Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hałabałakrasnal

koleżanka z pracy fleja- nie spuszcza wody

Polecane posty

Co robić?? Mamy w pracy koleżankę, która nagminnie nie spuszcza w toalecie swoich ekskrementów. Gdy zwróciłam jej uwagę, odpowiedziała mi z pretensją: to spuść! Z pracy jeździmy na orlen, ponieważ są momenty, gdy wejście do toalety przyprawia o odruch wymiotny. Specjalnie nie spuszczamy wody, nie chodzimy tam, kiedy zobaczymy pływającego bloba, aby mogła sama się na niego natknąć przy kolejnej wizycie. Nic nie pomaga. Ani słowa, ani czyny. Może jakiś kawał, który skutecznie by jej dopiekł? Myśleliśmy o kleju na klapę, ale to chyba zbyt szczeniackie. Poza tym od razu widać. HELP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumno
powierzchnie kibla nakryć przeźroczysta folią tak, że jak sie zesra to jednoczesnie usiadzie na własnym gównie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powiedz mu nastepnym
my mamy w prace kolege, co nie czysci kbla szczotka po grubszym interesie. w internecie znalazlam taka smieszna instrukcje obsugi szczotki klozetowej i polozylam na kaloryferze w toalecie- nie sztuka przegapic, lezy wprost wc, a wiec lektura do czytania! moja szefowa sie smiala, ale pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jest w tym najgorsze? że ona uważa, że wszystko jest ok, że to my jesteśmy tacy zacofani, niewyluzowani. że to przecież starczy spuścić i w ogóle o co ten szum... po zwróceniu uwagi chodziła wielce obrażona. teraz częstotliwość niespuszczonych klocków wzrosła. robi to specjalnie??? ja już nie rozumiem... może trzeba zakręcić wodę w kibelku? zapchać? niedobrze mi na myśl o jutrzejszym dniu w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jax3
Odwinąć kawał papieru toaletowego z rolki, ale nie urywać. Rozpuścić trochę kleju do papieru w wodzie i do spryskiwacza. Lekko spryskać papier, posypać ostrym, drobno zmielonym, jasnym pieprzem. Nawinąć papier na rolkę. No i niech się podetrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś zrobiłam to ze zdjęciem
Mojemu chłopakowi, po tym jak razem zamieszkaliśmy. :) No wiadomo, każdemu może się zdarzyć zapomnieć, ale warto wypracować pewne wspólne nawyki. Tylko nie wstawiłam zdjęcia na żaden portal tylko ustawiłam mu na tapetę pulpitu: kiedy otworzył kompa dowiedział się, jakie to uczucie widzieć jego kupę i poskutkowało :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiewymyślaćpseudonimów
hihi dobre to z tapetą :-D powinniście jej taką ustawić. skoro ona nie widzi w tym nic dziwnego to niech na to patrzy cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;
a moze sra jakims dziwnym gównem ze cięzko sie spłukuje.Moze za pierwszym razem nie polecia a ona tak zostawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
update ona znowu to zrobiła. jej kloc leżał tam dwa dni. nikt nie miał odwagi go spuścić a ona uniosła się "dumą" chyba. w ogóle szok, że są tacy ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×