Pytanie do wszystkich....

Tak sobie ostatnio siedziałam, i zastanawiałam się nad tym, jakich kobiet szukają w dzisiejszych czasach Mężczyźni? Jakie powinna mieć cechy ,wygląd, osobowość???? To pytanie narodziło się podczas tego ,kiedy dla kolejnego Mężczyzny byłam dobra a niestety nie wyszło. I pozostało pytanie co takiego źle zrobiłam że, kolejny raz zostałam sama? Czy Mężczyźni naprawdę szukają zimnych Kobiet ,bez uczuć,zrozumienia,z olewczym stosunkiem, które nawet wodę potrafią przypalić? Czy zaradna kobieta musi być be , bo jest zbyt silną osobowością??? Nie jestem jakaś kulawa,garbata,ze szklanym okiem,i drewnianą nogą ,potrafię zadbać o dom i swojego Mężczyznę oraz o siebie:). To co jest nie tak?? Czego oczekujecie od nas?

Przestan sie nad tym zastanawiac i badz soba. Dlaczego chcesz sie dostosowywac do wymagac prostych samcow?

bingo a jakiego mezczyzny ty szukasz?

mnie sie wydaje(sadzac po moim narzeczonym) ze ci ktorzy sie chca ustabilizowac szukaja kobiet ktore im wypiora ugotuja dobre jedzonko...ktore sa dobre w lozku nie sa glupie... ladnych. (zeby sie mozna bylo pochwalic przed kolegami) :) i wiernych...moj dlatego wybral sobie mnie i do tego jestem od niego starsza bo jak mowi malolaty sa dobre do zabawy a nie do zycia.

Ale ja z natury lubię dbać o swojego Mężczyznę i lubię kiedy jest szczęśliwy, zadowolony,spełniony zrozumiany.Natomiast fajnie jeśli ktoś to odwzajemnia i docenia. Jakiego szukam ciepłego,męskiego,dążącego do celu,potrafiącego zadbać o bliskich...

,,moj dlatego wybral sobie mnie i do tego jestem od niego starsza bo jak mowi malolaty sa dobre do zabawy a nie do zycia." I I I Z Tobą będzie żył, z małolatami się bawił. Jednym słowem zrobi z Ciebie sprzątaczkę, praczkę, kucharkę itp

miauczydelkon jak czytam Twój opis identyfikuje się z nim.... Pytanie co jest nie tak?? Robiłam wszystko aby było dobrze starałam się...On niby to doceniał ale chyba jednak nie szukał żony, lecz przenośnego materaca, który zawsze będzie kiedy będzie tego potrzebował.

kindern Wiesz, czasami sobie myślę, że jeśli bym była zimną suką bez zasad moralnych. Może wtedy bym miała lepiej??

dlatego, że cchesz zagłaskać faceta. masz byc Panią na salonach, gosposią w kuchni i dz**ką w łóżku ;p nie możesz ciągle spełniać jego oczekiwań, bo to on ma sie poczuć mężczyzną i to on ma o Ciebie zabiegać. Kobieta musi być lekko tajemnicza, kobieca, delikatna, ale też pewna tego co chce.

devokado i tak właśnie jest potrafię wyrazić swoje zdanie,tupnąć nogą,zadbać o faceta, być aktywna w sferach intymnych bez tabu, jak i potrafię pochwalić jak coś dobrze zrobi tak jak pokazać pazurki jak coś jest nie tak.

devokado ma rację.

bawi sie ze mna bo wychodzimy wszedzie razem..malolaty juz pozabawial jak mnie nie znal...teraz jest przykladnym tatusiem i mezem ...ma kucharke w kuchni dame w zyciu i k...rwe w lozku....jest zaspokojony i spokojnie moze spelniac sie w zawodzie jaki wykonuje..a skoro TY Autorko czulas sie jak materac to coz...no nie trafilas na swojego...facet jak autobus -zawsze bedzie nastepny -glowa do gory i nie przejmuj sie facetami z typu tego kwiatu to pol swiatu

Nie szukam, trafiam. Mój facet jest ideałem jeśli chodzi o cechy osobowości, totalny kosmos, wyglądateż dobrze ale to nie ma znaczenia, w życiu nie spotkałam tak odjechanego w kosmos człowieka, a to nie jest mój pierwszy partner, każdy poprzedni był super a kolejny ma dodatkowe cechy, myślę że to już jest pełny pakiet i nie będę nikogo więcej szukać, ale 5 lat to za mało żeby stwierdzić że to ostatni partner w życiu. Ma ten dzień nie zamieniłabym go na żadnego innego, choćby był ze złota ;-)

miauczydelko kochana widocznie tak było dodam że, był o 10 lat starszy.

Bo jednak w zyciu jest cos takiego jak dopasowanie...przeciez i ja mialam facetow przed moim narzeczonym i on mial kobiety przede mna ...a jednak kiedy sie zwiazalismy to szybo wiedzielismy ze jestesmy jak dwie polowki jablka.

LaKoTa09 No to tyko pozazdrościć. Gratulacje!

LaKoTa09 Widzisz my nie znamy się od dziś tylko od paru ładnych lat. Może problem tkwi w tym ,że zbyt szybko oczekuje tego aby ktoś pokazał mi że mu zależy? Może wywieram zbyt dużą presje? Sama nie wiem;/

aaaaaaaaaaaaaaaaa..i pamietaj zeby nie zaglaskac kota na smierc.oni lubia pazurki...niewyparzone buzki ...nie warto byc ulegla w zyciu bo kto ma miekkie serce ten ma twarda dupe..powodzenia....(41 latka z doswiadczeniem zyciowym-2 -corkami bylym mezem i narzeczonym a wkrotce drugim mezem)

miauczydelko masz racje dlatego nie odzywam się.Mimo że boli to znam swoją wartość. Najgorsza jest myśl że ktoś manipulował tak aby mieć korzyść jedynie dla siebie. No ale cóż życie