sama juz nie wiem co w zyciu wazniejsze

Moje życie dorosłe zaczęło się dos wcześnie, pragnelam czyjejś bliskości i poznałam jego mając nie cale 18 lat.Po roku czasu zamieszkaliśmy razem i wszystko zaczęło się sypać wyszło jakim jest naprawdę typem.Walczyłam z całych sil myślałam ze się zmieni lecz to była walka z wiatrakami ten związek był bardzo toksyczny w którym tkwiliśmy jeszcze dwa lata.Pol roku myślałam jak odejść udało się być może dlatego ze pomógł mi nasz przyjaciel który wiedział co się dzieje który dal mi do zrozumienia ze życie może być inne dużo lepsze i nawet powinno być.Odeszłam a zaczęłam z przyjacielem niestety i tu nie wyszło po 9 miesiącach się rozstaliśmy on się mną nie interesował według mnie nie kochał mnie po prostu.Postanowiłam sobie ze nie chce się z nikim wiązać choć wszyscy się dziwili.Znalazłam sobie faceta do seksu(seks jest ważny w moim życiu)wiedziałam ze nie będzie chciał nic ode mnie gdyż ma rodzinę.Przez 4 miesiące żyłam pełnią życia nie posiadając problemów ani nic.Z kochankiem postanowiliśmy się rozstać tydzień później pojawił się On.Oczarował mnie postanowiłam zaryzykować, weszłam w to i znów zaczęły się problemy, otorz w tym związku nie ma seksu stałam się nieszczęśliwa, sfrustrowana.Z dnia na dzień czuje się coraz gorzej coraz bardziej żałuje ze znów się z kimś związałam.Gdyby nie ten związek teraz leciała bym na piękne wakacje i nadal poznawała świat nowych ludzi, przez 4 miesiące będąc sama poznałam naprawdę wielu facetów i przede wszystkim był seks miałam faceta od tego któremu nie przeszkadzało ze wychodzę z innymi.Wszyscy w około powtarzają jesteś młoda powinnaś się bawić i brać z życia pełnymi garściami a ja czuje ze znów zaczynam się wypalać :(

może tą drogą znajdę tu jakiegoś przyjaciela? jeszcze jestem ciasna

jebane podszywy :O

związek powinien dawać szczęście, radość a ja po raz kolejny zaczynam być nieszczęśliwa

a gdzie ty tu masz związek? chyba zwiazek lozkowy bo ty jestes taką scierą do ruchania a nie wartosciowa kobieta do kochania

przecież kiedyś związek radziecki dawał ludziom szczęście

jestem od dwóch miesiecy w związku w którym nie ma seksu widocznie da się mnie kochać skoro obecny facet jest zakochany