Czy facet musi czuc się wolnym w normalnym zwiazku ?

MUSI miec czas na siebie, swoich kumpli i po prostu nie odzywac się pare godzin do kobiety bo po prostu robi swoje rzeczy nawet najglupsze jak ukladanie rzeczy na biurku, czy ogladanie tv ? i jednoczesnie jest wiernym, kochającym partnerem dla kobiety

nie wiem...

juz nawet to kumpla nie moze isc?

musi :)

moj taki wlasnie jest, musi miec 'swoje' zycie, ale ja rowniez chce miec czas na spotkania z kumpelkami, wyjscia bez niego, czy na zwykle zrobienie wieczoru spa w domu hehe, wiec wyluzuj troszke, zlapiesz u niego plusa :)

chyba każdy musi czuć się wolnym, związek to nie więzienie

nie chodzi o to,ze chce go trzymac jak w wiezieniu ale jak mi gada o czasie dla siebie itp to mam wrazenie, ze jednak nie jestem dla niego najwazniejsza

no blagam Cie, Ty nie chcesz czasem od niego odpoczac? ja swojego jak ma zly dzien to sama bym wywalila na rower czy zeby pojezdzil z kumplami samochodem jak duzo czasu spedzi beze mnie, wybawi sie, to potem wraca steskniony i ze mna tak samo

no właśnie, ty nie potrzebujesz czasu dla siebie? nie chce ci się czasem zostać ze sobą samą i nie wiem, odetchnąć, pomyśleć nad czymś :o ja bym chyba padła gdybym miała z kimkolwiek spędzać cały czas :o

zwiazki są dla przegrańców,dzisiaj licza sie single

kobiety bluszcze chcą 24 na dobę wisieć na swoim facecie - żeby nie miał okazji spojrzeć na inną

Nie wiem jak facet, ale ja MUSZĘ!!!

no pewnie ze musi! a ty chcialabys zeby on cale dnie z toba spedzal? tez chyba masz swoich znajomych czy inne obowiazki, zamieszkajcie razem to bedzie tylko twoj

no i teraz sie dowiaduje, ze jutro widzi się ze mną a we wtorek z kumplami, a potem jedzie do domu na dwa tyg (nie moze wczesniej) i jak twerdzi wróci po sylwestrze najszybciej jak sie da (pracuje tam tego dnia) jestem troche zla ,ze woli isc z nimi we wtorek zamiast spedzic ze mną dzien skoro nie bedziemy sie widziec dwa tyg ;/ co o tym myślicie ?

acha i dodam, ze ostatnio widujemy się max 3 razy w tyg bo nie ma kiedy , a w wakacje codziennie i tego mi brakuje :(

up

ja raczej nie gniewalabym się tym bardizje, ze powiedzial, ze po slwku wróci jak najszybciej :)

kumple wazniejsi :(

oj tam, oj tam

;/

up

ale problems...

Ehh odpusc pomysl jak milo bedziecie sie witac jak wroci

ale jak oceniasz jego zachowanie ?

podnosze