Czy kafeteria stanowi odbicie naszego społeczeństwa?

Przeglądając czasem kafeterie, widząc ile tu jest jadu, złości, nienawiści, chamstwa i braku empatii, zastanawiam sie, czy rzeczywiście kafeteria stanowi odbicie naszego społeczeństwa? Czy naprawdę większośc ludzi jest taka? Jeśli tak, to mnie to przeraża. A może kafee przyciąga takie osoby? Jak myslicie?

myślę , że na kafeterii bywają osoby lepsze niz w realu. tu gromadzi się elita naszego społeczeństwa by kulturalnie podyskutować i się uduchowić

Jeśli tak, to byłoby to straszne.

Nie stanowi. Prawdą jest tylko to, że tutaj można się bardziej otworzyć w sensie wyrażania swoich poglądów, myśli, uczuć, ale tylko w odniesieniu do postrzegania świata polityki/światopoglądu, jeśli jest on kontrowersyjny i ktoś chce ulżyć swojej frustracji/niezadowoleniu. Potyczki słowne na gruncie relacji kobieta-mężczyzna i postrzeganiu siebie nawzajem nie mają przełożenia na rzeczywistość - a w tych tematach najwięcej jadu i pretensji do siebie. Weź również pod uwagę, że niektórzy wpadają tu przelotem po radę, akurat gdy mają zły humor/czują smutek - a z tego wcale nie wynika, że nasze społeczeństwo jest ogólnie przygnębione. Stali bywalcy to w większości osoby z zaburzoną psychiką (nie twierdzę na zasadzie ''mnie się wydaje'', bo ci ludzie sami się do tego przyznają), a jak takie osoby mogą postrzegać świat? Wiadomo, że w czarnych barwach, przy okazji dając upust gniewowi...

tutaj ludzie pokazują swoje drugie oblicze i czesto jest to gorsze

dla mnie tak. tutaj wszyscy sa idealni, perfeeekcyjni, choc rzeczywistosc to odbicie, bo jest zupelnie inaczej. niewiele poznalam jednostek, ktore w ogole nie ozdabialy kwiatudszkami swojego zycia. jestem jedna znich.

staowi każdy tu pisze co myśli tacy ludzie w Polsce są