Wychodze za mąż a moi rodzice dają mi popalić!!!!

Otóż ma trójke dzieci. Pierwsze dziecko nieślubne z facetem który okazał się kompletnym dupkiem. Drugie i trzeci dziecko z drugim facetem, który okazał się kompletnym nierobem i pasożytem. Teraz poznałam trzeciego faceta w swoim życiu. Starszy o 20 lat. Bogaty, zaradny, kochający moje dzieci. Moja matka Dobrze że ułożyłaś sobie życie, znalazłaś bogacza, który napewno zapewni tobie i dzieciom wszystko co jest wam potrzebne. A ojciec Ojciec musiał udać się do psychologa. Bo wiecie czego nie może przeżyć, tego że ja z tym mężczyzną uprawiam seks, jego to boli i okazuje mu niechęć jak do moich kolejnych partnerów.

nieźle... ale zabezpieczacie się?

Krowo rozpłodowa, mogłaś się nie chwalić tym dobytkiem złożonym z bękartów. Każdy z innego ojca, fuj.

Tobie radzę udać się do psychologa, bo to ewidentnie z Tobą coś jest nie tak

Moje pierwsze dziecko może jest bękartem ale pozostała dwójka nie, wyszłam za mąż i po jakimś czasie rozwiodłam się.

ale utrzymujesz się sama? bo jak Ci jeszcze rodzice pomagają to uduszę

Właściwie to sama ale mieszkam u rodziców. Mimo tego że mam swoje mieszkanie. Mama chce żebym się już wyprowadziła, tacie natomiast moja obecność nie przeszkadza.

ojciec ma bóle bo zapewne twój obecny partner jest w zbliżonym wieku do jego.... i jakoś ciężko mu sobie wyobrazić że taki "starszy pan" sypia z jego córka

czyli nie wiesz co to znaczy liczyć tylko na siebie w kwestii opłacania zarcia dla 4, rachunków, bieżących spraw bo rodzice pomagają... obudź się księżniczko, to nie sen, to twoje pierdolone zycie

Ale do moich poprzednich partnerów również miał taki stosunek. Ja wiem że to jest moje życie, sama płace rachunki za siebie i za swoje dzieci.