Moja koleżanka prowadzi podwojne zycie. Ma męza i kochankow

Nie wiem co o tym myslec. Maz nic nie wie. Ona ma 28lat, ma kochankow, bzyka sie glownie zagranicą i w roznych miastach polski ! Ma duzą firme i czesto jezdzi eh , twierdzi ze jest szczesliwa, zal mi jej meza ale nic nie mowie

ehh to ich sprawa jej problem wkoncu ja ktoś zakatrupi przygl;upocie i tyle bedzie z sexów . bo czasemi niektórzy to psychopaci ludzie

Najzabawniej będzie się czuła gdy dowie się wreszcie że ma ADIDASA No i wtedy jej radość nie będzie miała końca.:P

Zarazi męża i powie, że to on ją zaraził.

seks jest jedna z najwazniejszych rzeczy w zyciu jesli jej potrzeba wielu mezczyzn, to nic ci do tego a maz niech nie wie i kazdy bede szczesliwy

kiedys mnie oburzały takie sytuacje,i moje znajome,ktore sie puszczaly,albo zdradzaly,moi koledzy zdradzaja żony,nie moralizuje,i nie komentuje, ja bym zaraz poznała,jakby mnie facet zdradzal,a zdrada jest wtedy jak cos w związku nie hula,najczesciej rózne temperamenty,brak doboru pod tym wzgledem Nie mysl o koleznace,jej sprawa,widocznie to jej do zycia potrzebne,moze tak sie dowartosciowuje,nieważne.

Wiele mężatek ma męża i kochanków.Nic nowego.

a czemu nie wyslesz anonimu mezowi - niech wie ze sypia z kurwa

Jak ci szkoda jej dupy nadstaw swojej mordy . Co cie obchodzi czyjes zycie? twoje zbyt nudne? do roboty kurwa !:O

autorko wypisujesz o koleżance a sama niewiesz co może cię jutro spotkać.znam już takie przypadki.. Albo piszesz z zazdrości że ciebie ta frajda omija?

Jak ma się zjebane życie, to się wpieprza w życie innych. Współczuć autorce, bo żre kupę.