Kobitki nie marzace o zalozeniu rodziny : slubie, dzieciach...

sa takie?? jesli tak to dlaczego, ile macie lat i jak jest z waszymi zwiazkami ?? bo moje przez to sie rozpadaja jeden po drugim :/

ja kiedyś marzyłam, jako nastolatka, życie jednak zweryfikowało te plany i raczej już nie mam szans na męża, dzieci itp

bo chyba malo kto lubi tego typu naciski... szczegolnie na poczatku zwiazku. no i w zaleznosci od wieku... nie bierz sobie za meza faceta ktory ma mniej niz 30 lat, bo prawdopodobnie i tak nie bedzie ci sie nadawal ani meza ani na ojca. facei do tego dojrzewaja strasznie pozno.

si-xa->dokładnie faceci przed 30tką nie mają tak dalekosiężnych planów jak założenie rodziny

ewcia --> a dlaczego piszesz ze nie masz szans?

si-xa->bo tu gdzie mieszkam nie ma zupełnie wolnych facetów więc nie jestem w stanie nikogo poznac, po drugie mam juz 27 lat a faceci wolą młodsze, chyba mineła juz moja pora na zamążpójście, poza tym żaden facet z którym była nie chciał czekac z seksem do slubu

a gdzie mieszkasz ze mowisz ze nie ma facetow? ja swojego poznalam majac 26 lat.. i wszystko wskazuje na to, ze nadal bylo by mi latwo kogos poznac. a mam 31 lat. a z tym seksem po slubie to rzeczywiscie ciezka sprawa.. malo kto przystaje na takie warunki..

ewcia zal ci ze juz niebedzesz miec meza?

MOJ ma ponad 30 i niestety ma tez parcie na dziecko/ci juz :-/

mieszkam na wsi, w pobliżu małe miasteczko, nie mam gdzie wyjsc ani z kim, każdy fajny facet już zajęty, a ci co zostali to starzy kawalerzy a za starego dziada przecież nie pójdę

A Ty nie chcesz założyć rodziny? Nigdy?

jesli mnie pytasz to ajkos nigdy nie chcialam a na ten moment nie czuje takiej potrzeby , moj obecny facet chcalby za kilka lat zalozyc rodzine a mnie ta wizja zamiast cieszyc przeraza i czuje sie jakby ktos probowal mi cos narzucic i ograniczyc .... co do wsi wiem jak to jest, moze wyjedz do wiekszego miasta, odwiedz znajomych, wyjdz gdzies!!

alicja->to pytanie to do kogo???bo jeśli o mnie chodzi to chcę, ale co sama sobie dziecka nie zrobię...a nikogo do miłości nie zmuszę

hmmm dziwne moj facet nie ma 30 lat a sam zaczyna rozmowe o slubie o dziecku wlasnie za rok sie pobieramy a za 3 lata dzidzius... kazdy facet jest inny nie ma co uogolniac.

Ja w piątek kończę 26lat i nie chce w ogóle mieć dzieci. Za mąż może prędzej bym wyszła, ale może tak za 5lat, teraz nie. Na szczęście mój facet też nie spieszy się do ślubu, może dlatego, że jest młodszy ;) Gorzej jak zachce mu się zakładać rodzinę.

do kwiatuszek: To może nie stresuj się z góry tym jego pragnieniem. Ono jest normalne, ale ja na przykład zaczęłam chcieć założyć rodzinę dopiero ze względu na konkretnego faceta i to nie od razu, jak go poznałam. Pewnie, że zrozumienie w tej kwestii jest ważne w związku, ale może nie ma co się ciśnieniować. Każde z Was musiałoby być wolne w takiej decyzji, bo zakładanie rodziny chyba wtedy ma sens, gdy ludzie tego chcą i się kochają. Uważam, że założenie rodziny jest dobre, ale powoli... A można zapytać, czy masz jakieś konkretne powody, żeby nie chcieć, czy tak po prostu nie urodziło się to w Tobie nas dziś?

