naduzywanie alkoholu

moj chlopak pracuje za granica i codziennie podczas rozmowy wyczuwam ze jest podpity, na poczatku tak nie bylo teraz tak zaczo al. nie bronie mu pic ale codziennie pic to jak dla mnie jest nie na miejscu. strasznie mnie to drazni. co zrobic by mu przetlumaczyc ze nie jest to dla niego dobre

zmienić chłopaka tzn mam na myśli dosłownie, na innego.

wyczuwasz że pije? a to już tak strasznie że po kablach ciągnie i przez mikrofon czuć?

to norbert ?

To przez rozłąkę albo poczuł swobodę. Wiele osób na emigracji wypełnia sobie wieczorem "trzewia" alkoholem.

To chyba najoptymistyczniejsza wersja.

koczkodan karmazynowy wyczywam po jego glosie, sposobie mowienia. Ale co mam zrobic zeby ograniczal spozywanie tego alkoholu?

Nic nie zrobisz.jak będziesz się czepiac to jeszcze gorzej

tak tylko wczoraj tak sie uchlal ze do pracy nie poszedl, wiec musze z nim jakos porozmawiac tylko nie wiem jak zeby dotarlo do niego cos

już za późno - teraz gadaniem o niepiciu będziesz go tylko wkoorwiać

on już wybrał swoją drogę i to co dla niego najważniejsze

na dodatek sjak mu mowie ze jak wroci do polski nie bedzie pil bo mu nie pozwole to mnie wymsmial i powiedzial ze z tego nie zrezygnuje

Mnie zastanawia dlaczego polscy emigranci to w większości alkoholicy, kurwy, przestępcy i złodzieje? Wstyd nam przynosicie.

faceci sa dziwni