jaka reakcja?

Jak byście zareagowały, gdyby w barze/pubie podszedł do Was chłopak i spytał, czy mógłby Was pocałować w stopy?

up

up

przez buty ?

nie no, bez butów. Np wiosną czy latem.

myslałam ,że pytasz o terażniejszość , a nie o LATO!!!

wtedy byłoby łatwiej, jak chodzicie np w japonkach albo na odkrytych obcasach.

tak że nie trzeba nawet butów zdejmować.

kolego spokojnie - w intywnej sytuacji jak najbardziej, ale ktoś tak od razu w miejscu publiczym? nie no nie szalej, tak nie osiągniesz celu

powiedzmy, że byłby to przedmiot zakładu.

jak tak lubisz stopy to zafundowałabym ci kopa w jaja oczywiście STOPĄ !!!

G a nawet J: tak przy ludziach?

dla mnie zbyt intymne ,żeby tak dać sobie lizać przy ludziach

była mowa o pocałunku, a Ty zaraz o lizaniu...

E a nawet F: wiesz, pary często liżą się przy ludziach i jakoś nic sobie z tego nie robią.

A tak na marginesie to miałam kiedyś faceta odlatującego na puncie moich nóg. Było super, całował lizał itp. Jak miałam kiepski dzień to trochę STOPĄ pomasowałam, trochę ręką i szczęśliwy był że HEJ. Ale na boga wszystko to piękne i miłe ale ja mam też cipkę, cycki pupę i wiele innych części ciała potrzebujących pieszczot. Koniec z fetyszami :)

G a nawet J: fajnie że lubisz te klimaty.

piedestał była mowa o pocałunku, a Ty zaraz o lizaniu... pocałunek, jak dla mnie, jest za słabą formą przekazy , co innego lizanie

nie ma problemu, mogłoby być lizanie, jeszcze lepiej. To jak?

przekazu czego?

No właśnie już chyba nie. Jak tak się teraz zastanowie to koleś prawie zawsze dziwnie kończył, albo przynajmniej przez chwilę musiał sobie wsadzić kutasa między stopy. I tak na dłuższą metę nieeeeee - było miło i sie skończyło. Nogi mam narazie czyste - szukam innych wrażeń. Pa Pa

Oj tam jak zakład to raczej by mnie nie ubyło od jednego pocałunku stopy, a mogłoby być zabawnie :)

nie pokazu tylko przekazu - literówka ale jeśli chodzi o pokazy , to nie mam się czego wstydzić

G a nawet F: ale wylizane miałaś już chyba solidnie?

woman: i nie przeszkadzało by Ci miejsce: bar, pub?

E a nawet F: no właśnie przekazu czego?

Nie no czemu miałby mi przeszkadzać, traktowałabym to w formie małego szaleństwa a nie seksu publicznego :)

Woman: może przeszedłby wtedy spontanicznie do lizania?

Eee to nie :) To już by się zaczęło robić zbyt intymne :D

o tak szaleństwa nigdy za mało ?!!