Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja i on big difference

Nowy zwiazek. Zaufanie, granice innych znajomosci, flirtu

Polecane posty

Gość ja i on big difference

Postanowilismy byc razem, kochamy sie, ale to dopiero poczatek. Kazde z nas ma powodzenie u plci przeciwnej,ale on jest tym ktory ma cos w sobie ze ludzie do niego lgna, ma duzo przyjaciol ze wzgledu na to,ze jestesmy ze soba krotko dostajemy wiadomosci od innych facetow (ja) i kobiet (on) czasami mowi mi o tym, wtedy az krew mnie zalewa ze zlosci a on pozniej zaluje ze byl ze mna szczery i mowi ze jako,ze dopiero zaczelismy ze soba byc inne dziewczyny jeszcze czasami sie odzywaja...przyznal,ze po rozstaniu z ex duzo sie bawil, pil, sypial z dziewczynami (Mysle sobie przeciez on jest moj) nie mam zamiaru zagladac mu do telefonu, szpiegowac, chce mu ufac nie wierze,ze nie odpisuje na te wiadomosci - ja bym odpisala, ale wlasnie gdzie jest granica? odpisanie na smsa, pozniej drugiego, flirt? czy 'niebezpieczne' znajomosci powinny byc urwane wraz z poczatkiem zwiazku? czy jednak powinno sie wierzyc ze ludzie powinni byc wolni, w sensie takim,ze beda pisac albo spotykac sie z innymi, a partner po prostu powinien ufac i wierzyc,ze te znajomosci nie prowadza do niczego wiecej tylko kolezenstwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitacja
Ja bym to zostawiła. Uważam, że największym błędem jaki można popełnić to żądać czegokolwiek od kogoś. Myślę, że jeżeli jesteś albo staniesz się dla niego naprawdę ważną osobą, to sam nie dopuści do sytuacji, która mogłaby doprowadzić do Waszego rozstania. "Jeśli coś kochasz puść wolno, jeśli nie wróci nigdy nie było Twoje":) Im więcej w Tobie złości, zazdrości i negatywnych emocji tym więcej toksyn w Waszym związku, a przecież to Ty jesteś tą wyjątkową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
to sa tez Jego slowa: to Ty jestes ta wyjatkowa i ja chec byc z Toba i jakie nas szczescie spotkalo,ze oboje czujemy to samo. Nie jestesmy nastolatkami i nie chce byc jakas zolza, ufam mu mimo tych smsow ktore dostaje (jak narazie) wiec tak tez postanowilam,ze bede to dobra nie czepiajaca sie i dbajaca o to,zeby byl szczesliwy a jak wybierze inna droge to przynajmniej nie bede miala sobie nic do zarzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
Swiatowa- rzecz jasna,ze nie bede chodzic z glowa w chmurach i udawac,ze nic nie widze jak zauwaze ze cos jest nie tak to bede dzialac,ale nie chce sie niepotrzebnie nakrecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitacja
Jeśli on naprawdę jest porządnym facetem, to powinien sam zakończyć dziwne relacje z innymi. Jeśli zaś nie jest, to nawet jak będziesz nad nim stała i mu zrzędziła nic nie zdziałasz. Oczywiście ŚOZ ma rację, że zdrowe czuwanie nad sytuacją jest wskazane:) Jeśli będą upływały miesiące, a on zamiast angażować się w Wasz związek zacznie coraz więcej energii tracić na koleżanki, to nie będzie to normalne i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dastinaaa
jakbym czytala o sobie i mojej sytuacji:D dokladnie w podobnym położeniu jak Ty jestem i postanowiłam zwyczajnie zaufac mimo wielkich i wszelkich obaw o różne znajomości. Oczywiscie kontrola i obserwacja ale nie szpiegowanie i zabawa w detektywa. Kochamy się, jego slowa mniej wiecej,że to wielkie szczescie ze jestesmy razem itd, widac zaangazowanie w tym co robi, brak fałszu kiedy mowi ze kocha, a ja nie chce psuc tego niepotrzebnymi pretensjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
zgadzam sie z Wami to nie tak,ze siedzi i pisze. po prostu zdarza sie jakas widomosc..tyle znam kilku jego znajomych, widze z jakim szacunkiem ich traktuje co bardzo sobie cenie on zawsze wspomina,ze powoli poznam wszytskich i to beda nasi wspolni znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffebster
też tak mialam, identycznie, z tym, ze ja ucielam relacje z facetami, on z koleznkami wrecz przeciwnie :) tez nie chcialam psuc niczego pretensjamim ufalam, Blad, teraz pragne od niego odejsc, chce sie rozwiesc ,a on nie hcce sie zgodzic , zaskoczony - ze o co mi chodzi, skoro tyle lat mi pasowalo to co teraz "zdziwiam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
dastinaa o jak milo :) ja wlasciwie troche go napadlam wczoraj rano o pewna rzecz i pozniej zalowalam ale mowie sobie albo mnie zostawi tu i teraz albo prezprosi i pokaze ze mu zalezy a wieczorem rozmawiajac palil papierosa, nerwowo pytal dlaczego tak sie zloszcze i ze wiem,ze on jest ze mna caly swoj wolny czas, i ze tak juz bedzie po prostu ciezko jest mi wierzyc ze moze byc pieknie po tym co w zyciu przeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasiabasiasia
Ja z doświadczenia weim, ze jeśli jest po 30 (kawaler) i bawi się w esemeski z koleżankami i jakieś spotkania, to tak już mu zostanie. A mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
