Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość produkcja mleka:)

jak zwiększyć laktację domowymi sposobami???

Polecane posty

Gość gepiora
Więcej płynów, więcej przystawiania dziecka, możesz między karmieniami próbować z laktatorem, ale na spokojnie, bo stres Ci nie pomoże. Prolaktan z mlekiem lub jogurtem, podobno lody też działają ;) Efekty na pewno będą, ja też słyszałam o przypadkach przywrócenia laktacji nawet po 3-4 miesiącach, kiedy kobiety już nie widziały szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest własnie sposób na odpowiednią laktację i jej przyrost. Całkowicie sie z Wami zgadzam, mnie on też pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veldife
Kawa zbożowa, bawarka, prolaktan, dużo wody, ziołowe herbatki (ale nie wszystkie, niektóre wręcz hamują laktację). Przystawiać dziecko nawet częściej niż potrzebuje, dopóki się laktacja nie ustabilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Femaltiker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banda spamerskich ścier! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Melisa, pokrzywa, koper włoski, anyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnosława
U mnie naturalne składniki jak koper / pokrzywa niestety nie działały :( dopiero Prolaktan pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaryssa22
Po jakim czasie zauważyłaś napływ pokarmu? Ja już próbowałam większości środków i jestem na etapie karmienia naprzemiennego, ale z przewagą mm, może dałoby radę jeszcze uratować laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi bardzo pomaga Lactosan mama, dzięki niemu dziecko jest najedzone a ja dużo spokojniejsza. Wcześniej myślałam nawet o przejściu na mleko z proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luise90
Sama miałam niedawno taki problem, na początku z pokarmem było ok, ale po kilku tygodniach zauważyłam, że mam go mniej. Dlatego zaczęłam pić lactosan, by wspomógł laktację, a przy okazji widzę, że Mała ma mniejsze kolki. I oczywiście przystawiam ją częściej w nocy do piersi, jest coraz lepiej i niech tak pozostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.Zajrzyj na Hafija.pl, najrzetelniejszy portal w polskim Internecie o Karmieniu Piersią, tam na pewno uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie i rozwiejesz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiomisio
A mi pomogła zmiana diety na lekkostrawną, mniej stresu oraz zaczęłam zażywać suplementy na laktację np. prolaktan i udało się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikomikomikus
Moja niezawodna położna zawsze mówiła mi, że na laktację dobrze wpływa ekstrakty zbożowe oraz pestki dyni. Taki skład można znaleźć w niektórych suplementach dla mam kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nawet zmuszałam do bawarki ale jednak odrobina spokoju i Lactosan zrobiły swoje i pokarm wrócił. W tej chwili jest go pod dostatkiem i dziecko pięknie śpi i nie płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedemama
Nie cierpię bawarki:/ widzę, że często polecacie suplementy dla karmiących mam? Jakie macie z nimi doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajanki
Dziewczyny, jak to jest z tymi pestkami dyni? One pomagają na laktację? Moja położna zaleciła je jeść, ale nie mam do tego przekonania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonamatkapolka
Help! Szukam pomocy, od wczoraj mam problemy z laktacją - bardzo mała ilość pokarmu! Co mi pomoże ją szybko zwiększyć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Moja córeczka ma już 3,5 miesiąca i większość tego czasu karmię ją butelką,ściągając mleko laktatorem. Z początku z powodu kolek aby dodawać rumianku do mleka bo samego nie chciała pić. Obecnie aby się najadła jak trzeba i nie spała przy piersi. Lekarz zalecił mi PIWO na poprawę laktacji. Jedno dziennie,jeśli z alkoholem i ile chcę bezalkoholowych. Dodatkowo piję herbatki ziołowe. Jak narazie nie stosuję żadnych innych środków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slod jeczmienny, melisa i jezeli tylko nadarza sie możliwość to do łóżka z dzieckiem przy boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam kłopot z laktacją. Na początku było naprawdę dobrze i nawet cieszyłam się, że mam nadmiar pokarmu. Później przyszedł kryzys, nie wiem dlaczego, bo nic nie zmieniałam. Mleka było mniej. Zaczęłam pic lactosan mama i przykładać dziecko do piersi. Nie poddałam się, warto było poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronna

Dlatego ja lactosan wprowadziłam na samym początku, żeby nie mieć takich skoków laktacyjnych. U mnie dużo pomogła porada położnej i odpowiednie przykładanie dziecka do piersi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koma

 Ja go nadal piję, mimo, że wszystko się unormowało. Tak bardzo lubię jego smak, że regularnie korzystam z jego właściwości.  Ma bardzo przyzwoitą cenę i jest dl nie lepszym rozwiązanie niż kawa czy herbata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mera

Mi  w zupełności wystarcza jedna saszetka lactosanu. Od dwóch tygodni go piję i cieszę się urokami macierzyństwa bez płaczu i stresu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irys

Dobry wybór, on ma taki fajny smak, że człowiekowi nie nudzi się codzienne picie. Przykładam maluszka naprawdę dużo częściej i piję lactosan dwa razy dziennie. Jestem spokojna, nie boje się, że coś będzie nie tak. To moje drugie dziecko więc mam większe doświadczenie i dokładnie wiem co robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera

Irys, też go wybrałam. Dostałam od koleżanki i zaczęłam pić z ciekawości. Moim zdaniem jest skuteczny i potrafi pomóc przy kłopotach z karmieniem piersią. Warto również karmić w nocy, organizm zaczyna produkować więcej mleka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tussa

Po pierwszych dwóch saszetkach jeszcze nie było wielkich zmian ale trzeciego dnia zaczęły się zmiany. W tej chwili nie mam najmniejszych kłopotów z kamieniem a mleka jest pod dostatkiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida

da się, tylko trzeba cierpliwości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida

Nikt nie mówi, że to będzie proste i przyjemne. Pierwsze chwile karmienia bywają trudne, a pierś jest totalnie nie przystosowana do procesu ssania. Dopiero po kilku dniach wszystko zaczyna się stabilizować. Ja nawet przez pewnien czas unikałam produktów mlecznych, bałam się o skazę białkową. Piłam lactosan i zwykłą wodę. Czasami piłam kawę zbożową i lekką herbatę. Przez miesiąc zapisywałam w nocy z której piersi karmiłam dziecko. Bywałam mocno niewyspana i naprawdę nie pamiętałam, która pierś była ostatnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×