kubeczek mentruacyjny wady i zalety

witajcie, czy któraś z was używała? Jakie macie spostrzeżenia odnośnie produktu? Używam od soboty i trochę jeszcze nie umiem się przywyczaić. Chodzi o sam fakt wyjmowania. No i chyba kupiłam za duży. Poza tym same zalety, nie przecieka (ciężko jest go 'przeładować'), oszczędnośc pieniędzy i środowiska.

na czym to polega?

ze sobie wkładasz kubek do tzipy :O

i chodzisz z tym przez caly dzien? bleh

wylewasz zawartosc i wkładasz z powrotem, ohyda :O:O

fuj! nie moglabym, przeciez tampony sa wygodne, wchlaniaja i mozna je czesto zmieniac...

działa jak tampon, ale jest bardziej higieniczny, bo krew ci się nie rozkłada przy skórze. Pochwa nie ma kontraktu z krwią, więc nie dochodzi do zakażen bakteryjnych W sumie mnie dziwi, że brzydzicie się kubeczka, a nie brzydzi was to, że zakrawiony tampon macie w pochwie lub sama podpaska :)

dziewczyna, no to jest jak tampon, działa tak samo, tyle, że nie jest to wata

wiec jakie sa plusy takiego kubeczka? jak zmieniam tampon powiedzmy co 4 godziny to ta krew chyba sie rozkladac nie zaczela prawda? Wybaczcie szczegoly ale ani nie ma nieprzyjemnego koloru ani zapachu wiec chyba jest ok?

juz sie doedukowalam na strone Lady Cup. Wyglada ciekawie ale wlasnei to oproznianie, no nei wiem...

fakt, tylko to opróżnianie mnie odrzucało. Nie wiem, może jak ktoś jest wyjątkowo delikatny to może miec z tym problem. Ja nie miałam.