Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jfhjdfhjhfjhfjfh

Diagnoza ciąży obumarłej w 7 t.c

Polecane posty

Gość jfhjdfhjhfjhfjfh

Witam Was dziewczyny . Chciałam zapytać dziewczyn mających doświadczenie w temacie czy diagnoza wyniku histopatologicznego - niedojrzałe kosmki łożyska - mogą być efektem infekcji organizmu? Ostatnio byłam u lekrza na kontroli po zabiegu wyłyżeczkowania , ten przeczytał wyniki badania hist. i ocenił że musiałam mieć jakąś infekcję w organiźmie i że mogłam jej nawet nie czuć. Ja mu mówię że kataru, kaszlu, nawet osłabienia nie odczułam i że czułam się zdrowa . Infekcje narządów rodnych odpadają bo miałam wszelkie badania i było wszystko w porządku. W szpitalu lekarka powiedziała że infekcja odpada bo wtedy byłyby plamienia, bóle brzucha i poronienie a u mnie nie było nic takiego , ot zwykłe USG w 10 t.c i słowa lekarza , przykro mi , i tyle. Czy możliwe że mogłam mieć infekcję spowodowaną porą roku jak to nazwał lekarz? Przeciez wiele kobiet zachodzi w ciążę w zimie, niektóre palą, piją kawę , szkodzą inaczej bo nie wiedzą że są w ciąży i jest ok. Czytałam kiedyś na forum że to może być od złej krzepliwości krwi, tarczycy albo układu immunologicznego i jak powiedziałam o tym lekarzowi to zbagatelizował moje słowa i od razu powiedział że nie nie, to jest od infekcji. Tarczycy nie mam , krzepliwość krwi mam raczej dobrą (miałam robione pierwsze najważniejsze badania krwi podczas ciąży i tarczyca jest w porządku). Co wam w takiej sytuacji powiedział lekarz i czy zachodzenie w ciążę w okresie ziemowym jest faktycznie aż tak niebezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o zagrozenie zachodzenia w ciazy zima to jest to totalna bzdura ;) Ja zaszlam w ciaze w srodku zimy do tego chwile pozniej bylam chora. Wiadomo organizm oslabiony itp. Wyleczylam sie czosnkiem i miodem ;) Nie bylo zadnych problemow z maluszkiem zarowno w ciazy jak i po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdfhjhfjhfjfh
Nie mamy konfliktu , oboje mamy ta samą grupę krwi i odczynnik plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdfhjhfjhfjfh
Powinnam dodać że mam już ponad dwuletniego synka , ciąża była zdrowa , bezproblemowa . Mam w sumie 30 lat ale to przecież bez znaczenia jeszcze w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pora roku nie ma nic do tego...ja przy każdej ciąży miałam silne przeziębienia..:(.... A badania krwi OB???? W trakcie ciązy były ok??? Morfologia??? Suszi tak sobie patrzę że twój synuś ma datę urodzin mojego męża...poza rokiem oczywiście....fajne chlopaki z tej daty są:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczyna moze
cos w tym jest sporo kolezanek poronilo o tej porze roku, ja tez zaszlam w styczniu jakos i tez byla obumarla(13t), brak przyczyny, ale mieisac potem zaszlam znowu szkrab ma 22mies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdfhjhfjhfjfh
Tak badania wyszły ok , jedynie w moczu były leukocyty ale lekarz uznał że leczyć tego w pierwszym trymestrze nie wolno i że to nic takiego bo wystarczy domowymi sposobami się leczyć zwłaszcza że nie miałam żadnych objawów zapalenia. Lekarz uważa że to od infekcji organizmu . Wiem że jest mnóstwo przypadków takich samych wyników badań i dziewczyn ale żadna nigdy nie dostaje konkretnej odpowiedzi , raczej lekarze czekają do 3 poronienia by porobić badania genetyczne. Szkoda że lekarz omijają temat . Może znajda się jeszcze dziewczyny które co nieco nasuną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdfhjhfjhfjfh
do przyczyna moze - gratuluję :) . Ja się trochę boję choć planujemy starać się na lato weług zaleceń lekarza ;). Ten lekarz powiedział to samo że dużo takich przypadków ma co roku z okresie zimowym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No powiem Ci szczerze że opinia o porze roku brzmi trochę mało wiarygodnie...a te leukocyty...może rzeczywiście był silny stan zapalny dróg moczowych??? albo niekoniecznie silny ale był...a jest groźny dla płodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tego co ja zauważyłam
