Nadmierna senność

Witam Mam problem z nadmierną sennością. Jestem ciągle zmęczona - bez względu na to, czy przespałam w nocy cztery, czy piętnaście godzin. W ciągu dnia potrafię zasnąć o każdej porze; nie przeszkadza mi drobny hałas, światło... Wystarczy, że się położę i po chwili już śpię. Mogłabym zwalić winę na mój tryb pracy: w tygodniu sypiam po ok. 6 h, w weekendy odsypiam te wszystkie dni, więc spędzam w łóżku nawet koło 12-14 h. Jednak nie to jest powodem, ponieważ podczas wakacji miałam identyczne sytuacje. Każdy dzień poświęcałam na relaks, chodziłam spać w okolicach 22 - a spać potrafiłam nawet do 12. Co więcej - popołudniu znów dopadało mnie zmęczenie, często musiałam się zdrzemnąć, bo byłam nie do życia... Zrobiłam badania krwi, moczu, TSH i wszystko jest w porządku. Cukier prawidłowy, wszystko inne prawidłowe, tarczyca piękna... A ja wciąż śpię i śpię, przy czym jestem wiecznie niewyspana. Co może być tego powodem? Czy powinnam udać się do lekarza rodzinnego?

depresja maskowana? :P

Może trzeba zmienić dietę i odtruć organizm?!

Z moją dietą jest wszystko w porządku. Jadam regularnie, nigdy nie wychodzę bez śniadania, w domu czeka na mnie zdrowy, dwudaniowy obiad. Jedzenia bym się nie przyczepiła.

sprawdz przeciwciala tarczycowe (Hashimoto) i zelazo (hemochromatoza)