Herbatka z kopru a kolka

Witam. Mój 2 tygodniowy syn od kilku dni ma kolki. Z racji tego, że większość jakichś środków farmakologicznych można stosować dopiero po ukończeniu przez dziecko miesiąca, wypróbowałam już wszystkie znane mi inne metody czyli masowanie brzuszka, grzanie go ciepłą pieluchą, przykładanie do mojego brzucha itd. Wiem, że było już zakładanych wiele tematów nt tego jak złagodzić objawy kolki dlatego nie chcę już wypytywać o znane wam sposoby, ale chciałabym wiedzieć czy ktoś z was ma informację na temat tego czy picie przeze mnie herbatki z kopru włoskiego może coś zdziałać. Karmię dziecko piersią i wydaje mi się, że nie powinnam podawać mu innych płynów właśnie w postaci takich herbatek itd. więc stąd moje pytanie. Czy istnieje możliwość, że to, że będę pić herbatę z kopru mogłoby mieć wpływ na złagodzenie kolki u dziecka?

Mogłoby mieć wpływ, ale nie musi. Jak ze wszystkim - na każde dziecko działa co innego, czasem tylko leki pomagają. Dodatkowo gdzieś czytałam, że picie kopru może przynieść więcej szkody jak pożytku bo zwiększy się ilość gazów u maluszka, a przez jeszcze niedojrzały układ pokarmowy dalej nie będę miały jak się one wydostać ( źródła nawet nie pamiętam, więc nawet teraz nie wiem na ile ono wiarygodne było). Poza tym tak naprawdę nie wiadomo skąd się kolka bierze, a więc tym bardziej do końca nie wiadomo jak ją leczyć. U nas pompowanie nóżek i karmienie w pionie pomogło

i to bezpośrednio dziecku lepiej podać łyżeczką np na pół szklanki przegotowanej wody ze trzy ziarenka anyzku