Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marunia29

Dieta 5 posiłków-komu się udało schudnąć?

Polecane posty

Gość gość
Jestem na diecie 5 posiłków , którą ustalił mi dietetyk.nie jem żadnych słodyczy tylko urozmaicone produkty według wskazań dietetyka i schudłam w 1 miesiąc 7 kg.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona by ona
ja walcze od 6 lat z anoreksją- wzloty i upadki, leczenie, terapia, dochodzacy rozsadek i zmieniajacy sie wiek... i spowodowane tym poszukiwanie własnej drogi... obecnie po takim ograniczeniu energetycznosci jem do 1000kcal dziennie, od wiekszej ilosci tyje. żałuje ze kiedykolwiek zaczelam tak mocno sie ograniczac zywieniowo bo teraz musze sie pilnowac. natomast wprowadzilam ostatnio diete 5 posiłków i przyznaje ze nawet ja na moj wyniszczony oranizm- odchudza, mimo najwiekszego posilku wieczornego i duzej dawki wina. Porównując dostarcanie organizmowi paliwa dopiero w godzinach popoludniowych i tylko w dwoch posilkach nie bylo takiego efektu- przy o dziwo mniejszej ilosci kalorycznej! Jesli masz duzy apetyt proponuje przejsc na nabial i mieso- to naprawde ochudza! pozycje ulubione: serek wiejski lekki + pieprz i sos ostry lub troche ketchupu. salatka z kurczakiem oraz grillowanym baklazanem i cukinia- z sosem jogurtowym twaróg chipy serowe firmy crispy jogrut lekki grecki z owocami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika_001
Hej :) Stosowałam tę metodę w dwa miesiące straciłam prawie 10 kg . Mobilizacja i systematyczność - to jest najważniejsze . 2 kg w ciągu tygodnia . Dzień zaczynałam od jogurtu z otrębami lub błonnikiem w granulkach . Ostatni posiłek do godz 19 . Aaaa nie zapominajmy o wodzie ! Woda ok 2 litrów dziennie min 1,5 l (ja dodawałam sobie np. cytrynkę ) Moje dania były zróżnicowane bogate w warzywa, owoce . Czasami mogłam sobie pozwolić na małe piwko z soczkiem :P Dodam tylko , że nie stosowałam żadnych ćwiczeń dodatkowo , czasami wychodziłam na rower . Pewnie przy odpowiednim treningu efekty będą lepsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosuję tę dietę od kilku dni, polecam Waszej uwadze książkę Bosackiej, a ja nie książkę, to artykuł w Wyborczej ("Bosa bierze się w garstki" - wygooglujcie sobie, jest dostępny bez opłat) + filmik z perypetii odchudzania przemówiła do mnie, bo jest tania i opiera się na super zdrowych kaszach. Jem 5 razy dziennie, absolutnie nic nie jem pomiędzy posiłkami, nie piję tez kawy. Jesli mam ochotę, pozwalam sobie na kawę inkę z mlekiem (zwykłej kawy nie piję), ale tuż po posiłku. Zakładam aktywność fizyczną 3 razy w tygodniu (biegam), ale i bardziej intensywne sprzątanie domu - to też aktywność ruchowa! Kiedyś przeczytałam książkę "Francuzki nie tyją" i tam było o wykorzystywaniu okazji do dodatkowej aktywności nawet w sferach błahych, niepozornych, niezauważalnych - wejście po schodach raz w tygodniu, pójście spacerem, zamiast podjechania autem 5 minut, mycie okien, prasowanie podczas TV - oto moje cele. Nie jestem perfekcyjną panią domu, ale może się nią stanę dzięki temu, że muszę więcej się ruszać :) Ok, odczuwam głod, np. teraz (jadłam kolację o 21), ale to tylko świadczy o tym, że powinnam już iść spać :) Co i jak jeść na diecie? Węglowodany - należy wyeliminować cukier, ale nie wolno rezygnować z węglowodanów złożonych, bo to one przyspieszają przemianę materii, przyczyniają się do szybszego spalania tkanki tłuszczowej, dają energię potrzebną do ćwiczeń i pracy, dostarczają wit. z grupy B i potrzebnych składników mineralnych. GARSTKA 1 : Najzdrowsze węglowodany złożone: chleb pełnoziarnisty razowy, kasza gryczana, jęczmienna, jaglana, pęczak, płatki owsiane górskie, makaron razowy, ryż brązowy lub dziki. Garstka to: 2-3 łyżki kaszy, ryżu lub płatków, kromka chleba. Białko - organizm musi się namęczyć, żeby je strawić, dlatego po zjedzeniu pełnowartościowego białka długo nie jesteśmy głodni. Ważne, żeby białkowy produkt nie zawierał dużo tłuszczu, który mamy przecież spalać, a nie dostarczać wraz z posiłkiem. GARSTKA 2 : Wartościowe źródła białka: jaja, ryby w sosie własnym lub pieczone, drób, ser biały odtłuszczony, białko roślinne - np. fasola, cieciorka, groszek. Owoce - jeść tylko do pierwszego i drugiego śniadania, bo mają więcej niż warzywa cukrów prostych pobudzających apetyt. Wybierać te kwaśne. GARSTKA 3 : Owoce i/lub warzywa - głównie kapustne, kiszonki, pomidory, ogórki, marchew, seler itp. Woda - dużo, nawet 5 l dziennie, nasyconej minerałami. Albo inwestujemy w wodę mineralną średniozmineralizowaną, albo w sklepie dla sportowców kupujemy odżywkę mineralną i dodajemy ją do wody z kranu (tak, tak, można ją pić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stosuje tą metodę z cateringiem dietetycznym i faktycznie się sprawdza. LunaBox codziennie rano przywozi mi świeże posiłki a ja potem w ciągu dni rozplanowuje sobie kiedy i co ile h będę je jeść. I odkąd tak jadam udało mi sie już trochę kilogramów zrzucić poza tym jakoś lepiej się czuje, mam więcej energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×