Nie mam już płaskiego brzucha. Czy to się może podobać?

Całe dorosłe życie miałam 60cm w talii i miałam idealna figurę. Niestety, mam już 29 lat, siedzę w pracy po 10h, nie mam wiele czasu dla siebie, kredyt, dom, praca, zakupy, mieszkam sama. Czas na dbanie o siebie, regularny sport się skończył. I się zaczęło... Mam 170cm wzrostu i ważę 61 kg. Masakra:( Poznałam fajnego faceta, wygląda na to, że mu się podobam. Ale nie wierze w to, że kom,us się może podobać kobieta z "brzuszkiem". Nie jest on duży, ale teraz mam ok. 70cm w talii. Czuję się trochę jak taka stara, zaniedbana baba. I dołuje mnie to. Czy myślicie, że facetowi może się podobać taka przeciętne ciało, czy po prostu chce być miły? On mówi, że nie podobają mu się "szkielety", ale przecież nie o szkielet chodzi. Tylko o zgrabną babkę. A nie taka z fałdami na brzuchu, jak siada:O

chłopaki w wieku lat 17 to chcą modelki,ale ci starsi chcą zadbanej kobiety,wiedzą,że w pewnym wieku wyjdzie brzuszek,piersi lekko opadną,cóż-wiek,ale...najważniejsze to chciej o to zadbać,masz dla kogo jak już ie dla siebie,lekki brzuszek jest ok,co innego brzuch wypchany od obżarstwa-ale te różnice widać,bo wtedy rosnie dupa :) itd,normalny facet wie w czym rzecz

Większość facetów zlewa takie mankamenty.

Czas na dbanie o siebie się skończył? Wow, wcześnie.

na pewno?:) Wiem, że to głupie i nie powinnam nawet zadawac takich pytań, ale mnie to męczy. W dodatku w pracy itp. wszyscy uważają mnie za szczupłą. Latami ćwiczyłam i uprawiałam sport półamatorsko, należałam do AZSu, itp. A tu cos takiego:o Jeszcze 2 lata temu ważyłam 52kg! No wiem, że to niby dość mało, ale się lepiej czułam w takiej wersji niż teraz. Choć przyznam, że teraz cieszę się o wiele większym zainteresowaniem płci przeciwnej. Tylko nie wiem, czy to z tego powodu:)

Missima, nie chodzi o to, że to nie pora. Chodzi o to, że mam nawał obowiązków, wracam do domu po 20-21 i po prostu nie mam czasu iść na siłownię czy biegać godzinę. Bo: trzeba sprzątnąć, wyjść z psem, zrobić obiad na kolejny dzień, żeby nie jeść w robocie szitu itp. Trzeba też zrobić zakupy, umyć się, odpocząć chwilke, żeby móc iść spać. I juz się robi 24. I rano od nowa:)

Wiem, że to głupie to naprawde glupie pytac o cos takiego na forum skad kurwa ktos z internetu ma wiedziec czy podobasz sie ssojemu facetow

Jak facet sam nie jest w formie, to pewnie mu nic takiego nie bedzie przeszkadzac. Jak jest wysportowany to chce wysportowanej.

swoją droga mając taki nawał obowiązków i tak masz szczęscia ze kogos poznałaś, zreszta brzuch to nie wszysko jest jeszcze buźa, cycki, tyłek i nogi jeżeli jest 1:5 to na pewno z Ciebie nie zrezygnuje;)

Jak facet sam nie jest w formie, to pewnie mu nic takiego nie bedzie przeszkadzac. Jak jest wysportowany to chce wysportowanej. żeby Cię nie urazić --pieprzysz głupoty:)

Obiad można zrobić na dwa lub trzy dni z góry. Na zakupy też codziennie się raczej nie chodzi. Sprzątanie, no nie wierzę, że też codziennie. A basen czy siłownia otwarte są przynajmniej do 22. od 6. Zresztą jak chcesz podobać się facetowi, musisz najpierw podobać się sobie.:-)

wiesz,moj szczuplutki,9letni bratanek ma wlasnie 60cm w pasie-wczoraj kupowalam mu spodnie...Czyli ten twoj stracony idealny rozmiar przy 170cm-czy nie dziwne ;)

