Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfhfdhhg

Jak Wasi faceci są na imprezie sami to...

Polecane posty

Gość sfhfdhhg

dzwonią do Was albo piszą smsy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, to chyba naturalne. Co 47 minut wysyła mi raport o swojej kondycji pycho-fizycznej, opatrzony rzecz jasna mms'em o rozdzielczości 124x385 pxl. Co 54 minuty zaś, dzwoni na profilaktyczny opierrdol. Lubię mieć kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starają się pisać:) a tak mi się przyponialo że kiedyś mąż teraz mówił że za dużo pisze jak on gdzieś jest a gdy ją wyjechalam sama na dwa dni to on jeszcze gorzej pisał i dzwonił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfhfdhhg
Wczoraj miło spędziłam wieczór ze swoim mężem. Wypiliśmy sobie butelkę wina, kochalismy sie. Ja lubie seks i on dobrze o tym wie, a ze dlugo sie nie widzielismy to mialam jeszcze wieksza ochote, ale powiedzial ze po alkoholu juz nie da tak szybko rady. No rozumiem w koncu facet to nie maszynka do seksu. Poszlismy spac. W nocy sie przebudzilam i slysze jak on odwrocony do mnie plecami wali sobie konia... mnie po prostu zamurowalo. Zapytałam: co robi? a on odwrócił się na plecy i załączył lampkę nocną, odkrył się i nie przestaje sobie masować - do tego uśmiecha się do mnie w najlepsze. Jak skończył, zaczął sprzątać swój brzuch ze spermy. Zamurowało mnie, odwrocilam sie i poszlam dalej spac. Przynajmniej tak udawałam. Co mam o tym sadzic? Argument ze ma wieksze potrzeby do mnie nie przemowi, bo mam wrazenie ze to ja mam wieksze libido od niego. Nie wiem jak mam się zachować. Rano zadne z nas nic o tym nie wspomniało, ale był to raczej cichy poranek, myślałam, że też o tym myślał. Jednak wieczorem, jak leżeliśmy obok siebie poprostu trzymał swojego penisa i lekko go drażnił i o zgrozo wyznał mi ,że bardzo lubi się przy mnie onanizować. Znowu mnie zatkało, powiedziałam tylkoi, że to chyba dobrze, że przy mnie a nie przy innej, ale szczerze nie wiem co mam o tym sądzić. Nigdy wcześniej tego nie robił, a jesteśmy małżeństwem od prawie 6 lat. Nie chcę czuć do niego odrazy czy niesmaku, ale jakoś nie wiem czy mogłabym polubić takie sytuacje w sypialni. Niczego już nie jestem pewna. Właściwie to nawet nie wiem jakiej rady oczekuję na tym forum.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfhfdhhg
nie mam meza podszywie, cos Ci nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błyskotka696969
róznie to bywa, zalezy od jego humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×