ffebster Wyszlas za niego wiedzac,ze lubi poflirtowac? no nie, ja powiedzialam,ze narazie rozumiem,ze jakies tam znajomosci sa 'niezakonczone' ale zeby wyjsc za maz to potrzebowalabym 100% pewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffebster
ufalam :) nie sprawdzalam :) sprawdzilam i sie dowiedzialam tego co napisalam :) wiec moze lepiej sobie sprawdz, zanim wdepniesz jak ja :) wiem, bylam idiotka :) ale tak mnie wychowano, że jak ktoś mowi, że cos robi badz nie to tak jest Okazalo sie, ze on zwyczajnie kłamał :) a ja głupia myslalam, skoro oboje jestesmy dorosli, deklaruje milosc mi to przeciez nie bedzie klamal :D wiem wiem kretynka :) ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
hasia.. nie jest po 30, jestesmy ze soba miesiac, spedzamy ze soba cza w miare mozliwosci lub rozmawiamy na skype nie spotyka sie z nikim, to bylo tylko moje pytanie, czy pisanie/spotykanie z innymi jest normalne wiem,ze sie nie spotyka co najwyzej wiadomosci choc i tego nie ejstem na 100% ale kto nie esemesuje- ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dastinaaa
dokladnie mam bardzo podobna sytuacje. Boje się sparzyc, wiem ze on po rozstaniu ze swoja poprzednia dziewczyna dosc intensywnie bawil sie dziewczynami i to mnie trochę wprowadza w taki stan,że zastanawiam sie czy ze mna nie bedzie podobnie, ze pobawi sie i rzuci. Ale po zaledwie kilku miesiacach znajomosci zamieszkalismy razem co bylo jego inicjatywa, dogdujemy sie i w sprawach codziennych i w łóżku jest nam ze soba super, czesto mi mowi ze kocha, mowi i okazuje wiel innych rzeczy po ktorych mozna poznac ze jestem ta jedyna. Jasne ze ktos powie ze bajka i sielanka,że doskonale moze umiec klamac, ale dlaczego mialabym sie w tej sytuacji nad tym zastanawiac?? jak juz wczesniej mowilam, moje szpiegostwo i tak nic by nie dalo, a nie moge mu niczego zabronic. Oczywiscie byly sytuacje gdzie bylam bardzo zazdrosna o te jego dawne znajomosci, o przyjaciolke z ktora ma ciagly kontakt i tez mu to wykrzyczałam, powiedzialam co mi sie nie podoba itp. Ale po pwnym czasie stwierdzilam ze ja tak za kazdym razem bede reagowac,że to sie w koncu samo na mnie zemsci wiec moze lepiej dac na luz, biorac pod uwage ze nie dal mi twardych dowodów i powodow na to ze cos na boku kreci czy kombinuje. Jedyne powody to wlasnie smsy z kolezanka i impreza u przyjkaciółki. To wlasnie byly moje powody dla ktorych w pewbnym momencie moja zazdrosc osoiagnela szczyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro poleciałaś na takie ziółko to teraz się męcz :) Zresztą z tego co piszesz jesteście siebie warci :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
ffebster ja tego absolutnie nie powiedzialam! to on jest kretynem, bo stracil kobiete ktora mu ufala moj wie,ze ja tego nie akceptuje,ale ja wiem,ze nie da sie urwac wszystkiego w jeden dzien ja nie urwalam,ale juz nie flirtuje. i zaznaczylam,ze jak zauwaze,ze cos jest nie tak- a jestem bardzo dobrym obserwatorem-to zaczne dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
dastinaa mieszkacie ze soba- to juz cos bardziej powaznego my to swiezynki jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
dastinaa mieszkacie ze soba- to juz cos bardziej powaznego my to swiezynki jeszcze:) tak w ogole poznalismy sie przez internet i to on sie upewnial czy szukamy tego samego bo on nie chce przelotnej znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffebster
i tego się diffrence trzymaj - obserwuj i działaj i nie ufaj za bardzo Bo bedziesz zalowac, jak ja teraz 7 lat, rozczarowanie, co chwila niespodzianki, nawet teraz :) I teraz ja go juz nie chce, wprost mu powiedzialam, ze go nie kocham i nie widze zycia z nim - to teraz ja jestem niedobra i podla :) ale na dluzsza mete takie obserwowanie meczy W zwiazku musisz ufac, nie ufasz to masz udreke Ja tak mialam, nie ufalam, zeby nie ciepriec odcinalam sie emocjonalnie - efekt? przestalam kochac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dastinaaa
my tez nie mamy długiego stażu. po 2 miesiacach zamieszkalismy razem, a jestesmy ze soba ciut ponad 4 miesiace:) Mysle ze gdyby nadal zalezalo mu na ciaglej zabawie to by sie na taki krok nie decydowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
no to fajnie, my na pewno nie zamieszkamy razem choc cuda sie zdarzaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jedno małe pytanko
a dlaczego on tym dziewczynom nie napisze po prostu, że już się z kimś spotyka/poznał kogoś wyjątkowego i jak coś to możecie gdzieś razem wyjść, się poznać/whatever?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i on big difference
jakim dziewczynom?? czytasz temat od poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×