Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Berele Butzman

Dlaczego w naszym pięknym kraju potencjalny pracodawca nie podaje zarobków?

Polecane posty

...z nielicznymi wyjątkami nie jest to praktykowane. Temat wynagrodzenia ( nie wiedzieć czemu- poruszany zazwyczaj na końcu często wieloetapowego procesu rekrutacyjnego), to po prostu kpina, oraz jawne żerowanie na ludzkim nieszczęściu. Brak szacunku dla cudzego czasu, pieniędzy, nerwów, oraz szukanie zdesperowanych połykaczy umów za miskę zupy z brukwi... [x] W cywilizowanym świecie takie praktyki nie powinny być dopuszczalne... ...względnie pracodawca powinien być zobowiązany do pokrycia kosztów poniesionych przez poszukującego zatrudnienia... [x] Może nie mam racji, ale powiedzcie mi proszę jak to wygląda w innych krajach, gdzie biały człowiek stanowi o prawie i dobrych obyczajach uznawanych powszechnie za cywilizowane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy gdzies jest w europie nakaz podczas rekrutacji o prace podawanie na tym czy innym etapie kwoty wynagrodzenia....pracodawcy traktują tak ludzi bo jest wysokie bezrobocie....ale zobacz ogoszenia...tam gdzie niedobór ludzi do pracy to w tych branżach zarobki podawane są na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kilku krajach są one podawane. Nie wiem, czy na zasadzie nakazu, czy przyjetych standardów, ale jednak... Może ktoś mądry wie - co jest tronfem w tej grze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby potencjalny pracownik nie zglupial od myśli o tym ile zarobi a na początku się skupil na meritum zagadnienia , którego dot. praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o czym mówisz :o ale taka sytuacja ma miejsce głównie z winy poszukujących pracy bo gdyby każdy pytał o zarobki pracodawcy w końcu samo zaczęliby to zamieszczać w ogłoszeniach...no ale jak sie wszyscy boicie odezwać i każdy do ostatniej chwili udaje że do roboty chodzi w gości to tak jest i będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutekszoł ‏ Nie masz pojęcia o czym memlesz, więc wyjątkowo - mała prośba... Podaj tyły z tego tematu... Co do winy. Wina nie leży po stronie pracownika. Czy w innych krajach jest to uregulowanie prawnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokurcz genetyczny przylezie jeszcze nie wie co będzie robil i czy się nada , do zagadnienia nie pasuje bo niewykwalifikowany a wiec kiepsko wydajny a już pyta ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy prawnie, ale ogłoszenie bez tych wiadomości nie zostałoby potraktowane poważnie. Ja z reguły na takie nie odpowiadam, bo nie warto. Zauważcie, że duże firmy o pewnej marce i renomie zawsze podają te wiadomości, podobnie swoją nazwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 635365
70% ogłoszeń taką informacje posiada, a pozostałe to akwizycja i się z tym nie kryją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już za te 1200 to trzeba cos umiec by zysk miał pracodawca z robola. dzisiaj nie placi się za uczęszczanie do miejsca tkzw pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutekszoł - pyta ile, bo nawet pokurcz genetyczny ma prawo olać Twoje ogłoszenie, jeśli spodziewane zarobki są wg niego gówno warte. Swoją drogą nie rozumiem czemu pracodawcy nie piszą tego. Oszczędziliby sobie czytania 50% aplikacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie błądzii
mogłeś zapytać ile ci dadzą a teraz miej pretensje do siebie za mało? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce też są odstępstwa. Np. w przypadku kontraktów, ale gro tych ogłoszeń nie trzyma się kupy i zdrowego rozsądku. Dodatkowo zniechęcają do poszukiwania lepiej płatnej pracy... Blokują rynek i krępują ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze, nie ma raczej nigdzie w europie nakazów podawania wynagrodzenia np w ogłoszeniu o prace na jakims portau typu gumtree czy cos...na wstepnej rozmowie o prace tez nie....musi podac dokladną kwote wynagrodzenia przed podpisaniem umowy, bo pracownik musi wiedziec na jakie warunkis ie zgadza. a wiec takie info moze byc podane na koncu. xxx powtarzam, zobacz ogloszenia o prace na stanowiska malopopularne, te na ktore brakuje ludzi....kwota wyagrodzenia na 1 miejscu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak kurestwem polactwa robactwa jest to , ze wiele się zdarza przypadkow ze za prace nie zapłacono czyli okradziono pracownika. bo polaczkowa ciemnota w swym schemacie myślowym ma zabite gwoździem, ze okraść to z kieszeni wyjac a nie3 zaplacic za prace to nie jest kradziez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumisz. W wielu krajach podaje się zarobki dla praktycznie każdej oferty. I jeżeli nie jesteś pewien, czy jest to regulowane prawnie, to nie zabieraj głosu. Ja pytam tych, którzy orientują się w takiej tematyce... ‏ ...a nie "specjalisty od lepienia ciepłej buły" - typu chłopski rudy Michau alias FILOZOF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlatego jest tak
bo polacy za wszelaka cene chca miec prace i wmowili sobie ze ja musza miec, dali sie omamic, ze do pracy chodza po to zeby pracowac, ZA GRANICA LUDZIE CHODZA DO PRACY ZEBY ZARABIAC. Praca jest po to zeby zarobic na utrzymanie a nie po to zeby miec jakas prace, ale widac polacy nie mja co robic w domu, wiec ida do pracy zeby sie nie nudzic a nie zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, że tak jest, ale należy wziąć pod uwagę fakt, że od zawsze tak było ( nawet w socjaliźmie, gdzie obowiązywał tzw. nakaz pracy ) i dzisiejszy stan rzeczy może byc kontynuacją "utartej już scieżki" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas to wygląda, jakby człowiek miał pracowac tylko dla przyjemności, a pieniądze nie są tak istotne i zchodzą na drugi plan... Tak to odbieram po kolejnej rozmowie kwalifikacyjnej... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o to. Może ktoś lubi pracować za pięć (5) PLN/h... może nawet w czynie społecznym, ale wypadałoby żeby o tym wiedział zanim zacznie drukować CV, wymyślać LM, rozgrzeać telefon i pastować buciory. Czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię pracować, ale do pracy chodzę zarabiać. Jak będę miała ochotę popracować za darmo, mogę zrobić coś w ramach wolontariatu albo pomóc przyjaciołom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×