Chyba uzależniłam się od seksu..

Miałam w życiu wiele niepowodzeń i problemów które mam nadal.. Wynikiem tego wszystkiego jest depresja, stres.. Zaczęłam sypiać z bliskim przyjacielem ale nie jesteśmy parą. Seks pozwala mi zapomnieć o wszystkim złym co mi się przydarzyło, pozwala mi jakoś odreagować to wszystko, zapomnieć na trochę. Problem w tym, że się od tego uzależniłam.. Nie wiem już co robić.. :/

och biedactwo.zmówię za ciebie trzy zdrowaśki.

Chyba se zaszyje...

nie można się uzależnić od seksu - to jak z alkoholizmem albo się jest albo nie na szczęście ja nie jestem alkoholikiem

Bardzo polubiłam seks i uwielbiam to. Mogłabym nie wychodzić z łóżka.