Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porannarosaaa

Problem z jedzeniem w ciąży :(

Polecane posty

Gość porannarosaaa

Hej. Piszę bo mam problem. Jestem w 23 tygodniu i nie mam w ogóle apetytu. Tzn odczuwam głód tylko, że na nic kompletnie nie mam ochoty, do wszystkiego musze się zmuszać, nic mi nie smakuje, jem byleby zabić głód i wiadomo żeby dziecko zdrowe było ale jakbym mogła to bym wcale nie jadła. Ostatnio jedyną moją zachcianką była sałatka z tuńczykiem, którą sobie zrobiłam tak na świeżo, sałata kukurydza tuńczyk i inne warzywa to zjadłam ze smakiem a tak to nic kompletnie mi nie pochodzi. NIe wiem czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda ciąża jest inna!! każdy zadaje tu pytanie a liczy na odpowiedzi ekspertów... Jak masz wątpliwości zadzwoń do położnej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
nie mam położnej, nie miałam jeszcze ani jednej rozmowy z położną. Do lekarza chodzę na NFZ więc też ani telefonu do niego nie mam ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do lekarza idź... u mnie przed każda wizytą jest wizyta u położnej... koleżanki które chodzą prywatnie nie mają, ale w twojej przychodni na 1000% jest położna z którą można się umówić i porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
napewno wspomne o tym lekarzowi jak pójde na wizyte ale póki co chciałabym zasięgnąć opinii innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleenex org
ojej, nie pomoge ci :( ja nie mialam apetytu calkiem na poczatku ciazy, moze tak do drugiego misiaca i tez zmuszalam sie do jedzenia a pozniej, to "pozeralam" wszystko :) a bierzesz jakies witaminy dla kobiet w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie czesto zdarza. ale uwie
rz mi - jest to o wiele lepsze niz wilczy glod, ktory ja mialam. po prostu bylam workiem bez dna. w kazdej minucie bylam tak glodna, jak normalnie nie jestem po 3 dniach glodowki. caly czas ssanie i wielka ochota na zarcie. mimo zdrowego odzywiania nie dalo sie nie utyc....... wiec zazdroszcze ci bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 4miesiąc
ja mam 1 dzien ze zjadam wszystko i duzo a za chwile nic i mam tak samo jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
Ja głód normalnie odczuwam, jem średnio co 4 godziny, ale tak jak mówie nic mi nie smakuje, praktycznie żadnych zachcianek nie mam. Często jestem głodna, otwieram lodówkę i nic mi z niej nie pasuje. Zrezygnowana już nawet schodze do sklepu, by sobie coś kupić ale stoje tam 15 minut i na nic się zdecydować nie mogę. Patrze na to żarcie i żadnego takiego tchnienia nie mam co bym tu zjadła... Ostatecznie biore byle co, byleby sie tylko samymi kanapkami nie zapychać i wracać do domu. Dzisiaj z braku laku kupiłam sobie pyzy z mięsem bo męża nie ma i nie chce mi sie gotować dla siebie samej ale i tak zjadłam to bo musiałam cokolwiek zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu jest ci za dobrze i
masz przesyt. Pomysl ze nie masz kasy i kazda kromka chleba to zbawienie. No i czasu masz chyba z aduzo, skoro stoisz w sklepie po 15 minut i wybrzydzasz. Wez sie do roboty, ogarnij chate, poodsniezaj czy cos, to ci minie... Pancia biedna nic jej nie smakuje ojojoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
wcale nie mam przesytu :D Reprezentuje raczej klase średnią ;p A w domu nie mam już co robić, wysprzątane, wypachnione. Mamy małe mieszkanie więc roboty nie za dużo. To, że narzekam na chroniczną nudę to inna sprawa i już kombinuję żeby po porodzie jak najszybciej do pracy wracać ale temat jest nie o tym. No i wybacz ale nie będę w 5 miesiącu ciąży podwórka z nudów odśnieżać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
podnosze, moze ktos sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
idz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo jak Ty. Tez nie mam apetytu, odczuwam glod ale rzadko coś mi smakuje. Jem bo musze jesc. Czasem mam na cos mega ochote, zrobie to danie a za chwile patrzec na to nie moge... Obecnie jestem w 17 tc, teraz troche lepiej bo na poczatku ciazy nawet mowy nie bylo aby cokolwiek powtorzylo sie w moim menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiar nas zbawi