to lekarze ogólnie wolą przypadki bezproblemowe . Oni nie lubią brać odpowiedzialności za ewentualne niepowodzenia więc wolą zbyt dużo nie mówić, nie wyrokować i jakby mogli to by planowali ci miesiąc poczęcia bylebys nie przyszła do niego ponownie z taką samą tragedią . Wystarczy odczekać 3 miesiące choć znam przypadek gdzie kobieta po dwóch cyklach zaszła w zdrową ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie wiem czy takie niejadki ;) moj maluszek ma 3miesiace i wazy 6700 :) Pani Doktor stwierdzila ze chyba baaardzo lubi jesc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdfhjhfjhfjfh
Nie mam pojęcia. To nie było zapalenie pęcherza moczowego tylko cewki moczowej i pijąc regularnie po kilka litrów wody zapobiegałam temu by to się rozprzestrzeniło . W badaniu moczu wyszły leukocyty i liczne bakterie ale nie było wartości (jednostek) więc trudno ocenić ile i jakie. Lekarz powiedział że najpierw ucierpiały by moje nerki zanim trafiłoby do dziecka ale kiedyś też słyszałam że infekcje moczowe są groźne . Teraz to już że tak powiem 7 woda po kisielu i bardziej męczy mnie to czy to mogła byc infekcja której nie czułam czy też jakaś wada łożyska na którą nie ma się wpływu. Chciałabym uchronić sie przez kolejną taką ciążą ale bez jakichś podstaw nie mam jak . Obecnie wzmacniam odporność jak się da, poczekam do tego lata i porobię badania podstawowe więcej zrobić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ta infekcją to bzdury
ja mam hpv i ciaża rozwijała sie prawidłowo tez w zimie zaszłam w dodatku zaraz jak się dowiedziałam o ciąży miałam opryszczkę narządów płciowych, potem doszła infekcja pęcherza więc antybiotyk po antybiotyku nie bylam w stanie grzybicy wyleczyć i dodatkowo od początku ciaża była zagrożona z braku progesteronu i wszystko było dobrze. Miałaś słaby zarodek i dlatego zamiast się rozwijać obumarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz to po fakcie:(...ale zrób koniecznie posiewy też...ok??? Posiew moczu koniecznie.....no i morfologie przed razem z ob Suszi...mój tyle ważył jak miał pół roku he he he:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tego co ja zauważyłam
sushi i mama młodego - załóżcie sobie prywatny topic albo podajecie wspólne gg bo trochę głupio się was czyta pomiędzy wpisami na taki temat . Nie macie taktu dziewuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mznncmxcn
Właśnie tak czytam bo właśnie weszłam i nie wiem które wpisy do tematu ;) , jedne o dzieciach wesoło hihihi a tu autorka o przykrej sprawie na swoim temacie . Autorko zrób badanie na krzepliwość krwi i wzmacniaj odporność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Jeśli zarodek jest słaby,to niestety-żaden lekarz nie uratuje ciąży. Dziecko to pasożyt- i ciąża dla naszego organizmu to ogromne obciażenie. Słyszałam kiedyś teorie,że czasem zwykły katar może być przyczyna poronienia-po prostu,organizm wykrywa infekcje, i daje znaki,że nie jest gotowy do takiego obciążenia w tym momencie i stara się odrzucić zarodek. Najczęstrza przyczyna poronien na tym etapie sa losowe wady genetyczne zarodka. Ot,po prostu na którymś etapie coś poszło nie tak,i zarodek rozwijał się dopóty,dopóki rozmiar 'zniszczeń' mu na to pozwalał. Dlatego lekarze kieruja na dalsza diagnostyke dopiero po 3 poronieniu. I jakkolwiek okrutnie to brzmi-maja racje! Niepotrzebnie dokładać stresu matce,kierujac ja na drogie i czasochłonne badania. Starać się możesz kiedy twoje cykle wrócą do normy-jeśli chodzi o długość cyklu,intensyność krwawienia i samopoczucie. Ten czas 6 m-c jest zalecany przedewszystkim dla psychiki. Nie zrobilyście NIC by zaszkodzić ciąży! Nawet nie wolno tak myśleć! Proponuje zdrowsza diete.higieniczny tryb życia i wiarę,że się uda. Wystarczy! Tak jest że kobiety roniły,ronia i beda ronić-prawo dżungli-wygrywa najsilniejszy! Teraz tylko znacznie wcześniej sie dowiadujemy o ciąży-kiedys traktowalybyśmy poronienie jako spóźniona @. A teraz dla nas strata 7tygodniowego zarodka to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdfhjhfjhfjfh
Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×