Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiemm

mam męża i piszę z kolegą z klasy... czy to coś złego ?

Polecane posty

a czemu sie nie rozwiedziesz? nie rozumiem... tym bardziej ze jesli on cie tak traktuje a na wszystko patrzy dziecko to albo bedzie szukac takiego meza jak ma tatusia-dla niej taka relacja bedzie normalna-albo bedzie traktowac cie jak twoj maz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tez pisze sbie z kolega ze szkoly. Byl moim pierwszym, najlepszym na swiecie chlopakiem i teraz czesto sie kontaktujemy, nawet wieczorami czasem mysle sobie co by bylo gdyby. Jezeli chodzi o cialo to mam bzika na punkcie chirurgii plastycznej, mialam juz 2 zabiegi i jeszcze chce 2 bo dotykac sie nie daje. A moj obecny chlopak tez bez mamy zyc nie moze. Tak naprawde to gdybym mogla cofnac czas ingdy nie dopuscialbym do ciazy i mialabym swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do maturyy to radze napisac, bo nigdy nie bedziesz samodzielna, ludzie walcza o przetrwanie, studiuja, jak myslisz, jakie bedziesz miala szanse na przetrwanie jakby cos sie nagle stalo? (czego Ci nie zycze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobnie...mn
Ja tez po ciazy mam problemy z soba, tzn ze swoim cialem, moj brzuch jest okropny pelen rozstepow o szerokosci 1,5 cm nwet i dlugosci okolo 10, mam poprostu poorany brzuch , straszny kompleks, nie patrze w lustro, udaje tak jakbym nie miala brzucha, ale moj maz rozni sie tym , ze nigdy zlego slowa nie powiedzial , zawsze powtarzal , ze kocha mnie taka jaka jestem. I to sprawia , ze jako tako nam sie uklada i w seksie i ogolnie, bo gdyby mi tak nie mowil, a nie daj boze skrytykowal moj brzuch to zamknelabym sie w sobie na amen, strasznie by mnie to zabolalo, chociaz wiem ze ten brzuch jest okropny i napewno mu sie nie podoba... tez chodze zaocznie do szkoly i pewien kolega tez do mnie zaloty robi, mimo ze wie ze mam rodzine, kiedys pozyczylam mu tam notatki i od tamtej pory w ramach wdziecznosci chce mnie zaprosic na kawe, albo podwiezc do szkoly , ale ja zawsze odmawiam, robie to stanowczo ale uprzejmie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobnie...mn
marzy mi sie operacja, ale najzwyczajniej mnie na nia nie stac, myslalam o tych sekrtetach chirurgi gdzie mozna sie zglaszac , ale nie mialabym odwagi przed cala polska sie pokazac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za filozofia maturę napisać?! miej litość dziewucho! 21 lat i w głowie pusto, zero ambicji...to tkwij sobie w tym swoim nieudanym małżeństwie w takim razie i do końca życia bądź zależna od męża :/ haaaalu obudź się!! ile od życia sama wyciągniesz tyle będziesz mieć! Jakiej pracy Ty chcesz szukać bez szkoły, matury? Czemu w ogóle teraz dopiero robisz LO zaocznie? rodziłaś przed ukończeniem szkoły czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po zawodowce i to zadna ujma!! teraz kończe LO-po za tym widać, że poszła po szkole do szkoly-zawodówka 3 lata, potem rok przerwy bo dziecko i konczy 2 klase LO-ma 21 lat:/ proponuje nauczyc sie liczyc!! do matury podejdz, nic nie stracisz jak nie zdasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiemm
nie napiszę matury bo z matematyką u mnie tragedia.... z angielskim to samo nigdy nie miałam dobrych stopni same 3 i 4 z kilku przedmiotów a z matematyki zagrożenia a z angielskiego ledwo 2 więc uważam że nie mam szans do pracy mogę iść do sklepu miałam już propozycję.. ale co z tego jak nie miałabym jak jezdzić na piechotę 11 km nie zamierzam chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jednak nadzieje że napiszesz maturę, może po tym zrobisz jakieś kursy i będziesz się w czymś specjalizowała. Też oglądam ten program ;) I jeżeli nawet zgłosiłabyś się to ja bym Ciebie nie wyśmiała tak jak nikogo innego. Nie mam kompletnie nic do operacji plastycznych, uważam że poprawienie miejsca które źle wygląda, lub zrobienie czegoś co nas uszczęśliwi to nic złego. Nie mam na myśli przejścia od człwoieka do pklastiku. Ostatnio była kobieta po ciąży i poprawiali i piersi i brzuch i w życiu bym nie pomyślała o niej źle, miała problem to się zgłosiła. Pokazała pare swoich problemów przed światem ale takie problemy i ja mam i Ty, więc nic szokującego. A matma hmm nie wiem a może jakieś korki? Napraawde 3 godz korepetycji może rozwiązać wiele problemów. Angielskiego można się uczyć dzisiaj na 1000 sposobów. Troche wiary w szoje możliwości umysłowe. Też nigdy nie ufałam swoim zdolnościom aż nagle mnie ma matka postawiła na ziemiach Belgii i nie było że nie chce, musiałam. tyle co ja się tam napłakałam i namęczyłam to tego sobie nikt nie wyobraża. Ale zamierzam wrócić. najpierw się namęczyłam a teraz mogę jechać nawet w ciemno, praca i mieszkanie i szkoła się znajdzie. Ty też się troche pomęczysz o głupi papierek, ale będzie Ci w zyciu raźniej. Nikt Ci nigdy nic nie zarzuci, teraz nikt nie patrzy dobrze na człowieka bez tej głupiej matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertert
jak mozna byc tak glupim jak sama nie wiemm kobiety ogarnijcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maly synek
napisze tylko tyle..zadaj sobie pytanie czy t bys chciala by twoj maz pisal z kolezanka? i drugie ..jezeli to nic takiego to powiedz mezowi o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×