Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaonaonaona

czy zachowałam się dziecinnie? czego on chciał?

Polecane posty

Gość inna sprawa
NIE! To nie było ani dramatyczne ani dziecinne. Wręcz przeciwnie, to było dojrzałe. Dziecinne i naiwne byłoby trwać w tej "przyjażni" bo wiadomo, że liczyłabyś na więcej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deliciousones
Oczywiscie. Tylko dojrzale i pewne siebie osoby mowia otwarcie czego chca, wyznaczaja granice na co sie zgadzaja, na co nie. On nie musial sie w tobie zakochiwac, a ty nie musial sie godzic na jego warunki. Pewnie byl zdziwiony, ze taka silna i asertywna kobiete napotkal na swej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
deliciousones, raz w życiu miałam taką sytuację, dość podobną. zakochałam się, powiedziałam o tym, zreszta nie chodzi juz o to czy powiedzialam, czy nie, ale tak czułam. i.... "uciekłam" nie chcac być z tą osobą, nei chcac mieszac sobie w głowie. ale wtedy wiązało sie to z sytuacja wyjazdu do innego miasta na dłuższy czas i innymi zmianami w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Twojego zachowania wynika, że zależy Ci na znajomości, a on chyba nie wiem co ma robić kogo wybrać ma mętlik i chce się bliżej Cię poznać i zdecydować tacy są faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
marti, tak zależało mi, czy nadal zalezy, ale jak pisałam wyzej...chcialam wiedziec, na czym stoje. nie podoba mi sie, ze niby zakochany, a nie chce byc w zwiazku...bo ja to odczytuje jako brak szacunku dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie jak najbardziej
daj spokój to ze kiedyś sie poparzyłaś sie herbatą to nie znaczy ze nigdy wiecej nie bedziesz jej piła - tylko będziesz bardziej uważać jak facetowi zależy to nie ściemnia że biedulek zraniony i się boi - jak facetowi zależy to zależy proste jak świński ogonek masz 33 lata a zachowujesz sie jak 15 latka bez zbędnych dramatów mówisz facetowi ze oczekujecie czegoś innego i tyle urywasz kontakt jak zateskni to sam wróci ale tu wygląda mi że byłas dla niego przyjaciołko-ruchawka :D tak żeby cos było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
-----oczywiscie: nie napisałam nigdzie, ze mam 33 lata, bo nie mam. napisalam za to, ze zerwalam z nim kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna sprawa
No chyba nie masz już wątpliwości, że dobrze zrobiłaś. Wszyscy Ci to napisali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przeczytałam wszystko i ja sie dziwie tobie autorko...mowil ze zakochal sie w tobiea nie chce zwiazku..i jeszcze piszesz ze byl seks..a wiesz co to oznacza??? a to oznacza to ze zaciagnał cie do łózka i osiągnął "swój cel" i co?? a teraz masz pretensje o to ze on taki nie jest a to taki i co?? i nic z tego nie rozumiem!!! dla mnie to jes jasne : wykorzystał cie i powiedzial ci ze nie chce konczyc tej znajomosci..a wiesz dlaczego?? a to dlatego ze bedziesz dla niego "pocieszeniem" jak beedzie mial to zadzwoni czy napisze do ciebie,spotkacie sie i oczywiscie seks..takze zgadzam sie z postami deliciousones, :*,bywam czytam wiem ,inna sprawa...a ty sobie wmawiasz ze on bedzie z toba czy co i ty cierpisz...po prostu jestes dla niego zabawka i jak tutaj sie wypowiedzialy :BEZ ZOBOWIĄZAŃ...opanuj sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
kylie, dziękuję za wpis, ale moze to ty się opanuj. napisałam na poczatku, ze zakonczyłam znajomosc z nim, mimo, iż mi na nim zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykawieznow
moze chcial, abyscie nadali byli kolegami, utrzymywali kolezenskie stosunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
uppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróciła do niegpo
