Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opowiadacz_dwocipow

Bardzo śmieszny dowcip! :D

Polecane posty

Kobieto, jeżeli facet jest gotów popełnić dla ciebie jakiś bezmyślny uczynek, nie spiesz się z wyborem. Może to po prostu debil. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeprowadzona badanie: Czym dla facetów jest sex oralny. dla 2% to świetna gra wstępna, dla 3% to bardzo przyjemne uczucie, a 95% rozkoszuje się ciszą panującą w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiają dwie koleżanki: - Ale się odchudziłaś... Jak to się stało? - Mąż mnie zdradza, i z tej zgryzoty jeść nie mogę. - To się z Nim rozwiedź! - Co to, to nie! Chcę jeszcze schudnąć 8 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiadacz_dowcipów
Była sobie kraina, w której ludzie w ogóle nie wiedzieli, że istnieje coś takiego jak cebula. Pewnego dnia przybył do tej krainy handlarz i tak się składało, że miał przy sobie kilka cebul. Mieszkańcy krainy od razu się nimi zainteresowali; zapytali: "Co to?", a gdy usłyszeli, że to cebule i że są one do jedzenia, poprosili, by mogli spróbować. Handlarz dał im jedną cebulę na spróbowanie. Mieszkańcy krainy byli tak zachwyceni smakiem nowopoznanego warzywa, że gotowi byli dać za kilka cebulek cały wór złota. Handlarz oczywiście przystał na to. Szczęśliwi mieszkańcy krainy zasadzili cebule w ogrodzie i mieli od tej pory swoje własne - uważali je za najszlachetniejsze warzywo, przewyższające swoim smakiem i wartością każde inne. Tymczasem handlarz wrócił do domu i jeden z jego kolegów zauważył u niego nagły przypływ bogactwa. Handlarz opowiedział więc koledze o swoim cebulowym interesie. Wtedy kolega handlarza pomyślał: "Na pewno głupole z tej krainy nie znają też czosnku; pojadę więc do nich z czosnkiem i też będę bogaty!" I rzeczywiście, mieszkańcy tej krainy nie znali czosnku. Kolega handlarza dał im spróbować, a oni znów byli zachwyceni: "Niesamowity smak! Coś wspaniałego! Za takie wspaniałe warzywo należy ci się naprawdę wyjątkowe wynagrodzenie! Nasza starszyzna podejmie decyzję, jak ci zapłacić!" Po zakończeniu obrad starszyzny mieszkańcy krainy przyszli do handlarza i mówią: "Trudno było nam podjąć tę decyzję, ale postanowiliśmy podzielić się z tobą naszym największym skarbem - w naszej krainie nie ma nic cenniejszego" - i przekazali koledze handlarza worek. Kolega handlarza nie otwierał worka w drodze powrotnej, bo obawiał się, że ktoś może podejrzeć jego zawartość i obrabować go ze skarbu. Wrócił więc do domu, otwiera wór, patrzy - a tam cebule...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiadacz_dowcipów
Przychodzi Aleksandra Jakubowska do sklepu i mówi po ekspedientki: "Poproszę chleb, masło, mleko, gazety lub czasopisma".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×