dosyc ciasna pochwa a poród?

nie jestem w ciazy ani na razie byc nie zamierzam ale zastanawia mnie jak wyglada porod jesli pochwa jest dosyc ciasna? mam problem zeby wsadzic palca, o tamponie nie wspominajac, seks sprawia bol, ginekolog nie widzi problemu czy na pewno bede nacieta?

Na 10cm, wiec jak masz teraz nie ma znaczenia. A nacięcie zależy od elastyczności mięśni i wielkości dziecka. Teraz w żaden sposób nie da się ocenić jaki jaka kobieta będzie miała poród. Nawet wyruchana na wszystkie fronty dziwka może mieć kłopoty z przejściem dziecka, a cnotka po jednym bzyknieciu może urodzić bez problemu

to jak ma tamtedy dziecko przejsc skoro mnie tak bardzo boli? mimo ze nie jestem dziewica to u ginekologa najmniejszy wziernik nie wyobrazam sobie

poza tym jak polozna sprawdza rozwarcie? bo jednego palca nie wsadza prawda?

Tkanki stają się elastyczniejsze pod wpływem hormonów ciążowych tak samo jak stawy . Ty myślałas że wszystko podczas ciąży jest jak poza nią? ;) Rozciągaj krocze balonikiem epi no w ciąży . Każda pochwa da się rozciągnąć do wielkich rozmiarów ale stopniowo a ty nie jesteś wyjątkiem bo masz tak samo zbudowaną tkankę .

Od tego właśnie jest rozwarcie, naturalne ułatwianie wyjście dziecku

No to po porodzie pożegnasz się z ciasną pochwą :D

ja tez bylam dosc ciasna i seks sprawial mi bol a mimo to podczas porodu nie bylam nacieta ani nie peklam ale cwiczylam cala ciaze miesnie kegla bo bardzo balam sie naciecia, nie wiem czy to pomoglo jednak bardzo sie cieszylam ze po porodzie moglam swobodnie usiasc na dupie

tylko ze rozwarcie dotyczy SZYJKI MACICY a nie pochwy debilna ekspertko wyzej:O

po co mam rozciagac krocze? bez sensu, i jak byc pozniej znowu ciasna? jak polozna sprawdza rozwarcie?

Dokładnie właśnie palcem. Rozwarcie otwiera pochwe tak ze palce po prostu wchodzą bez wpychania

to ze szyjka ma byc rozwarta na 10cm to ja wiem ale jak to polozna sprawdza? bo na pewno nie jednym palcem?

naprawde? jestem kobieta ale mnie to przeraza.

Ale jedno ma się do drugiego chyba to logiczne

Rozwarcie otwiera pochwe????? ZE CO? litosci, kobieto nie osmieszaj sie rozwarcie dotyczy szyjku macicy!!!nie pochwy ciemnoto!

to boli cholernie. Pewnie popękasz w środku.

skoro otwarcie rozwieraloby pochwe to po co sie je nacina?

Nie ma co się bać, jak się trafi fajna położna to i masaż rozciągający zrobi taki ze nie boli. W ciąży należy ćwiczyć mięśnie żeby uelastycznić i w jakimś stopniu wszystko wróci do względnej normy. Dziewica juz nie będziesz ale jeśli szerokość zmieni ci się o 5mm to tego nie odczujesz ;-) penis i tak jest szerszy jak wejście do nas wiec właśnie elastyczność ma tu znaczenie i nad tym trzeba pracować ZAWSZE!

ja i tak ejstem zdecydowana na cc raz ze mam takiego pecha ze pewnie cos zlego mnie spotka podczas sn, dwa ze jesli cos sie stanie, bede podduszac dziecko w wyniku czego dziecko bedzie niedotlenione, jakies wybite barki? nie dziekuje wole nie ryzykowac. ale pytam z ciekawosci bo zawsze mnie to zastanawialo kolezanka mi mowila ze polozna wklada cala reke zeby sprawdzic rozwarcie, i jesli by nie mogla wlozyc to by pchala na sile?!

nawet najciasniejsza sie rozciagnie a potem nie tylko 1 palec będziesz mogła wlożyć ale całą łapke;)

z debilami nie rozumiejacymi "gry słów" nie dyskutuje Sprawdzanie rozwarcia nie zawsze boli, zależy jak ono postępuje i czy właśnie szyjka mu sie oddaje czy opiera. Przy pierwszym porodzie bolało mnie miedzy 3-5cm, przy drugim do 3 a główka schodziła mi przed pełnym 10cm wiec rozwierania i masazu juz nijak nie czułam bo parte były mocne ;-) ta sama wielkość dziecka a pierwszy poród łatwiejszy, brak naciec przy drugim małe wewnętrzne pęknięcie bez szycia. Tampony nadal mini mi nie wypadają i luzu nie czuje chociaż wiadomo ze nie mam cipki jak nastolatka już ;-)

aujwyrt skoro otwarcie rozwieraloby pochwe to po co sie je nacina? dziewczyo! pochwy się nie nacina,ty;ko wejście do niej!

nie pcha na sile bo o to właśnie chodzi żeby ocenić ile ma rozwarcie, czyli ile wchodzi na luzie. Może jej pchala bo nie było postepowania i wspomagała rozwarcia nie umiejętnym "masażem"

No przecież wiadomo ze autorce też chodzi o ciasnosc wejścia wlasnie

o jezu czy do was trzeba kazde slowo pisac? oczywiscie ze chodzilo mi ze nacina sie krocze, wejscie do pochwy, jak sobie tam chcecie. przeciez nikt nie pcha nozyczek do srodka i w srodku nacina :o

Spoko ja tam Cię zrozumiałam dlatego też tak potocznie pisałam, ale Panie Madre sa tak ograniczone umyslowo ze ciezko im zrozumieć ;-)

wtedy. moja koleżanka tak miała, dodatkowo nie byli jej w stanie zbadać bo przy byle dotyku zaciskały się jej wszystkie mięśnie pochwy. aż położne się śmiały, ze jakim cudem została zapłodniona. i wiesz co zrobili? dali znieczulenie i rozluźniły jej się wszystkie mięśnie i nie miała problemu z tym, ze jest za ciasna.