Jak nauczyc sie jezyka w domu?? Komu sie udalo?

Witam. Wiem ze byly poruszane podobne watki, ale chcialabym wyciagnac wnisoki- czy sie da rade. Mam malutkie dziecko, i niestety nie moge z tego wzgledu uczeszczac na kursy, i dlatego chcialabym zagospodarowac czas spedzony w domu w siebie. Macie jakies sposoby na nauczenie?? Podstawy mam, ale to duzo za malo. Chcialabym osiagnac jakis efekt aby moc zdac egzamin potwierdzajacy moja wiedze. Prosze o opinie osob ktore dokonaly tego cudu - w jaki sposob???

A jakiż to cud? Niby do czego tak koniecznie potrzebny ci nauczyciel. Ja Nauczyłam się sama od podstaw i potem od razu poszłam na anglistykę. I w ogóle nie uważam, ze to był jakikolwiek wyczyn. Jest teraz tyle podręczników i różnych materiałów, nagrań, Gdy ja się uczyłam było z tym bardzo kiepsko i dałam radę bez problemu. Jedynie kulało u mnie rozumienie ze słuchu, bo naprawdę nagrań miała znikomą ilość. Ale doszlifowałam to całkowicie z czasem.

ja sie calkowicie nie nauczylam jeszcze ale w ciagu pol roku z poziomu zerowego skoczyłam na sredniozaawansowany. Jakiego języka chcesz się nauczyć ? ja się uczyłam niemieckiego .

Angielskiego. Ok, super, ale od czego zaczac??? Jak w tym sie odnalezc??? Prosze o porady - jak sie za to zabrac?? Milo ze Wam sie udalo.

moim zdaniem podstawa jest osłuchać się z językiem, ja oglądałam filmy po niemiecku , słuchałam niemieckiej muzyki , nie raz siedziałam przed tv ze slownikiem w ręku , powtarzałam wyrazy zdania usłyszane w filmie czy piosence. Codziennie wyznaczałam sobie 50 słowek do nauczenia , na drugi dzien je powtarzałam i następna 50tka , i kolejnego dnia również powtarzałam je + poprzednia 50tka Do tego miałam kursy językowe na komputerze , najróżniejsze ale najlepszy był dla mnie profesor klaus , z angielskiego taki kurs nazywa się profesor henry, polecam naprawdę.

Ok sprawdze. Dziekuje A jak udalo Ci sie zakuc 50 slowek?? Powtarzalas w kolko czy jak??

za ok 20 zł książkę z płytą CD do nauki (wybranego języka) i to się nazywa "Angielski / Niemiecki - 20 minut dziennie" czy coś takiego. Fajne! Polecam na dobry początek.

A jak przyswoic slowka?? Sposob?

do kupienia w empiku. Naprawdę fajna sprawa.

Właśnie dzięki fiszkom można naprawdę sprawnie przyswoić słówka. Sama jestem w trakcie nauki i wybrałam właśnie ten sposób. Polecam!

nie wiem jak Ty ja jestem wzrokowcem , wypisywałam sobie na kartkę te 50 slowek i podkreslałam je kolorowymi mazakami . I np przeczytałam je kilka razy tak koło południa , potem to zostawiłam i na wieczór znów sobie je czytałam , nie wkuwałam ich na zasadzie powtórzyć dane słowko 20 razy aż je zakoduje, całkiem przyjemny sposób to czytanie sobie tej kartki kilka razy w ciągu dnia i tak jakoś zapamiętywałam je. Wkuwanie na pamięć na dłuższą mete się nie sprawdza bo po pwenym czasie odczujesz znudzenie całą nauką i poprostu to zostawisz.

Dziekuje. Na jakiej zasadzie dzialaja te FISZKI?

