Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sadeee

Kocham ten stan...

Polecane posty

Gość sadeee

cudowne sam na sam. :) Dobry czas na przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrru
Ja też kocham taki stan. :) gdy tylko cisza nocna siedzi ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrru
A co masz do przemyslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeee
cały rok. :) trzeba zacząć robić bilans zysków i strat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrru
ooo, to ja już też o tym myślałam. Mój był szalony, zwariowany, dużo zmian. Zaskoczył mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeee
mój wręcz przeciwnie... była lepsze i gorsze momenty, ale raczej minął szybko i niezauważalnie, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrru
też takie miewałam - jakby ich nie było. W tym wydarzyło się wiele - zrobiłam coś o czym marzyłam od dawna. Oprócz tego zakochałam się :) Nic z tych rzeczy nie planowałam. Życie mnie zaskoczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeee
to co piszesz brzmi pięknie. chyba jesteś bardzo szczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech dupiata jesteś...
pięknie... szczęśliwa... trochę ikry ty niedorobiona podróbo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrru
Nie do końca... Wspaniałe jest to, że udało mi się zrobić to co chciałam. A co do zakochania... Cieszę się, że mnie to spotkało, dało mi mnóstwo radości, ale również smutku. Jednak bilans jest dodatni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeee
no wiem że dupiata i niedorobiona ale mam misję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeee
.. ale jesteście nadal razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech dupiata jesteś...
to wsadź ją sobie zamiast wibratora, mam gdzieś twoją misję i twoje głupkowato-pensjonarskie przesłanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeee
nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech dupiata jesteś...
tego sie spodziewałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrru
nie, nie jesteśmy razem... Nie wiem już, kto z was jest autorem wątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakariki
a moj rok przeminal w mgnieniu oka, byl zjebany i hujowy, spierdolilam pare spraw, prawie nic nie osiagnelam, bilans zdecydowanie ujemny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega dobree
mój bilans ? raczej dodatni choć koniec roku no taki beznadziejny trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakariki
koniec roku najhooyowszy/siejszy. zyeebane zycie. stracona milosc, tkwienie w goownie. sama pierdolona slodycz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×