Do ludzi wierzących w anioły/demony/dusze

Opiszę Wam pewną sytuację, która przydarzyła mi się ostatnio. Mam dość częste migreny i muszę brać czasem kilka tabletek żeby uniknąć bólu i wymiotów. Tego dnia wypiłam dwa piwa i gdy wróciłam do domu zaczęła się migrena. Wzięłam więc tabletki i położyłam się do łózka, ale ból nie chciał zniknąc. Usypiając zaczęłam mieć majaki, widziałam jakieś paskudne twarze. I nagle ni to w śnie, ni to na jawie zobaczyłam taką scenę- mój anioł stróz przegrywa bitwę z demonem o moją duszę :( Rano po bólu nie było śladu, ale ten obraz cały czas tkwił przed moimi oczami. I tu moje pytanie- czy anioły mogą zostać zabite? Czy powinnam iść do spowiedzi i porozmawiać o tym z księdzem? Czy uznać że był to sen, jakiś zwid alkoholowy? Dodam, że to naprawdę było przejmujące! Te smutne spojrzenie mojego anioła, który walczył na śmierć i życie o mnie i poległ (przeze mnie/moje grzechy?)

Idź do wróżki i spytajco to było.jak ma dobre widzenia Ci powie. Anioła,demona czy nas nie mosna zabić no cóż ciaoo fizyczne tak ale nie naszego ducha! Ciało to tylko awatar bez wiekszrgo znaczenia

reklamy won- haha bardzo śmieszne! prusak z prostata- ale jestem katoliczką i zgodnie z moja wiara chodzenie do wrozki to grzech

niestety ale to może być prawda anioły jak i demony istnieją twój stróż w swojej mądrości ukazał ci co się dzieje prawdopodobnie nie miał innego wyjścia jeżeli sama nie dasz przyzwolenia bogu w ingerencje to anioł przegra bez twojej pomocy jest wolna wola zmień się

"Idź do wróżki" wróże pójdą do piekła to sługusy szatana

Men_Man- dziękuję za odpowiedź. I co ja powinnam zrobić? Czy powinnam iść do spowiedzi? Czy spowiedź jest konieczna?

do spowiedzi mzoesz isc ale albo zmien dilera jak ci tu radza , albo moze masz poczatki schizofrenii? a tak na marginesie to napewno byly tabletki od bolu głowy?

uduchowionym żeby wiedzieć że po alkoholu i tabletkach przeciwbólowych możesz mieć coś takiego.

Przepraszam, ale to zabawne. Dziewczyno... Ja wierzę w to co wymieniłaś, wierzę w Boga, jestem katoliczką. Ale uważam, że Ty miałaś halucynacje po zmieszaniu tabletek z alkoholem. To wszystko.

a mi to sie śnił szyderczy śmiech diabła i miałam wtedy paraliż senny innym razem śnił mi sie szatan w postaci węża obudziłam sie równo o 3 w nocy i jeszcze diabeł który kazał duszy wyjść z ciała i często jak zamykam oczy mam paskudne twarze przed oczami,czaszki,jakieś widma,zmory nie wiem co jeszcze

ja w ogóle nie pije żadnych leków nie biore myśle że to wszystko tak po prostu,bo ostatnio mam różne załamania,nieraz nawet myśli samobójcze i tym podobne. A katoliczką nie jestem

Urdurururdu-tez tak mam czasami. Z tym ze ogladam duzo horrorow i tak sobie to tlumacze ;-)

co do tego śmiechu to on był wyjątkowo złowieszczy szyderczy złośliwy i po prostu wiedziałam że to śmiech "diabła" który nabija sie ze mnie

ja prawie wcale tylko kiedyś egzorcyzmy emily rose i od tego czasu nieszczególnie lubie trzecią w nocy ;) ale to pewnie podświadomość zadziałała że po strasznym śnie budziłam sie około 3

demony istnieją https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/475455_387395818011637_1084588323_o.jpg

na tym zdjęciu jest kciukiem?? Haha