No ok. To wychodzę z pracy o 20. Mam swoją siłownię ok. 40 minut od pracy. 20:45 jestem na miejscu. Przebieram się, 20:50 na sali. Ale o 22 zamykają i trzeba zejść do szatni 15 minut wcześniej. Przez 40 minut to się rozgrzeje i zrobię jedno ćwiczenie:O I potem 40 minut wracania do domu. Nic nie zrobię, i generalnie bez sensu. Da się zrobić obiad na 3 dni, ale i tak codziennie musisz sobie chociaż dogotować do niego ryż czy coś... Ryż, makaron i inne węglowodanowe składniki potraw po 2 dniach są nie do zjedzenia:O Przecież to się psuje najszybciej... Nogi mam takie sobie, ja ich nie lubię. Cycki też takie sobie. ładne, ale małe. Twarz - taka sobie. Tyłek ponoć fantastyczny. Moim zdaniem gruby, obleśny i za duży. Ale wszyscy moi faceci do tej pory go uwielbiali. Przyciągam chyba dziwnych typów... Nie chcę wiedzieć, czy mu się podobam:) Chciałam zapytać, czy dla panów po 30-tce albo nawet pod 40-tkę faktycznie takie wady jak mały brzuszek są do zaakceptowania a nawet "słodkie" czy to ściema.

abradabra - nie:) Bo ja miałam 60-61 cm w pasie, ale 92-93 w biodrach, a tego chyba Twój bratanek nie ma;) Eh. Gdzie te czasy, kiedy się ważyło 52kg i można było ćwiczyć 14h tygodniowo?:( Chyba mnie to przerasta. Czuję się jakoś nieswojo, staro, jak baba, a nie jak dziewczyna. I to mnie przeraża.

wagę masz bardzo dobrą :)

Nie powiedziałabym tak;)

Jesli napisalas tu po to, aby poklepywali Cie po ramieniu i mowili, ze prztyc 8 cm w pasie w ciagu 2 lat to jest OK...to nie czytaj tego co napisze ponizej :) Mysle, ze bardzo brakuje Ci twojej dawnej figury i tesknisz do niej, zwlaszcza jesli trenowalas, wiesz jak to jest czuc sie w dobrej formie, miec silne, wysportowane cialo. Masz 30-stke i troche do poprawienia...i mozesz to zrobic!..Teraz jest czas i wlasiwy moment na to aby zapobiec nastepnym 8 cm w ciagu nastepnych kilku lat. Powodzenia! :)

Wiele osób twierdzi, że kompleksy są czymś strasznym. A ja uważam, że konstruktywne podejście do kompleksów (zwłaszcza tych, które możemy pokonać) jest o wiele lepsze niż samozadowolenie, bo zachęca nas do pracy nad sobą i ta praca (bez względu na to czy jej potrzebujemy czy nie) zawsze przyniesie pozytywne skutki

to wszystko ok

Tak Brahim? To co powiesz o anorektyczkach???

Wybacz nimfa, ale nie do końca rozumiem pytanie. Anoreksja nie ma nic wspólnego z pracą nad swoim wyglądem. Skąd Ci się wzięło nawiązanie do anorektyczek?

trzy zeby cie zaczepic bo jej sie podobasz:)

Jak mogę jej się podobać, skoro mnie nie widziała?:)

chce zebys zlizal jej soki z cipki

Anorektyczki próbuja poprawić swój wygląd- m.in.

Nie, anoreksja jest chorobą o podłożu psychicznym, która wymaga leczenia. Nigdy mi nie wmówisz, że ćwiczenia fizyczne prowadza do anoreksji. Ćwiczenia oddziałują korzystnie na organizm i połączone z rozsądna dietą nie zrobią z kobiety worka kości

Wiem, muszę zacząć pracować nad sobą. Chciałabym mieć więcej czasu dla siebie.

Nie musisz, po prostu chciej;)

Dieta i ćwiczenia to początek anoreksji.

Generalnie tak to jest, gdy człowiek przesadnie przejmuje się wyglądem.