ide rano do pracy i ochlapalo mnie auto, cala w blocie czy to pusci help

cholera jasna kurtka cala w czarne kropki, spodnie, nawet twarz :( poowiedzcie czy to pusci? :(

Mój ojciec tez tak miał, ochlapał go autobus. Ojciec zapamiętał numery i od razy na komisariat pocisnął. Sprawa była w sądzie, ojciec chciał tylko przeprosin, ale kierowca jechał, oczywiście zapłacił za ciuchy i jeszcze koszty sądowe. Nie znoszę takich skurwysynów , chlapią specjalnie na ludzi.

niestety nie za[isalam numerow cholera :(

pewnie ze pusci, czemu nie

czasami nie ma jak ominąć kałuży bo np jedzie coś z np... no, ale ja i tak bym się zatrzymał i zaproponował zwrot kosztów za pralnie

*z naprzeciwka

TEŻ TAK KIEDYŚ MIAŁAM, FART, ŻE FACET AKURAT ZATRZYMAŁ SIĘ NA CZERWONYM ŚWIETLE, TAK GO ZJECHAŁAM, ŻE KOPARA MU OPADŁA. A LUDZIE OBOK MIELI UBAW TRZEBA TĘPIĆ TAKICH CHAMSKICH KIEROWCÓW. JA ZAWSZE JAK WIDZĘ, ŻE KTOŚ IDZIE CHODNIKIEM I MAM MOŻLIWOŚĆ TO OMIJAM TAKIE KAŁURZE.

a ja sie akurat zaczytalam i nie widzialam ;/ a ten mnie cholera tak schlapal :( no czytam ze z blota plamy nie puszczaja ehh

przecież to wina nie kierowców tylko kałuż czyli zbierającej się cieczy i jej zachowania pod wpływem nacisku . fizyki nie oszukasz. a swoją drogą to niech piechury się nie pałetają blisko jezdni i wogóle bez potrzeby po chodniku

sprubuj szarym mydlem powinno zejsc

Jak to nie wina kierowców??? Przed kałużą można zwolnić!