nie ze zdziwienia, ale po to zeby uslyszec od ciebie jakis komplement! zeby kobieta chciala sie kochac musi sie czuc atrakcyjna i pociagajaca, jednym slowem musi sie podobac facetowi!

Jasne- bo jak facet pisze,to juz zboczeniec albo pravik. Napisałem,bo liczyłem,że któraś z pań nie wiem,poradzi,powie jak z tego wybrnąć,jak się zachować. Głupio mi,ale to było pół roku temu,nie wierzę że tak nagle odrzuciła seks i jej go nie brakuje.

"Jasne- bo jak facet pisze,to juz zboczeniec albo pravik. " dokładnie, w której grupie jesteś?

Pewnie brakuje jej seksu.. ale jak ma to robić skoro pewnie myśli, że sie Tobie nie podoba, że wolisz robić sobie dobrze pod szczupłe pupy a nie pod jej z rozstępami. Poczuła się upokorzona i zraniona a może nawet zdradzona. Jak to naprawić? Pomyśl o jej potrzebach a nie tylko o sobie ( potrzebach emocjonalnych i seksualnych) praw jej komplementy, doceniaj kiedy o siebie dba lub kupi sobie coś nowego, zmieni fryzurę, chwal ją i doceniaj prace w domu, pomagaj jej, okazuj swoją miłość. Jak będzie czuła się doceniona wtedy może wasze "relację" łóżkowe wrócą do normy. Jak będziecie mieć chwile czasu dla siebie to rozpal świecę , wręcz jej nową seksowną koszulkę nocną, kup wino i wtedy może będzie miała ochote.

Gdzieś tam troche racji miała-nie miałem jakiejś ogromnej ochoty,on w poplamionym dresie i t-shircie,bez makijażu,z nadwagą,wiecznie zła i zmeczona. Zła że brakuje kasy i zła że dużo pracuje. No,ale wszystko sie unormowało. Wiem,że ja to ruszyło,bo zaczeła dbać o siebie znów,ale ja nigdy nie mówiłem,że jest gruba czy brzydka. Po prostu,mieliśmy kryzys i tyle. Teraz potrafi mnie całować, mówi,że mnie kocha ale zrobiła się totalnie aseksualna. Zero. Nie mam pomysłu jak to zmienić. Wyjście na randke,kwiaty,leniwy weekend spędzony w łóżku,bez dziecka-odpada. Nie przeszło. Nawet się przy mnie nie przebiera.

Pracowita ... - mówię. Staram się jej pomagać, odciążyć. Kurwa,staram się. A ona nic. Tzn.jest dla mnie miła,ale co z tego? Już sam nie wiem- też chyba powoli spada mi libido. Najpierw wypominała,mówiła,że nie za tamto. Teraz nie mówi nic. Odwraca się i zasypia.

"bez makijażu" o ku­rwa to straszne! :o jak makijaż może być pociągający, a kobieta "bez" może wzbudzać niechęć?

a moze znalazła sobie takiego ktoremu jej rozstepy nie przeszkadzaja i z nim sypia, to na ciebie juz nie ma sily :p

Chodziło mi o to,że przestała o siebie dbać. To nie tak,że akceptuję ja tylko w makijażu! Chodzi o całokształt. Kiedyś np.uwielbiałem nasze randki,bo za każdym razem jak ja rozbierałem zaskakiwała mnie ładna bielizna,pończochami. A po porodzie jak zaproponowałem by ubrała gorset to się obraziła.

nie przebiera się przy tobie bo się wstydzi swojego ciała, nie uprawia seksu z tego samego powodu! tak trudno Ci się domyślić? mimo wszystko staraj się i proś o wspólne chwile. Spróbuj rozpalić świece jak dziecko będzie już spało. Kup jej jakiś prezent, kwiaty niech poczuje się jak atrakcyjna kobieta (bo na pewno taką jest tylko trzeba ją dostrzec mimo zmęczenia i zaniedbania) a nie jak kuchta. Puść nastrojową muzykę, kup wino. Człowieku zadbaj w końcu o swoją żonę. Daj jej wolne w weekend kiedy nie będziesz prawował, pozwól jej iść na basen czy na siłownie, uzbieraj pieniądze i wykup jej pakiet na zabiegi fryzjersko-kosmetyczne :P Kobieta potrzebuje adoracji, potrzebuje miłości, uznania i ciepła więc daj jej to to Twoja żona !

Ja nie jestem z tych,co pragna u boku top modelke. Moja żona nigdy nie przestala mnie pociagac. Źle sie układało,byłem zmeczony i nie myślałem o seksie,a jako,że młody jeszcze jestem,napiecie chciałem rozładować. Ale nieważne. Co ja mam teraz robić? Nawet niewiem,co mam jej powiedzieć,bo znów będzie kłotnia. Ktoś napisał,że znalazła innego-i ta opcje wykluczyłem. Jest ciepła i miła dla mnie,pozatym nie zrobiłaby tego. Myślałem o terapi jakiejś,ale jak jej powiem,to się wścieknie.

Pracowita ... Pisałem, chwilowy kryzys taki miała,że jej sie niechciało dbać. Chodzi na jakieś fitnessy czy coś, żywi mnie rybami i sałata. Wszystko wróciło do normy. Wszystko,oprócz tego. Tak jakby ten temat nie istniał.

Facet, ona wyraźnie nie akceptuje swojego wyglądu. Wstydzi się. Tez jestem po porodzie, z rozstępami i nie taka szczupła jak kiedyś. Ale mimo to prawie codziennie mowi mi że jestem piękna, że mnie kocha... gdyby nie to co robi, nie wiem czy potrafiłabym sie zaakceptowac

Wiesz co, wina jest po obu stronach. To nie tak, że ona na siłę Ci odmawia. Prawdopodobnie ma zerowe libido, to się zdarza świeżo upieczonym matkom. Fakt, że przyłapała Cię na masturbacji dał jej tylko pretekst, by winą za stan rzeczy obarczyć Ciebie. Tak to widzę. Gdyby miała chcicę, że się tak wyrażę, na pewno by się nie powstrzymywała. W życiu młodej mamy mało jest ekscytacji, nie odmawiałaby sobie tego.

Nie rozumiem jak można karać partnera za masturbację:) Dla mnie to chore. Ty masz być dla niej wyrozumiały, a ona? Zakłada, że skoro doszło do tej wielkiej niesprawiedliwości i jest teraz uwiązana z dzieckiem, Ty masz się usunąć do kąta i nawet strzepać sobie nie możesz? Chora sytuacja

Mała ... Komplementuje. Jak zapomne sama sie upomni. Zawsze tak było. Pose ... Na poczatku mówila mi,źe mam se na poogladac dupy na necie i mam co chciałem. Teraz nie mówi nic. Ja wiem,że jest podniecona,ale szybko sie odsuwa. Mowilem jej,że filmy ogladalem zawsze,z reszta dziwne że tyle lat sie nie zorientowała. Mam wyrzuty sumienia,bo mi wykrzyczała że wale konia w momencie jak on chciałaby sie kochac. No,ale myślałem,że nie chce. Może rzeczywiście to wina libido,ale co tak z dn.na dzień? Chodzi do ginekologa,mówi,że jest ok,wiec o co chodzi? Słyszałem,że po tabletkach,ale tych też nie bierze,bo od 7 m-cy nie uprawia seksu. Ze mna. W każdym razieg