Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xnatix

Próbuję zrozumieć o co mu chodzi... czy mu zależy??? pomocy

Polecane posty

Gość xnatix

Witajcie Kobietki:) Mam problem oczywiście związany z facetem... Co prawda moi znajomi uważają że nie powinnam w ogóle się zastanawiać i powinnam otworzyć oczy ale.... parę razy byłam zraniona i teraz bardzo mocno wszystko analizuję.. Ale do rzeczy.... Od połowy października spotykam się z facetem- starszy od mnie, przystojny (zawsze zwracał moją uwagę , uważałam go za jednego z przystojniejszych facetów jakich znałam- jednak ze względu na pewne okoliczności nie myślałam nawet o flircie z nim), wykształcony itp... Własnie w połowie października nawiązaliśmy bliższy kontakt i ..zaprosił mnie do kina.. Po kinie byliśmy na drinku po czym zapytał czy nie miałabym ochoty pójśc z nim następnego dnia do klubu..Zgodziłam się , spędziliśmy super wieczór, całowaliśmy się i przytulaliśmy... Później wyjechałam do rodzinnego domu na "listopadowe " święta...Cieszyłam się że X zwrócił na mnie uwagę ale nie chciałam się narzucać więc nie pisałam... On natomiast codziennie się odzywał.. Gdy tylko wróciłam , od razu chciał się umówić... Od tej pory widywaliśmy się 2-3 razy w tygodniu- spacer, knajpki, kluby, spotkania u mnie lub u niego....Oczywiście powiedzieliśmy sobie że jest to tylko po "przyjacielsku";) Ogólnie bardzo mi pomaga, jeżeli potrzebuje czegoś na uczelnie czy czegokolwiek, jeżeli mam jakiś problem, potrzebuje gdzieś jechać itd- od razu mi pomaga, sam proponuje pomoc... Od pół miesiąca widujemy się codziennie ( no może 6 razy w tygodniu)- jestem w szoku, bo on codziennie musi wstawać o 5.30-6 gdy zostaje u mnie ( normalnie wstawałby o 7 )... Gdy proponuje kawe, śniadanie to nie pozwala mi ich robic, mowi ze powinnam odpoczywac, wstaje i robi je sam... Cały czas sie martwi o mnie, stara wyleczyc z palenia fajek (bo to niezdrowe), w klubie nie opuszcza na krok...gdy nie odzywam sie jeden dzień, następnego już pisze i dzwoni.. (tęskini??) wystarczy drobne wspomnienie że coś mi się podoba, że chciałabym gdzieś pójść i praktycznie na drugi dzień to robimy... Ostatnio zapytał czy chciałabym z nim wyjechać na kilka dni, bo prawdopodobnie bedzie jechał za granice...Teoretycznie widzę mase gestów i zachowań które mówią że ...chyba mu zależy ale... ja cały czas zastanawiam się nad tymi słowami z naszych pierwszych spotkań- o tej przyjażni... pomóżcie dziewczyny (i chłopaki)- czy on się wkreca??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babsztyle
jak wam tłumaczyć? absolutnie mu na tobie nie zalezy, jesteś mu obojętna, a robi ci przyjemności bo ma takie hobby. wolałby w domu oglądać tv, ale z powodu hobby robi ci śniadanie. i oczywiście w jego zachowaniu nie widzę absolutnie nic, co mogłoby wskazywać ,że mu zależy. wręcz odwrotnie, facet poświęca się, żeby cie zabrać za granicę. No to już caskowity wyraz obojętności z jego strony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babiniątko
xnatix : to nietakt zabierać nasz czas na temat oczywisty. Po co szukasz sobie problemów. Ciesz się z tego i bierz garściami, a nie wymyślaj. Zobacz jakie problemy mają tutaj inni ze swoimi związkami. Tylko postaraj się odwzajemniać to co on robi, zrób coś dla niego, postaraj się, wymyśl coś oryginlnego, masz szczęście, o takiego faceta trudno i nie chodzi mi o to żeby ktoś mi usługiwał, chodzi o chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deexsx
Szybko rozłożyłaś nogi no ale jak kto woli i lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozkladanie nog jest przereklamowane czasem lepiej wypiac sie tylko milej i bodzcow wiecej;-)) ;-) no ale do rzeczy - autorko - moim zdaniem jemu zalezy - gdyby chodzilo o seks - nie zarywalby tygodnia pracy i wstwania porannego;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie panna
