Lubicie seks z pijanym partnerem albo partnkerą?

Gdy jest uległa/uległy, pasywny/pasywna. Czyli możesz robić z nią/nim wszystko. Oddawać mocz, pluć, no wszystko.:( Tak, jęstem pijanym draniem teraz.:(

Nie,to gwalt

No ale nie opiera się. Czy to ona, czy to on.:( To jaki to gwałt?:(

Az tak to nie. Takie masz fantazje?

A jesli posuwasz kogos w spiaczce to gwalt czy nie?

o____O

W śpiączce to co innego przecież.:( Upijam się dobrowolnie, czyli świadomie, czyli wszystko co później wynika ze świadomości, czyli jak nie ma oporu, to prawdopodobnie znaczy, że nic przeciwko.:(

Jak ktos pozwala na siebie nasikac to nie ma mozliwosci chyba zaprotestowac.Samara ja sie zgadzam.

jezeli robi to checia to nic strasnego ale jk od tak,to chyba nic fajnego

Upijasz sie dobrowolnie,ale to nie znaczy,ze wyrazasz zgode na wszystko cokolwiek moze sie wydarzyc jak juz jestes pijany. Oporu nie ma bo taki osobnik sie nie kontroluje.

Z pijanym? To musiałbym sobie sam zrobić dobrze. Ale już jestem zbyt pijany aby to zrobić :)

No nie wiem.:( Może i macie rację.:(

Jesli przed piciem umowisz sie z tym kims,ze sie na niego odlejesz jak juz bedzie pijany ,to wtedy jest ok.

Chodzi mi o sytuację, że gdy już "ubzdryngolony" do prawie nieprzytomności i druga osoba staję nad postacią nietrzeźwą i pyta się: Masz coś przeciwko, że obliżę twoje wargi sromowe? Jeżeli nie chcesz, to powiedz, a jak chcesz, to nic nie mów." Przeważnie upity człowiek mało mówi.:( No i co wtedy?:(

To gwalt,bo taki ktos po prostu nie kontaktuje i nie ma mozliwosci sie sprzeciwic

Jak nie ma możliwości się sprzeciwić?:( Wystarczy powiedzieć " Nie dziękuję, nie mam ochoty na lizanie", coś w tym stylu.:(

Juz nudne,dobranoc

Przepraszam.:( Dobranoc.:(

,,Przeważnie upity człowiek mało mówi'' Ja tam czuję wtedy nagły przypływ elokwencji.:O Jesteś bi?

uwielbiam sex gdy jestem wstawiona...