Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dosia12345

chłopak z pociągu

Polecane posty

Gość dosia12345

Dojeżdżając do pracy pociągiem poznałam chłopaka, który wprost mi powiedział, że się mu podobam, nawet dostałam od niego buziaka, po tym zdarzeniu jak się spotkaliśmy przypadkiem całkowicie zmienił do mnie podejście, nie chciał ze mną rozmawiać, ani patrzeć, tłumacząc że dużo się w jego życiu dzieje i musi zachować to dla siebie....., całkowicie się wycofał, od tamtej pory mówi mi jedynie cześć, chciałam tą sytuację wyjaśnić bo mi się nadal on podoba, ale nie starczało mi odwagi żeby do niego zagadać, jak i czy w ogóle go zagadać jeśli ostatnim razem gdy rozmawialiśmy poczułam, że dał mi do znaczenia, że nie chce już mieć ze mną kontaktu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
może ktoś ma dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziulugulu
uszanuj jego wolę i nie rób nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziulugulu
to jedyna słuszna decyzja.. niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
tak najpierw pomyślałam, że jak będzie chciał to sam się odezwie, ale strasznie mnie korci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że Cię korci, ale uszanuj jego decyzję. Nie znasz przyczyn tejże decyzji, może to coś ważnego. Jak będzie chcial to sam się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
a korci bo jest w moim typie i spodobał się jak rzadko kto i nie chciałam tego przegapić, ale czuję że coś ukrywa, podejrzewam, że może inna dziewczyna, chociaż jak go zapytałam, czy się z kimś spotyka to powiedział, że nie, ale cała ta sytuacja wydaję się dziwna i nic się nie klei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziulugulu
zawsze kobietę korci zakazany owoc... smutne to troszeczkę bo jak da wam się coś na tacy, to to zlewacie jeśli coś wam się zabrania, to o to walczycie, nawet gdy nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdziulugulu Mężczyzn też kusi zakazany owoc, no normalne, już od dziecka lubimy to czego nie wolno. Pytanie czy ulegnie sie pokusie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
zakazany owoc kusi, każdego, ale chyba nie jest ogólnie przekonanie, że dziewczynie nie wypada wielu rzeczy zrobić, on przeszedł parę wagonów by mnie odszukać w pociągu następnego dnia, a po paru dniach o 180 stopni inne zachowanie....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziulugulu
może zrobił wywiad środowiskowy na Twój temat i to co usłyszał nie spodobało mu się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
nie jest to możliwe, bo spory kawałek od siebie mieszkamy i wspólnych znajomych nie mamy, poza tym jestem grzeczną dziewczyną i nic złego nikt nie może o mnie powiedzieć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfsd
moze po spotkaniu zmienil zdanie, uznal ze jestes nudna czy cos takiego albo po prostu nie spodobalas mu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziulugulu
w zasadzie co za różnica - trzeba uszanować jego wolę i żyć dalej nie narzucając się nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
raz w pociagu byl straszny tłok, kucnełm i pomyslalam ze zrobie mu lodzika z połykiem. biore do budzi - cos zimny, ale trudno rozgrzeje mysle sobie i tak obrabiam dobre 15 min, az pociag staje na stacji i ktoś otwiera drzwi wyciągając mi klamke z ust. Taka pomyłka, wszystko przez ten scisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pioer......
daj mu spokoj dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia12345
jakiś świntuch podszył się po mój nik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakiś czas temu gdy wysiadałam nasze wzroki się spotkały, automatycznie się do niego uśmiechłam, on odwzajemnił ten uśmiech, jego uśmiech był jak mój od ucha do ucha, oraz pierwszy raz od dłuższego czasu patrzył się na mnie, bo ostatnio miałam wrażenie, że omijał mnie szerokim łukiem, gdy nieraz zobaczyłam go na stacji i stąd te myśli żeby pogadać z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×