Wkurzają mnie mamuśki i chłopcy którzy są szkolnymi ofiarami!

Nie jest mi żal takich chłopców. Ale wkurza mnie to jak np. zakłada ktoś tutaj temat że MĘŻCZYZNA OPLUŁ KOBIETE która mu ubliża, ja jestem nauczycielką i nie raz były takie akcje to chciałam sama takiemu mężczyźnie wyje...bać. Jeszcze mamuśka takiego chłopca przyjdzie i straszy bezbronną dziewczynke. Chłopak któemu ktoś dokucza, wyzywa go sam jest sobie winien.

Pani nauczycielko , mimo najszczerszych chęci....Nic nie zrozumiałam z twojego tekstu .

To że wkurzają mnie chłopcy ktorzy są prześladowani w szkole. Wystarczy spojrzeć na film nasza klasa gdzie chłopak zasługiwał na takie traktowanie. A jeszcze bardziej wkurzają mnie mamuśki które bronią swoich synków.

Eee ale o co chodzi?! O_O jeszcze raz, powoli i bez zbędnych emocji poproszę autorko :P

Już napisałam. Ja np. olewam to jak jakaś dziewczynka wyzywa rodzine chłopaka ale jak on już jej pyskuje to po prostu wpisuje mu uwage, wypraszam z sali, ciągne do dyrekcji. W ten sposób uczę szacunku do kobiet a jeden uczeń prawie na mnie by za to rękę podniósł.

Ale o co chodzi? Może pani napisze jeszcze raz, bardziej zrozumiale? No i może, tak od początku, do końca :-)

Nie, Ty nie możesz być nauczycielką...to niemożliwe! Zawsze sobie ludzie w swoim szkolnym środowisku znajdują ofiarę, i jak taki chłopak ma się niby bronić przed całą bandą dokuczających mu kolegów hm?

dobrze ze moich dzieci nie uczysz,a moze to prowo?

męskie cioty? No tak ale skoro sa szkolnymi ofiarami to znaczy że sa i napastnicy , jakkolwiek ich nie nazwać i tak właściwie to którym należy bic brawo? Tym co szykanują? jak ktoś jest ciotą to sam już dość cierpi , zresztą zależy czym sobie na miano cioty taki człowiek zasłuży? Określ co masz na mysli? Kim według ciebie jest ciota?

Boshe, widzisz i nie grzmisz. Nauczycielka, a wysłowić się nie potrafi :-O

Jeśli chłopakowi dokuczają koledzy to widocznie dał im jakiś powód a jak już koleżanki go prześladują to wiem że kobieta bez powodu krzywdy nikomu nie zrobi. A przyjdzie taka mamuśka, dziewczyna tylko powie przyszła ta psychiczna a matka 16letniego mężczyzny powie do jego 16letniej koleżanki - dziewczynki chcesz w pysk zdziro. Byłyśmy z tym w dyrekcji. Dziewczyna powiedziała że ta groziła jej rękoczynami. Ja to potwierdziłam a zachowanie tej dziewczyny przemilczałam.

Ta pani nie jest nauczycielka:) widać po stylu i wypowiedziach. Tak jak wcześniej jedna pisała że jest rejestratorką:) a może nawet to ta sama osoba:)

kobiet jest godny potepienia a jeżeli sam jest ofiarą to sam jest sobie winien. Ok, w pierwszym sie zgadzam ale to drugie to już jawna nienawiśc do mężczyzn. Jakaś nienawiśc przez ciebie przebija . Uważasz że facet sam swojemu nieszczęściu winien, nieważne czy sam się do tego przyczynił czy tez ktoś jest temu winien? Wiadomo że żadna ze stron pokrzywdzonych nie jest winna! Ani kobieta która jest opluta przez faceta ani facet szykanowany przez innych! Złości cię że kobiety są źle traktowane ale też nie żal ci mężczyzny który jest w roli ofiary. Czy to jakiś porachunek emocjonalny do facetów wogóle?

A co to zawodówka jakaś? Zionie mi tu najniższym szczeblem . W tej szkole chyba same dresy i panienki które się za włosy targają jak im ktoś coś powie.

No ta dziewczyna ubliżała mu na jego matke na mojej lekcji, ja tylko słuchałam i nie zwracałam uwagi a on do niej że sama jest zwykłą szmatą. Nie wytrzymałam. A potem przychodzi jego mamuśka i chce kobiete bić.

na uczennicę zawodówki mi wyglądasz z tego co piszesz a nie nauczycielki, poza tym ciężko wynioskować o co ci chodzi bo piszesz trochę jak na haju . Przeczytałam kilka razy zdanie po zdaniu a i tak jedno z jednej bajki a drugie z drugiej pomimo że sytuacja ta sama . Dziwnie piszesz i nic z tego nie rozumiem. Heja.

Nauczycielka zaoczna prywatna bo colegium nauczycielskim niespelna 3 letnim chyba :D A tak serio,nie każda ofiara drwin i kpin jest sobie winna ,tak samo nie każdy zbój klasowy jest cool Moj najstarszy syn raczej nie lubil nigdy agresji stosowac, nawet w obronie wlasnej bywalo ze na tym tracil) zaś córa sie nie wahala przyłozyc jak trzeba było,ale pilnowalismy aby za daleko to nie zaszło

Powód prześladowań jest zawsze ten sam: zbyt spokojne zachowanie,przychodzenie do szkoły nie odzywając się do nikogo aby tylko przesiedzieć, dla krzykaczy (z wymyślonym ADHD) bierni ludzie to najłatwiejsze ofiary!!!

Jtgpmja -dokladnie ,w zdecydowanej wiekszosci tak jest

Mnie gnębili w gimnazjum bo byłem najspokojniejszy ale też najprzystojniejszy w klasie więc trzeba było mnie skompromitować aby dziewczyny się mną nie interesowały.

A no popatrz,czyli kazdy powod dobry do wyszydzen,kecz i tak w decydowanej wiekszosci osoby malo urodziwe sa gnębione niz przystojne