Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doresteresa

Kto z was też nie ma przyjaciół?

Polecane posty

Gość doresteresa

jak sie z tym czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdcdkcj
bylczas ze bylam wielka samotniczka i dopiero jakies 2 lata temu otworzylam sie na ludzi i mam teraz kilku zaufanych przyjaciol ( mam 29 lat) wystarczy sie otworzc, poszukac ludzi ktorzy maja podobne zanteresowania, pasje, podobne problemy, to zbliza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tym jak zawiodlam sie na mojej wielo letnie "przyjaciolce" juz nigdy z nikim nie chcialam sie tak blizej zaprzyjaznic...mam wspanialego męzczyzne, ale czasem brakuje mi takiej psiapsiolki do wygadania sie bo jednak kobieta to kobieta. facet jej nie zastapi chocby byl nie wiem jak cudownym przyjacielem. ale oduczylam sie od kolezanek, czasem brakuje ale....nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrrtrrerrt
Ja właśnie dzisiaj cały dzień przepłakałam i narzekałam z powodu samotności. Nie mam żadnych przyjaciół ani znajomych. Ludzie mnie po prostu nie chcą 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doresteresa
i co na to wasi faceci że nie macie towarzystwa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrrtrrerrt
Ja się na ludzi otwierałam i byłam do nich miła ale i tak nic to nie dało. Oni zawsze mnie mieli w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrrtrrerrt
Faceta również nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam różne okresy
raz wszystko wydaje mi się takie piękne, że mam osoby na które mogę liczyć, ale jak przychodzi co do czego jestem sama jak palec ja pewnie też zawiodłam nieraz, ale nikt mi nigdy o tym nie powiedział gdy się zawiodę na ludziach, zawsze jest czas unikania większości, potem znowu się otwieram i znowu dostaję po dupie bo chyba mam inne oczekiwania... zazdroszczę niektórym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety :( :(
ttrrtrrerrt ja mam tak samo jak Ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doresteresa
a partnerów i partnerki macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam różne okresy
faceta też nie mam zauważyłyście że jakoś w okresie świąteczno-sylwestrowym bardziej takie rzeczy się odczuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja żałuję że nie mam dzieci.... bo nie mogę dostać paczki na święta dla dziecka, a w mojej pracy paczki to są na bogato. mam 27 lat Łódź, nie mam dziewczyny. Jakaś chętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxffffssssg
Mnie zawsze wianuszek ludzi otaczał... Miałam całe mnóstwo znajomych... A wszyscy fałszywi. Klapki z oczu mi spadły kiedy poznałam mojego obecnego narzeczonego i odcięłam się niemal od wszystkich. Jedynie ufać mogę pewnemu przyjacielowi wieloletniemu tyle że sporadyczny kontakt mamy bo on ma już swoje życie, ja swoje, pozatym dzielą nas teraz kilometry... Mam w okolicy niby jedną koleżankę, z którą się jako tako idzie dogadać ale przyjaciółką ją nazwać było by nadużyciem bo boję się jej całkowicie zwierzyć, nie ufam jej do końca. Czasem mi ciężko bez takiej właśnie przyjaciółki której mogłabym powiedzieć wszystko, zwierzyć się, wypłakać bez żadnych obaw czy wstydu... Ale nie ma kogoś takiego... no cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiiwwssd
klawiaturnik z moich okolic jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gierafffia
zycie towarzyskie to gówno i najlepiej go nie miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam życia towarzyskiego - wiekszość dawnych znajomych wyjechała za grtanicę lub do innych miast. Mamy kontakt przez internet ale w realu nie mam ani 1 przyjaciela chyba że liczyć mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emerria
ja na kolezaneczkach zawiodłam sie juz w podstawówce i odtąd -zero spotkan z kolezankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×