Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abc123def

Hmm poczekasz do maja? :)

Polecane posty

Gość ale obiecujesz,że
w czerwcu przyjedziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wybiermas
kazdy jeden człowiek na świecie jest pięknem drugiego, człowiekiem'' K.J. i to jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc123def
Prawda jest taka że się nie uda. Do którego miejsca by się nie dotarło, znajdę kogoś lepszy. Ale człowiek ma nadzieję i bardzo silną motywację do działania, dzięki czemu jego życie ulega poprawie. W maju uznam że za wcześniej, pomyślę może Grudzień? i tak dalej dopóki mi nie przejdzie. Później pewnie przerwa kilka lat dopóki nie pojawi się inna kobieta i wyścig nie zacznie się od nowa, choć oczywiście z dalszego miejsca. I tak do końca życia. :) Nie mam zamiaru się operować, przynajmniej na razie. Ale za parę lat jak pojawi się ktoś inny i rozpocznę podobny "wyścig o bycie lepszym" z dalszego miejsca, to pewnie nie będzie wyjścia bo w wielu rzeczach postępy będę robił bardzo niewielkie. :) I muszę cię zmartwić użytkowniczko, niestety są ideały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc123def
i wyścig zacznie się od nowa*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale obiecujesz,że
a już Ci uwierzyłam, że do mnie przyjedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc123def
Najpierw muszę im jakość dorównać, bo inaczej nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im?
są ideały, ale ile procent całej ludności 1? Czyli ja nie jestem idealna, ty nie jesteś i większość z nas tu piszących też nie. I ta o którą chcesz zabiegać, też pewnie nie jest ideałem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wybiermas
oczywiście że sa idealni\ ja jestem tego przykładem pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor ma troche nie
tak pod kopułką taki ryzyk fizyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale obiecujesz,że
przecież ja Cie kocham i nie musisz się zmieniać... to tak w eter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wybiermas
tu pewnie nie jedna" kocha '' tylko problem z identyfikacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielu z nas staje w podobnych wyscigach. rani ego do krwi, upada, wstaje, zapiera sie siebie, ponieza i przechodzi sam siebie,bo gdyby nie to, nie byloby po co zyc albo poczucie pustki rozerwaloby nie cialo ale jego atomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wybiermas
naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc123def
Kiedy miałem 16 lat bardzo spodobała mi się taka jedna dziewczyna. Wtedy jeszcze nie znałem życia tak dobrze jak teraz, nie wiedziałem tego co wiem dziś, postanowiłem więc działać normalnie. Rozmawialiśmy kilka razy, zdobyłem jej numer, pisaliśmy do siebie, ja oczywiście chciałem żeby było coś z tego więcej, próbowałem więc jakoś ją do siebie przekonać. Przedstawiłem jej swoją wizję przyszłości, życia, wizję która jest w trakcie realizacji. Robię to co wtedy powiedziałem. Wiecie co się stało? Praktycznie z dnia na dzień ona wybrała kogoś innego, kto pojawił się w jej życiu. To było najbardziej pouczające doświadczenie w moim życiu. Kimkolwiek bym nie był, cokolwiek bym nie zrobił, jakkolwiek bym się nie zachował, tamten chłopak i tak zostałby wybrany. Nie miałem kompletnie żadnych szans. Dzisiaj z perspektywy czasu mogę zrobić pewnego rodzaju zestawienie, gdzie wylądował on a gdzie ja. Co się okazuje? Że jestem o wiele, wiele dalej od niego w tych elementach życia które zależały ode mnie. A jestem już rozpędzony i codziennie staje się lepszy. Mimo tego jestem przekonany że gdyby ona, ta dziewczyna z mojej młodości, wybierała jeszcze raz, to wybrałaby tak samo, bo mimo ze wyprzedziłem go sporo w życiu jako takim, to jest to niczym jeżeli chcę mu dorównać. Trzeba dużo dużo więcej. I tamto wydarzenie, jest dowodem, doświadczeniem, które pokazało mi że nie ma możliwości żeby zostać wybranym, jeżeli ma się do wyboru kogoś idealnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łądnie napisałeś
różne są kobiety jedne wybierają sercem inne rozumem a uroda jest ulotna,nie wszystkim podoba się to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łądnie napisałeś
ideałów nie ma, niestety każdy ma wady trzeba je tylko akceptować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie byl idealny w doslownym znaczeniu tego slowa, on byl idealny dla niej. moim zdaniem powinienes zmienic myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imaginare
...a jeżeli nie zdążysz stać się ideałem lub "ona" nie zdąży spotkać Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łądnie napisałeś
no to akurat rozumiem dobrze też myślałam, że On jest idealny dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imaginare
hmm ...każdy z nich był w pewnym sensie ideałem lub moim wyobrażeniem, ten który był i ten który jest i ten którego nie ma przy mnie, może nawet jeszcze będzie ktoś w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc123def
Wczoraj miałem gorszy dzień i jakoś tak mnie wzięło na pesymistyczne rozważania. :) Wtedy kiedy miałem te 16 lat i próbowałem zdobyć tę dziewczynę to choć sam temu próbuję zaprzeczać, sam prowadziłem tę znajomość wyłącznie na koleżeńskiej drodze. Nie robiłem żadnego kroku naprzód. Możliwe że jestem sam sobie winien. Ze mną prawdopodobnie nie jest tak źle jak się mi wydaje, bo okazji w życiu było kilka na coś więcej, ale ja albo nie byłem zainteresowany, albo znajdywałem inne wymówki żeby nic nie robić. Tak jak napisałem, tak będzie, najpóźniej w czerwcu sprawię że się uśmiechniesz, robiąc coś miłego na początek. Później zobaczymy :) Przede mną mnóstwo pracy. Do zobaczenia za pół roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajjauauauau
abc123def ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślisz,że
ja umiem się jeszcze uśmiechać.... ja już nic nie wierze, a na pewno nie w to, że sie jeszcze spotkamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie mnie
za pól roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślisz,że
wiem...nie zyje złudzeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie mnie
wiem, że wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ciebie dzisiaj widziałam
przejeżdżałeś niedaleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie mnie
a ja nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślisz,że
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbxcbcxbxcbgfnmhmh
A gdzie widzialas go te 4 miesiace temu? Niedaleko czego przejezdzal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×