zabawka dla dziecka

moj synek ma roczek i bardzo lubi bawic sie odkurzaczem, tak potrafi sie nim zajac ze niekiedy dwie godiny go ciagnie po pokojach i udaje ze sprzata, z tego wlasnie powodu postanowilismy z mezem kupic mu tyaki zabawkowy odkurzacz, i tu jest problem bop wszyscy mnie z tego powodu wysmiewaja....

czy moze mi ktos powiedziec czy odkurzacz dla chlopca toaz taka tragedia? boze w polsce mieszkaja sami szowinisci ktorzy prace domowe tylko kobietom wciskaja juz od dziecka

ważne co dziecko lubi a nie to co ludzie gadaja,takie jest moje zdanie.

Moj ma- w dodatku rozowy- I jakos mu to meskosci ;) nie odebralo Wiec sie nieprzejmuj I kup mu jakis :)

Nie bardzo widzę sens, aby konsultować własne prezenty z otoczeniem. To zabawka dla Twojego dziecka czy na pokaz dla ludzi? Mój już 6 letni syn chce kasę fiskalną, żeby bawić się w sklep. Ani to śmieszne ani ujmujące mu jakiś cech, To po prostu dziecko i ma prawo bawić się wszystkimi zabawkami. Przerabialiśmy nawet etap kucyków pony i wielu innych zabawek, które można zobaczyć na reklamach. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że to może być śmieszne lub oznaczać, że moje dziecko jest innej orientacji. No ludzie, nie popadajmy w skrajności i przypomnijmy czym my bawiliśmy się w dzieciństwie.

kuzynka kupiła odkurzacz mojej na urodziny na 3 latka - tak się spodobała zabawka, że wszyscy chcieli. Na święta kupiliśmy wszystkim dzieciom odkurzacze i chłopcy byli szczęśliwi ;-) teraz małej córeczce chcę kupić, bo ten po starszej sfatygowany. Polecam - super zabawka.

mój przechodził etapy wózków, lalek, kucyków pony a teraz pinky pay czy jakos tak. oczywiście bezapelacyjnym naj jest zygzak- zawsze i wszedzie. odkurzacz tez miał i nie pomyslałam, ze jest innej orientaci (ło matkooo) . to my dorośli segregujemy dzieci i ich zainteresowania. dla chłopca to i to, dla dziewczynki to i to. a dziecko samo wie co go interesuje ityle i nie doszukiwałabym sie w tym drugiego dna

chodzilo mi o to ze strasznie z sie zdenerwowalam bo w sklepie wysmiala nas ekspedientka, ze zdziwieniem stwierdzila " odkurzacz???? przeciez to dla dziewczynki zabawka, jest pani pewna?" no szlag mnie trafil!!!!!!!!!!!!!!

z Fisher Price ? http://www.ceneo.pl/14503694 nauczy się liczyć i czegoś tam jeszcze

ja synowi ostatnio kupilam zestaw naczynek zaawkowych bo mimo ze przeznaczone to dla dziewczynek on to lubi i koniec hehe

w to, co czytam!! Nie wiedziałam, że są jeszcze tu w Polsce normalne osoby, które nie patrzą na zabawki jako coś "zmieniającego orientację" :) Jestem pozytywnie zaskoczona, myślałam, że jestem odosobniona w takim myśleniu. Wszyscy w moim otoczeniu nigdy w życiu nie kupiliby chłopcu odkurzacza a co dopiero kucyka Pony. A i znam takie dziewczynki, które piłek z narysowanymi postaciami z bajki Auta mieć nie mogły, bo to dla chłopców bajka. I żadnych samochodów oczywiście, bo to dla chłopców. I zabawy też typowo dziewczęce były preferowane przez rodziców, a gdy dziecko chciało czegoś innego spróbować, to oczywiście długie tłumaczenia, że "nie, bo Ty jesteś dziewczynką/chłopcem"

Mój właśnie na roczek dostał zestaw do sprzątania- wiaderko z wyciskaczem, mop, miotła i łopatka ze zmiotką. Bawi się tym już 10 mcy, tyle że na różne sposoby... chyba żadna inna zabawka nie bawiła go tak długo. Kuchenkę też miał, ale jeszcze za mały był więc na razie wyniesiona.