mój syn sypia ze swoją dziewczyną... jak z nimi porozmawiać?

Ja jestem żoną synka mamusi. Mój mąż sypia ze mną od 16 roku życia. Dzisiaj obydwoje mamy po 27 lat. Jesteśmy 3 lata po ślubie z inicjatywy mojego męża. Mieszkamy 400 km od domu rodzinnego z mojej inicjatywy. Moja teściowa poległa, a i Twój los taki sam Ci wieszczę. Wychowywałaś go dla świata a nie dla siebie. Widzę też, że nie pracujesz, siedzisz w domu i myślisz, jak go do siebie sprowadzić. Nic z tego...

teraz to już chyba za późno...

"Wychowywałaś go dla świata a nie dla siebie." Mądre słowa :)

Teraz będziesz wymyślała, że ona jest zła, że wulgarna, że bez zasad, a to pewnie normalna dziewczyna. Zajmij się swoim mężem i daj im spokój

Inaczej zepsujesz do reszty swoje życie i życie syna i przyszłej synowej.

ale dlaczego on taki jest..

Bo każdy idzie w swoją stronę i chce mieć swoje życie. Przecież on nie robi Ci na złość. Może powinnaś pomyśleć o terapii?

Jak dalej będziesz się tak zachowywała to na dobre stracisz syna bo Cię znienawidzi..Matka mojego faceta była taka sama.jedyny synek-oczko w głowie.Żadna kobieta nie była dla niego dobra.On miał siedzieć do usranej śmierci przy mamusi i tyle.Zero samodzielności.To nie Twój syn jest taki tylko Ty moja "droga"...Ty masz problem z tym,że Twój syn nie jest już niemowlakiem,dorósł i ma swoje życie...

a nie sądzicie, że syn autorki chciał od niej uciec??

Dokładnie

Zawiedziona mam, co chcesz jeszcze napisać?

nigdy mu się krzywda w domu nie działa. Nie musiał pracować ponad siły ani wyprowadzać się w wieku 19 lat.

A jak tam Twoje relacje z mężem się układają? Jesteście szczęśliwym małżeństwem?

Kobieto!Taką podjął decyzję a Ty zamiast się cieszysz,że masz takiego fajnego i samodzielnego syna,który jest szczęśliwy to sama wynajdujesz problemy.Chcesz stracić syna na dobre?

też cos :D

A w ogóle mamo, to ile miałaś tak jak wyszłaś za mąż? I czy Twój mąż tez był prawiczkiem do ślubu?

-10/10

po chooja wogóle o tym rozmawiać ? :O nikt nie lubi rozmawiać o takich sprawach z rodzicami, a poza tym dzieci w gimnazjum wiedza teraz więcej o seksie niż rodzice

Jedyny powód dla którego mogłabyś rozmawiać o tym z synem to taki iż nie życzysz sobie tego aby w Twoim domu uprawiali seks, bo to Twój dom i masz prawo tego żądać, ale jeżeli Ci to nie przeszkadza to wogóle nie odejmuj żadnych rozmów bo to bez sensu.

@zawiedziona mama Jest pani pierwszą normalną osobą, jaką spotkałem na tym forum. To, że pani syn sypia z dziewczyną, która nie jest jego żoną jest chore. I złe. A fakt, że robi to w pani domu, świadczy o braku szacunku dla rodziców. Ma pani prawo do własnej opinii. I do tego, by mu ją przedstawić. Może przynajmniej da to taki skutek, że nie będzie w przyszłości łajdaczył się pod pani dachem. Sytuacja jest bardzo przykra. I bolesna. Podziwiam pani cierpliwośc. Ja już dawno postapiłbym, jak pewna moja znajoma, która w podobnej sytuacji powiedziała synowi i jego "partnerce": JA K..WY W DOMU TRZYMAĆ NIE BĘDĘ". Od tej pory odwiedzał ją jeszcze częściej, niż dotychczas. Zaczął wreszcie szanować swoją matkę. A k..wa czekała w samochodzie... Pozdrawiam.

do lkjhgfde Oczywiście wszystkie normalne osoby nazywają dziewczyny swoich synów k*****mi? To wasi synowie muszą być kur***rzami.

@Stanisław Jeśli z nimi sypiają przed ślubem - to tak. Logiczne. Szanować należy jedynie te dziewczyny, które same potrafią się szanować.

Ale oczywiście zgadzam się, że każdy rodzić ma prawo do tego, aby jasno powiedzieć, że pod ich dachem nie mogą sypiać razem :) bo to jest ich dom i ich zasady

Więc same ku**y na tym świecie, nic nie poradzisz,same ich alfonsy i biedne, zdruzgotane matki

@Stanisław Nie byłbym takim pesymistą. Są jeszcze na tym świecie porządne dziewczyny i porządni faceci. Niestety, często ukrywają się ze swoimi zasadami. Po co robić z siebie pośmiewisko? Czy oni są nienormalni? A może to świat oszalał?

no to się cieszę że moja zona to kurwa, skoro sypiała ze mną przed ślubem - w dodatku tylko cywilnym, przed ślubem cywilnym spłodziliśmy córeczkę :D:D:D Reszty nie skomentuję :D:D

Każdy ma swoje zasady i się ich trzyma i dobrze byłoby gdyby nie narzucał ich drugiej, dorosłej osobie. Nie mówiąc już o tym, że każda dorosła osoba nie musi poziomem swojej kultury zniżać się do ubliżania drugiej osobie, nawet na forum internetowym. To właśnie pokazuje niezwykle silny kręgosłup moralny wszystkich moralistów. I ich frustrację...

lkjhgfde Jeśli Twoja koleżanka, utrapiona matka tak potraktowała dziewczynę syna, powinna być konsekwentna i syna tez do domu nie wpuszczać, w końcu sama to ona mu na druta nie wskoczyła, musiał się biedny zgodzić.

jakby moja córka sprowadziła sobie chłopaka do domu albo spala z kimś przed ślubem to bym jej dupe skopała. Co do syna??? to wiesz chłopak niech się zabawi ale niech tą zdzire rzuci.

a jaka nagroda??