Ekipa Williama Saturno zaobserwowała także, że cykle planet i zaćmienia Księżyca przedstawione na ścianach domu sięgają 7 tys. lat w przyszłość. Obala to ostatecznie fałszywie interpretowaną przepowiednię Majów, według której koniec świata miałby rzekomo nastąpić w grudniu tego roku. http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacje/koniec-swiata-odwolany/

Ja sie nauczylem pisząc z ludzmi przez neta np IRC,gry multiplayer(niekiedy single player). Jak jakiegos slowka nieznalem to do slownika i je staralem sie zapamietac a czasy to na angielskim w szkole bardziej.Tylko oczy na czytaniu sie mecza takze zadbaj o higiene wzroku.A czasy mysle ze tez da sie w domu nauczyc.

humavvit-----> a skad te slowka bierzeswz? od razu z netu z tlumaczeniem czy wymyslasz z glowy zapisujesz i tlumaczysz sama?

http://www.fiszki.pl/jezyk-angielski/ Wejdź na stronkę i zobacz o co w tym chodzi:). Generalnie rzecz w tym, że ma się pudełeczko, w nim przegródki i duuuuuużo fiszek:). Wzrokowo uczysz się słówek. Na jednej stronie masz po polsku, na drugiej w obcym języku. Następnie, gdy jesteś już pewna, że nauczyłaś się trochę tych słówek, robisz sobie quiz: jeśli dobrze odpowiedziałaś, to fiszkę wkładasz do przegródki nr 2, jeśli błędnie- do przegródki nr 1... Jest jeszcze przegródka nr 3 i duża z "opanowanym materiałem". Są też do tego płyty z wymową. Naprawdę fajna rzecz.

słowka z neta , ze słownika , z telewizji czy piosenek to co wychwyce

telewizja i muzyka w danym języku jest bardzo potrzebna przy samodzielnej nauce

Telewizje ogladam, niestety nie dam rady siedziec ze slownikiem i tlumaczyc co 4 slowo.. ogolem kontekst potrafie zrozumiec..

Mama , rozumiem , że nie możesz siedzieć ze słownikiem ja tylko przedstawiłam swoją metodę. Kup sobie bądź ściągnij kurs profesora henrego....jest to bardzo dobry kurs i pozwala się wiele nauczyć. Godzinka dziennie i po miesiącu zobaczysz jak wiele zdołałaś się nauczyć.

pierdolone fiszki, to wcale nie działa, zajmuje sto razy wiecej czasu niz normalna nauka z kartki

a jak piszesz np na ircu to masz opcje tlumaczenia ze slownika ksiazkowego lub internetowego niema az takiego tempa

ja teraz chce kontynuować naukę bo mam trochę wolnego czasu

Mysle ze z tymi fiszkami do dobry pomysl moze byc. Chyba zrobie sobie partiami- snp "czesci ciala" i tak po kolei.. moze cos wpadnie do glowki ;))

Przede wszystkim :) - dobre podręczniki najlepiej z plikami audio, - nie stresować się i nie kuć na pamięć, ale powoli przerabiać materiał, tak by naturalnie go przyswoić, - ćwiczyć sobie wymowę obcego języka (gadając do siebie, tak jakby się z kimś gadało), - oglądać kanały tv (lub choćby filmy na youtube w danym języku) i jeśli możliwość słuchać radia w języku którego się uczysz (na początku mało co lub w ogóle nie rozumiesz, aż po wytrwałym uczeniu się doznajesz olśnienia ;) ), - systematyka :) Ja w ten sposób opanowałam dwa języki (angielski i niemiecki) w przeciągu ostatnich 12 lat :) Teraz wzięłam się za włoski, hehe... zobaczymy za kilka miesięcy, lat, co z tego wyjdzie, na razie jestem na etapie raczkowania.

Z ta tv to chyba do konca tak nie jest?? Ogladam prawie non stop angielska odrazu z tekstami po ang i co?? Niby oswojenie z akcentem, wymowa, ale wez zrozum wszystko?

Fiszki też są ok :) za czasów gdy uczyłam się angielskiego, potem niemieckiego nie było fiszek (albo i ja nie słyszałam). Teraz uczę się włoskiego i nakupowałam sobie różnych zestawów fiszek i są pomocne.

Mama pyta Was... i dobrze, trening czyni mistrza. Poczekaj jeszcze a zobaczysz, że cię olśni w końcu :) Przychodzi to niespodziewanie :)

zaraz oszaleje ja też jestem na etapie raczkującego włoskiego :)

Rada dla początkującego: Kupić (ściągnąć z netu) jeden dobry podręcznik dla początkujących i na najpierw skupić się tylko na tym. Przerobić dokładnie wszystkie lekcje, nagrania i przyswoić słówka. To da podstawy. Potem można "rzucać" się na różne sposoby w zależności od preferencji, zdolności itd...