Zachowanie mojego nowego faceta, wierzyc czy olac?

Nie znamy sie dlugo,ale bardzo lubimy to chyba jeszcze nie kochanie, ale ogromne zauroczenie zawsze powtarza jak bardzo teskni jak sie cieszy ,ze mnie spotkal. wczoraj mial impreze swiateczna w pracy, szczerze mowiac myslalam,ze po prostu zapomni o mnie w ten wieczor aby dobrze sie bawic a on nie przestawal do mnie dzwonic. popil troche, przyznaje i zaczely sie wyznania, ze kocha i teskni i tak w kolko,ze nie chce isc sam spac ze chce byc ze mna. i tak z godzine, pozniej prosil jeszcze o rozmowe o polnocy i dalej to samo,ze chce byc ze mna i nie zasnie i tak bardzo tesknim, ze czuje sie samotny i slyszalam nawet jak sobie lknal, tzn tak jakby chcial plakac ogolnie jest wylewny ale po tych paru drinkach przebil sam siebie moje pytanie, czy mam brac w ogole pod uwage to co mowil, czy przyjac ze facet po prostu sie upil i nie wiedzial co robi pijany nie byl, ale byl po kilku drinkach

zaloze sie ze dzisiaj tego nie pamieta

ja po pijaku przeważnie mówię prawdę, którą potem w niewygodnych sytuacjach zamieniam na "pijackie pierdolenie", więc na swoim przykładzie bym mu wierzyła. ale każdy ma inaczej, ja osobiście jestem zdania, że alkohol wzmacnia to, co czujemy i rozwiązuje język :P

pamieta pamieta ;) co najwyzej moze sobie pomyslec,ze o slowo za duzo powiedzial, bo na kochanie to troche za wczesnie ja biore to na dystans, ale pytam tak z ciekawosci zobacze go dzis to bede wiedziala wiecej, jak powie zapomnij o czym mowilem to spoko ale po trzezwemu tez czesto mowi jak teskni i tak dalej ze chcialby zebym, z nim byla, tylko kocham Cie takiego szczerego nie bylo ;)

W trakcie picia szybciej krąży krew, serce szybciej bije, czasem wydzielają się endorfiny, więc wszystko co się czuje bywa mocniejsze, pewnie stąd to wyznanie miłości. Najlepiej podejść do tego z dystansem, chociaż na pewno żywi do Ciebie silne uczucia ;) Dla przykładu mój facet wyznał mi miłość po pijaku po miesiącu znajomości, potem zaprzeczał, a ja olałam temat, dopiero jak oficjalnie zaczęliśmy być parą to wyznał mi, że alkohol nie miał nic do rzeczy, a on naprawdę mnie kochał, procenty pomogły mu jedynie wyrzucić te uczucia z siebie :P

no ten moj bardzo boi sie zaangazowac,aby nie zostac znowu zranionym- to mowi zawsze i mowil tez wczoraj

a Wy? kobiety , faceci jak sie zachowujecie po pijaku? mowicie szczera prawde czy 'bullshit' ;)

up