Spokojnie sama zmuszałam się do jedzenia w czasie ciąży. Jedz to na co masz ochotę tak ci powie każdy lekarz. Nie zmuszaj sie bo tylko pogorszysz sprawę. To co lubiłąm to różnego rodzaju soki. Wyjdzie ci to na dobre bo jak urodzisz będziesz miała do zrzucenia max 5kg a nie 20kg jak niejedna mamuśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez cala ciaze mialam taki problem :/ Jadlam baaardzo malo, nie bylam w stanie sie nawet zmusic. Lekarz powiedzial ze jesli nie jestem glodna to mam nie jesc na sile. Lykalam witaminy i staralam sie jesc zdrowo tym bardziej ze i tak jadlam malutko. Kolo 34tyg okazalo sie jednak ze przez to ze ja jem tak malutko to i dzidzius byl malutki, chcieli mnie polozyc w szpitalu . Lekarz kazal mi przyjsc po 2tyg na kontrole aby zobaczyc czy konieczny jest szpital. Tak sie wystraszylam ze zaczelam sama zmuszac sie do jedzenia, dzieki czemu maluszek przybral troszke na wadze. Idz do lekarza niech kontroluje wage dzidziusia i wtedy bedziesz wiedziala czy jest sie czym martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam tak w ostatnim trymestrze - co dla mnie jest nienormalne, bo apeteyt mam zawsze;) - okazało się, że mam anemię - zbadaj poziom żelaza na najbliżeszej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nic na siłę :) ja tez miałam dni że miałam jadłowstręt i zdrowe dziecko urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
no niby tak ale nie moge przeciez nic nie jesc i na sokach tylko jechac choc fakt soki moge pic bez umiaru. A i od poczatku ciazy przybyło mi 11 kg!!!! Choc szczerze mówiac nie mam pojecia skąd aż tyle bo oprócz ogromnego jak na ten miesiac brzucha nie widze u siebie tych kilogramów. nóg nie mam jakichs grubych, wchodze w spodnie z przed ciazy, to znaczy wiadomo ze sie nie dopne ale w udach sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Jakie miałaś bmi? Przytyłaś co? Jak twoja morfologia? Dziecko ok? Jeśli tak,to nie ma problemu. Apetyt kiedyś wróci. Jak w 1 i 2 trym martwiłam sie,bo odrzuciłam ryby lekarka powiedziała,że jem to,czego brakuje dziecku-i mam się nie stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze te kilogramy to efekt nie zbyt zdrowego jedzenia? Soki jednak tez maja duzo kalorii :/ Ja przez cala ciaze przytylam 9kg. A jak Twoje malenstwo rosnie? Bo wydaje mi sie ze skoro lekarz nie ma zastrzezen to nie ma sie czym martwic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
anemie miałam przed ciążą, jak mi robili morfologie w 5 tygodniu to mi wyszło 10,2 a norma to od 12-14 chyba. Zaraz kupiłam sobie żelazo, potem jak mi sie skączyło to witaminy dla ciezarnych Prenatal Classic i w 11 tygodniu mialam już wynik hemoglobiny 11,6 a dopiero w 20 tygodniu zaczęłam się mieścić w normie. Teraz 23 tydzien wiec dopiero co sie wyleczyłam :D Ogólnie z anemią walczę cyklicznie od 12 roku życia, praktycznie odkąd zaczęłam miesiączkować bo od pierwszych okresów miałam takie obfite krwotoki, że zawsze miałam niedokrwistość. brałam 3-4 miesiące żelazo poziom sie wyrównywał, przestawałam brać i za pół roku to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Cukrowinka,hehe ;-) już pisałam-słodycze baj,baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 kg to wcale nic nienormalnego :/ dziecko waży, wody też, macica też się powiekrza i inne "dodatki" 12 kg to taki standard. Jak by organizm czegoś potrzebował dał by ci znac i poczułabyś głód, na prawdę nie panikuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
maleństwo zdrowe, 12 grudnia byłam na wizycie i wszystko w porzątku. Ogólnie bardzo dobrze przechodze ciążę, bez żadnych komplikacji. Moje BMI przed ciążą to 23,6 więc chyba dobrze :) Co do mojej diety, to fakt na początku nie odzywiałam sie zbyt dobrze, przez pierwsze 3,5 miesiąca ciąży pracowałam i nie miałam kompletnie czasu na przygotowywanie porządnych posiłków tylko jadłam byle co, często niestety były to fast foody. Ale najwięcej przytyłam teraz. Od wizyty 21 listopada do 12 grudni przybyło mi 4 kg! 21 listopada jak byłam wtedy w 20 tygodniu ważyłam 6 kg więcej niz przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
och teraz widze ze pisze z innego nicka Cukrowinkaaaa to też ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Soczki też up. Coś mi nie pasi-mowisz,że nie masz na nic ochoty a na 2 topicu piszesz,że 2 kromeczkami wasy sie nie najesz. 11 kg na 23 tc to sporo. I teraz pytanie- woda czy tłuszcz;-) nóżki puchna? Zastanów się nad zmiana nawyków-ja tam ekspertem nie jestem-ale będę namawiać na zdrowsza diete! Zawsze! Lepiej przytyć 8 kg niż 20kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 kg ogólnie to standard ale nie każda tak musi mieć :) uważam że nie jest to dramat że przybrałaa 11 kg w 23 tc znam takie co miały już po 30 kg na plusie i to uważam za przegięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak masz cykliczne problemy z anemią i jeszcze niezbyt się odżywiasz to raczej właśnie znowu wróciła, a 11kg to albo właśnie od tych zjadanych głupot masz, albo zaczynasz zatrzymywac wodę - tak, czy siak rozmowa z lekarzem konieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×