Ja pieroole jakie tłuki z was :-O juz wogóle nie czytacie co lyudzi episzą tylko walicie swoją stałą stara śpiewkę, wkółko pierdolicie to samo :-O chociaż temat jest zupełnie inny , co za debile! :-O Autorko ja Ciebie rozumiem. Nie zachowałaś się dziecinnie, przestań tak myslęc. Zrobiłas tak, jak czułas i to się liczy, bo byłas szczera. Ja mam taką samą sytuację, ale my się nadal przyjaźnimy, a mnie jakoś mija zauroczenie i pozostaje przyjaźń, mam nadzieję, ze w krótce już tylko czysta przyjaźń. Ale też miałam takie myśli jak Ty, już nawet zerwałam znajomosc by czułam że sobie nie poradzę, ale on nie dał mi odejść... eh porypane to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba by ło go zapytać
a nie nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
---------"trzeba by ło go zapytać a nie nas " wes sie pierdolnij głowa o ściane, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
siostra Mierzwa, troche upłyneło od naszego rostania. przez dwa miesiace czy nawet trzy nie mielismy kontaktu, pozniej on odezwal sie do mnie i chcial spotkac, ale nie doszło do tego spotkania, odpisalam mu zdawkowo i urwalismy znow kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
Nie rozumiem po co analizujesz i zastanawiasz się nad tym co On sobie pomyśli. Zrobiłaś i powiedziałaś to co uważałaś za stosowne w tamtym czasie. Zerwałaś znajomość i ok. bądź konsekwentna. Po co te neurotyczne rozważania? Chcesz jakiegoś usprawiedliwnia dla siebie czy dla niego. Przecież to już przeszłość. Otrzepujesz sandały i idziesz dalej, wyciągając naukę na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazo
ja tez tak robilem. jesli chcialem sie przespac z jakąś i wiedzialem ze na mnie leci to po prostu mowilem ze znajdzie se lepszego lub nie pasujemy do siebie albo ze moze byc tylko przyjaciółką i mam bol po poprzedniej... to tanie chwyty , a jak dziewczyna idzie po takich slowach do wyra to ja juz utwierdzam sie ze nie chce z nia byc bo za łatwo poszło. po co mi szmatławiec wole kobiete ktora szanuje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
hazo na szczęście nie każdy facet jest taki jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazo
nie jestem taki zły. problem jest taki ze one wiedzac ze nic z tego nie bedzie i tak mi właziłt do wyra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
może też chciały tylko seksu z Tobą :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
nie mowie, ze jestes zły, ale wyrazajac sie tak o mojej sytuacji nie znasz szczegołów, nie wiesz, jak miedzy nami było. i tez nie wszystko sprowadzalo sie do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze gdybys po 3miesiacach zgodizla sie na proponowane przez niego spotkanie, dowiedzialabys sie czego on chcial. A tak pozostaja ci od prawie 3 miesiecy niekonczace sie analizy i domysly, ktore do niczego nie prowadza. Bo prawdy nie poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
dlaczego nie poznam? bo dzis koniec swiata? zycie toczy sie przeciez dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
smutnaona Powiedz, dzieweczko, co Ciebie gryzie? Poczucie winy czy poczucie krzywdy, że tak wałkujesz ten temat? Już kilka wpisów wyżej odpowiedziano wyczerpujaco na temat a Ty nadal czegoś oczekujesz. Czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazo
jasne ze nie wiem nie znam cie. ale przeczytałem wszystko co napisałaś. dla mnie sprawa jest jasna. facceci tak robią. jak chca miec kolezanke na zachcianki a jednoczesnie nie chca sie wiazac. czemu powiedział że kocha? może bardzo lubi ciebie, moze nie chcial zebys uciekła, to powiedział. ot, kocha cie. jak cie bzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
wyjatek: co jest wyczerpujace? ten stek wulgaryzmów, sproawdzania wszystkiego do "chcial sie z toba przespac/ chcial sie z toba przespac"...ludzie, neizle macie posrane w głowach...nie mowie, ze nie moglo tak byc, ale mam wrazenei, ze jaki by tu nie byl temat i czego nie dotyczyl, to odp sa zawsze te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonaonaona
hazo, no i wlasnie tutaj sie mylisz. ale jak pisalam jzu wczesniej, co by nie bylo, to odpowiedzi zawsze sprowadzja sie do jednego. jak załoze temat, ze mnie zab boli, to zaraz beda odpowiedzi, ze napewno jak pojde do dentysty to "dam mu dupy" i mnie "przleci".. ja juz dziekuje drodzy państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×