Problem z dziewczyną

Witam, mam bardzo poważny problem ze swoją dziewczyną. Jesteśmy razem od 3 lat i do niedawna bardzo dobrze nam się żyło. Od jakiegoś miesiąca moja dziewczyna zmieniła się o 180 stopni.. Non stop się kłócimy o wszystko. Nic jej nie pasuje.. Przy każdej kłótni mówi że to koniec nas.. Nie raz już powiedziała do mnie słowo typu "spierda**j".. Mówi że jak mnie widzi to humor jej się psuje i nie chce jej się ze mną gadać i patrzyć na mnie. Spotyka się ze mną z musu.. Przynajmniej tak mówi.. Mówi że jestem dla niej ważny i kocha mnie ale jak mnie widzi to coś się z nią dzieje i ona sama nie wie co.. Jak już jej nerwy opadną to można wtedy z nią porozmawiać i jakoś jej się humor nie psuje.. Proszę o jakieś rady bo nie wiem co mam robić.. Za miękkie serce mam dla niej i bardzo ją kocham.. Jest sens to dalej ciągnąć? Proszę o jakieś wsparcie..

ja mam to samo do mojego faceta co twoja dziewczyna do ciebie,jak go nie ma tęsknię a jak go widzę drażni mnie,,i to my mamy problem nie wy faceci kto odpowie dlaczego tak jest???jestem załamana swoim zachowaniem

a często ją ruchasz ?

dżulianna - ona widzi nieraz swoje fatalne zachowanie i prosi żebym jej jakoś pomógł bo nie wie co się z nią dzieje i potrzebuje pomocy.. tak jest jak już te wszystkie nerwy z niej zejdą. niestety na drugi dzień jest to samo.. i wtedy to ja znowu jestem dla niej wrogiem.. :(

Ja tak miałam względem mojego faceta w zeszłym roku... Wybrałam się do psychiatry,dostałam antydepresanty i po kilku tygodniach skończyło się,jak ręką odjął...

najszybciej

może jest jakiś powód takiego zachowania?może sama ma problem a może to ty zrobiłeś coś co może powodować że straciła zaufanie czy jak to nazwać do ciebie?