jej - czerp garściami i nie narzekaj, niejedna chciałaby mieć takiego faceta. Jesli spotyka się z tobą dla seksu - co łatwo sprawdzić, po prostu nie idź z nim do łóżka - bo wiesz moze ma na mysli przyjeciel=seks. Tacy są najgorsi i uciekaj wtedy, bo on bedzie skakał i hulal a ty będziesz się miotać pomiędzy uczuciami i emocjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnatix
co do seksu i tego że szybko "rozłożyłam nogi" jak to określono.... hmm.... pierwszy raz przespalismy się 3 tygodnie temu więc po ponad 1,5 miesiaca spotykania.... ;) poza tym- nasz spotkania nie polegaja tylko na seksie, raczej skupiamy sie na innych czynnościach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.... proponowuje zasiegnac informacji o nim u innych, nie wiem- moze znajomych... kiedys tez mialam takie cudenko troskliwe i nic nie oczekujace, okazal sie narcyzem i socjopata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
zapytaj go jaki jest statut waszej znajomości bo żyjesz w niepewności i sprawa się rozwiąże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
żeby nie było potem ryku i usprawiedliwień z jego strony "przecież jesteśmy tylko przyjaciółmi" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacajajaja
xantix jak ma na imię ten facet? Dlaczego nie chciałaś z nim wczsniej flirtowac? miał żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozummniejejejejeje
a co takiego powiedzial ci o przyjazni? chce zebys byla tylko jego przyjaciolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnatix
nie, po prostu bylismy w stosunku w ktorym flirtowanie nie byloby dobrze widziane.... na imie ma Mariusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozummniejejejejeje
a ten niemile widziany stosunek juz odbyliscie, tzn jest za wami i juz nastepne stosunki tzn te aktualne moga sie odbywac normalnie? chyba nie bylas jego pacjentka, studentka czy pracownica hihi jak jestes mloda, to bierz garsciami a jak jestes stara - tym bardziej :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacajajaja
xnatix a nie jest tak, ze on przyjechal z innego miasta i tam zostawil zone, ktora, jak twierdzi, bierze rozwod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnatix
nie, on pochodzi z Krk i tam tez mieszka- bywam zreszta u niego dosc czesto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnatix
nie, on pochodzi z Krk i tam tez mieszka- zreszta bylam u niego w mieszkaniu wiele razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacajajaja
Pytam tak bo to standardowa sytuacja - faccet wyjezdza do pracy do innego miasta, udaje, ze jest w trakcie rozwodu, albo ze jest kawalerem, mowi kobiecie, ze chce przyjazni żeby ta sobie nie myslala, ze beda ze soba na zawsze, a przychodza swieta a on wyjezdza do żonki :) Jak facet na poczatku mowil, ze chce przyjazni to wlasnie jej chce. U mężczyzn istnieje takie coś jak "fuck friend" no i chyba ty takim fack friendem jestes dla niego :) I tyle. A że oprawa jest ladna - kawka, śniadanko... On to robi żebyś z nim po raz kolejny przespała się. Przepraszam, że sprowadzam Cię do poziomu ziemi, ale tak to jest :/ Lepiej sie wycofac wczesniej niz za pozno i nie kręcać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
racja...różnie to bywa dzisiaj. Facet miły uczynny, dbający, ale tylko przyjaciel... może potrzebuje tej całej oprawki romantycznej żeby się wczuć w rolę kochanka, może to po prostu miły facet i cię lubi więc ci pomaga i z tobą sypia, jest dla ciebie towarzystwem...jak to przyjaciel ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
hhaha kropeczka ma trochę racji :) tylko czy tak szybko to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnatix
sypamy ze soba od niedawna... :) w ogole on cały czas zapoznaje mnie ze swoimi znajomymi, chce poznawac moich... ostatnio bylismy na grupowej imprezie i moj kumpel powiedzial ze X na pewno na mnie zależy bo "to widac" i zebym w koncu otworzyła oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×