Dzieci są ok:) Pracuję jako niania i naprawdę czasami aż by się chciało już mieć swoje:)

jakie wy wszystkie wyzwolone jestescie ... ten swiat bez kitu spada na psy ... laska teraz czesciej niz facetom chodzi o ruchanie i kase ... - co w tym strasznego zalozyc rodzine ? jakie ograniczenie ? samolubne pasozyty? a wysc za maz bo co bo musicie obiecac wiernosc i uczciwosc malzenska - tragedia co sie z dzisiejszymi panienkami dzieje

powodow mam kilka pierwszy jak napisalas nie mam poczucia ze chcialabym miec dziecko, drugie to problemy zdrowotne - mam zylaki idbytu i co jakis czas podczas wyprozniania krwawie :/ w dodatku mam cos z koscia ogonowa, za miesia mam skan - przy dluzszym siedzeniu strasznie mi w wmiejscu ogona puchnie i boli :/ poza tym naczytalam sie o powiklaniach jakie moga byc, naczytalam na forum co jest w trakcie ciazy, porodu i po porodzie i sie odechcialo, szoda mi mojego ciala na to :/ no i brak cierpliwosci, jak widze jak zona brata mojego faceta spedza co wieczor 2godz na usypianiu dziecka.... jakos ja nie oglabym sie tak poswiecic, moze jestem po prostu zbyt samolobna?? nie wiem na obecna chwile zastanawiam sie nad zerwaniem... on jest starszy chce za lat miec rodzine a ja chcialabym sie rozwijac w inny sposob...

fatalna kwota->a ja się z tobą nie zgodzę, to facetom zależy tylko na ruchaniu a faceci, których ja poznałam chcieli żebym to ja jeszcze im fundowała np jedzenie w knajpie

fatalna kwota a po co miec dzieci?

ewcia- trafialas na chuji bo takich tez nie malo. wspolczuje. --- mi chodzi o kobiety zejemy w 21w nie mozesz sobie dupy wyleczyc? teraz jest lepsza medycyna niz kiedys. zreszta dziecko dzieckiem faktycznie nie kazdy ma do takiego brzdaca cierpliwosc i lepiej aby ich nie mial niz mial je krzywdzic ... ale slub ? dlaczego nie bedzie to samo co przed tylko bedziecie zyc w sakramecie . i jezeli nie ma sie na to pieniedzy nie musi byc huczne wesele.

Moj facet powiedzial ze przed lubem chce iec pewnosc ze bedziemy miec chociaz jedno dziecko wiec pewnie jak powiem mu ze nie chce dzieci dostane kopa

tak jak kolezanka napisala .... nie kazdy musi miec dzieci- akorat dla mnie dziecko to pociekcha szczescie. mam zly dzien w pracy przychodze do domu i jak taka mala istotka sie do mnie cieszy tuli to odrazu lepiej szlowiekowi jak cieszy sie ze mama lub tata wrocil. ALE NIE KAZDY MUSI TO DZIECKO CHCEIEC ale slub uwazam ze powinien byc kobiety zrobily sie wyzwolone bardzo 99% kobiet zaczyna zachowywac sie jak facet... cpanie, chlanie, ruchanie, kasa, itp. jeszce 5 lat temu tak nie bylo.

ja na slub sie zgadzam tylko dla niego bez dzieci nie ma szczescia wiec nie ma mowy o slubie

Wiesz, facet ma prawo wiedzieć, czy chcesz mieć z nim dzieci. Jeżeli któreś z Was jest wierzące-Ślub Kościelny jest nieważny, jeżeli nie chce się mieć dzieci; inaczej przy bezpłodności. Może nie jesteś tak całkiem samolubna, tylko nie dojrzałaś do czegoś;) Nie wiem...

nie wiem... boje sie ze nigdy nie dojrzeje i co wtedy?? kaze mu czekac nastepne 5 lat i ... ??

to daj sobie czas, np. 5 lat i pozniej zakladaj a rodzine :)

chcialabym jemu takze dac czas bo ejsli sie okaze ze po prostu nie chce i nie mam instynktu to jego czas bedzie w jakims stopniu stracony, bedzie przed 40 !

a ja mysle ze juz nie masz co dawac czas i sobie i jemu... masz 30lat jak bys miala do tego dojhrzec i miec instynkt juz bys go miala a tak zmarnujesz facetowi ycie ... lepiej z nim pogadac na ten temat bo jak zaczniesz go tyak zwodzic on pokryjomu zalozy druga rodzine i znajdzie kobiete ktora zapewni mu te dzieci. niestety kuzynka tak miala :/