Powiedzieć o dziewictwie? Czy niech to zostanie az do chwili...

Witajcie :) nie mam juz 15 lat. Tylko cale 10 lat wiecej. Tak sie stalo ze z nikim do tej pory nie poszlam calosc :) Nie pytajcie o powody.. bo sama nie wiem jak to sie stalo :) W lipcu poznalam kogos w kim sie zakochalam... Rozmawiamy o wszystkim... ale nie mialam odwagi mu powiedziec o tym jednym fakcie... Pracujemy w 1 koorporacji. Troszke sie boje reakcji. Mimo ze wiem..iz powinien to uszanowc.. To mam jakies male lęki i obawy. Jest miedzy nami coraz cieplej i intymniej.. Podjelam decyzje.. ze chce tego... Wlasnie z nim. I teraz mam dylemat. Powinnam mu powiedziec? Czy poprostu sie kochac. Przepraszam jesli brzmie jak nastolatka! Ale problem jest prawdziwy!

lepiej mu powiedz, bo mozesz miec bolesny ten pierwszy raz tak jak ja mialam i musielismy przerywac, bo tak bolalo i nie wyobrazam sobie, zeby on nie wiedzial, a lat mialam 27 :) zaden wstyd sie przyznac.

wiesz nie uwazam, że wstyd. Wiekszym wstydem jest wyluzdanie moim zdaniem. On nie podejrzewa mnie o... kogos... kompletnie bez doswiadczenia. Ani nie wygladam ani sie nie zachowuje :) Nie wiem czy nie przerosnie go poczucie odpowiedzialnosci :)

jesli mu na Tobie zalezy to sie ucieszy. Moj tez mnie nie podejrzewal..., ale sie ucieszyl. Ten pierwszy raz niestety był bolesny i bylo kilka podejsc, szczerze mowiac to krzyczalam z bolu i naprawde, nie wyobrazam sobie, zeby mu nie powiedziec o dziewictwie!

Ucieszy?... czy to jakis powod do ...radosci? :) Ze komus sie sprawia bol ? :)

przede wszystkim on jest Twoim facetem? Bo z tego co napisałaś to tak, jakby był tylko kolegą z pracy i a Ty szykowałabyś się na przygodny seks.

Hej! Ja mam 26 i jestem w podobnej sytuacji co ty, z tą różnicą, że nie mam żadnego kandydata... :P I też się zawsze zastanawiałam czy to mówić, czy nie. Myślę że dla naszego dobra lepiej tak, ale dopiero jak już będzie bardzo gorąco. A jak nie powiesz, to sam się zdziwi i może mieć pretensję, że nie uprzedziłaś, bo np. byłby delikatniejszy... A to jednak dosyć ważny fakt, że to pierwszy seks w życiu.

ja przed swoim pierwszym razem tez sie naczytalam jak to dziewczyny mowily, ze to tylko lekkie uszczypniecie i juz, ze malo ktora bolalo itp., a u mnie byla odpowiednia gra wstepna, wszystko bylo jak nalezy, troche winka, swieczki, luzik... a tu bol jak cholera. Nie powiedziane, ze Ciebie tez musi bolec, ale jakos trzeba przez to przejsc, a jeszcze jesli zalezy Ci na nim, a jemu na Tobie to fajnie przezyc to razem :)

Chodzi o to. Ze ja mam jakis traumatyczny lęk, ktory mi pozostal po poprzedniej relacji. Chlopak mi powiedzial, ze sie boi odpowiedzialnosci. I nasze drogi sie rozeszly. To bylo 2 lata temu. Bardzo to przezylam. I teraz. Ciezko mi to z siebie wydobyc.

:D no to powiesz Nic się nie bój, biorę to na siebie, chcę z Tobą i teraz :D

hehehe! :) dobre!

:)

wieku i takie problemy:O oczywiscie ze facet sie ucieszy jesli na Tobie mu naprawdę zależy to bedzie na rekach nosił:)

zobaczymy! z tym noszenie na rekach to chyba przesada :)

nie przesada,jezeli to normalny facet ktory kocha Ciebie

W tej chwili jest chyba po prostu zakochany :) I podziwia mnie za wiele spraw :) Chwali :) Pomaga w wielu kwestiach... Byc moze z czasem :) Pokocha...

to za roznica pomiedzy zakochany a pokocha? może o zauroczenie chodziło?

co*

miedzy zakochaniem a kochaniem :) Jest moim zdaniem wielka roznica :)

wyjaśnij proszę jak to rozumiesz?

ZAKOCHANIE jest jedna z pierwszych faz zwiazku relacji. Kochanie przychodzi dopiero w 2-3 fazie :) Wiecej na ten temat polecam w Psychologii Milosci

nie czytając tego wiem,że mylisz się bo zakochanie to kolejny etap zauroczenia który przeradza się w miłość,od tej pory jest kochanie:) wiecej etapów nie ma,ja nie miałem

jest dziewicą to raczej nie,nie uważasz?

:) etapow jest wiecej :) ale nie chce sie klocic na ten temat :)

znam analne dziewice

nie o kłótnie tu chodzi,chyba nie odebrałaś tego jako atak? dlatego,że jakby uprawiała seks analny to już dziewicą nazwać by się nie mogła:)

niektorzy ludzie...za dziewictwo uwazaja poprostu blone :) wiec pajak chyba nalezy do tej grupy.

wiele analnych dziewic nie zgodzilo by sie z tobą

możliwe ale sądze,że mam rację analna dziewica to tylko sama nazwa przyjęta na potrzeby określenia kobiety która seksu analnego nie zaznała,jednak z pochwowym doświadczenie ma no chyba,że i tak i taka

wiele analnych ''dziewic'' w ten sposob '' nie zgadzania sie '' zaspakaja wlasne sumienie