O co w tym chodzi?? Sytuacja wsrod obcych

w autobusie stałam obok grupki chlopakow, jeden co jakis czas na mnie zerkał, powiedział do jednego z nich że w szkole cos mu powie, a on cos tam odburknal, ten za chwile cos wstukał w telefon i mu pokazał,a on na to że przecież Ty jestes zajety (po tym sie domyslilam ze to chyba o mnie chodzi) a on spuscil glowe i cytuje "ale nie ja.." pozniej stal do mnie plecami ,za chwile wysiadł. I tu jest moje pytanie o co moglo chodzic z tym cytatem? Troche nieskladnie to powiedzial,albo to ja jestem ciezko kumajaca :P

moim zdaniem mówili o tobie że jesteś łatwa "ale nie ja.." to znaczy że ów osobnik oznajmił koledze że on cię nie ruchał tylko kto inny

no tak, wiedziałam że tu można liczyć na prawdziwe odpowiedzi...

ze jak laska pisze o czymkolwiek zwiazanym z facetem ze ja ktos podrywał albo ogolnie cos w tym stylu to nikt nie odpowiada??? bo te grube maciory zazdroszcza bo same tak nie maja :D jak dobrze ze jestem les :D

moze masz i rację,faktycznie jestem łatwa,lubie sex z lovelasami po 50tce i nie tylko

no fakt odzew znikomy ;) moze znajdzie sie jakaś "niezazdrosna" :D ?

"jeden co jakis czas na mnie zerkał, powiedział do jednego z nich że w szkole cos mu powie" czyli cię rozpoznał i opowie o tobie koledze "za chwile cos wstukał w telefon i mu pokazał" najprawdopodobniej twoje pornograficzne zdjęcie albo w pewnej sytuacji którą można napiętnować społecznie "na to że przecież Ty jestes zajety" czyli kolega myślał że ów chłopak wykonał fote i się zdziwił bo amten ma laskę "on spuscil glowe i cytuje "ale nie ja.." " czyli fota nie była robiona przez niego tylko ktoś mu ją wysłał

głupia jesteś,on mi fotke zrobił z ukrycia

Typowe zapatrzenie w siebie. Miłość własna podniesiona do sześcianu, gdy tymczasem w środku smród moralny i ubóstwo umysłowe.

sama nie wiem, to ma być smieszne ?? poki co to nawet politowania we mnie nie wzbudza :P pierwszy raz człowieka na oczy widziałam. wszyscy normalni wymarli czy jaki uj?

jaka miłość do siebie??? wy jebnieci w dekiel jesteście i to ostro

puściłąm bąka w autobusie,moze to zwróciło jego uwagę?głupio mi sie zrobiło

"on mi fotke zrobił z ukrycia" gdyby tak było to by nie powiedział "ale nie ja.." ta wypowiedź nie pasuje do takiej sytuacji "pierwszy raz człowieka na oczy widziałam" pewnie coś głupiego na imprezie zrobiłaś ktoś ci zrobił fote i przesłał znajomym chłopak choć cię nie znał rozpoznał ze zdjęcia i podzielił się z kolegą

nie chodze na imprezy :o raczej prowadze spokojne, normalne zycie. Nikt nie ma na mnie zadnego haka to raz. a dwa - wygladem nie wzbudzam podziwu/ obrzydzenia/smiechu itp. i zadnej fotki mi nie robil :o cos chyba napisal

zawsze miałam powodzenie w autobusach i tramwajach,jestem dość atrakcyjna i ten chłopak mi się podobał,ale z tym bąkiem jakoś tak głupio wyszło

może wcale nie patrzył na ciebie to tylko bujna wyobraźnia twoja

:D bylam jedyna dziewczyna i widzialam katem oka jak perfidnie zerkał ,kilka razy tez spojrzalam i w momencie sie odwracał. a ty chyba faktycznie jestes zakompleksiona i ciezko ci przyjac do wiadomosci ze takie sytuacje maja miejsce:o

najgorsze że ciągnął nosem,na pewno poczuł,kierowca chyba też bo otworzył drzwi

A NA TEMAT KTOS ODPOWIE?