Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tymbark88

jak dzisiaj sie nie odezwie to niech sie goni!

Polecane posty

Gość tymbark88

dzisiaj minie tydzien od kiedy sie nie odzywa, nie liczac glupiego, nic nieznaczacego smsa w srodku tygodnia. Tak wolnosci mu sie zachcialo to bedzie mial ale na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
i tego się trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
w poniedzialek pewnie napisze zyczenia jak gdyby nigdy nic. Najgorsze jest w tej chwili to ze juz kupilam mu cholera prezent, nie wiem czy bede mogla zwrocic. No i zapowiada sie samotny sylwester

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmx00
A ile juz jestescie razem? I co sie podzialo u Was ostatnimi czasy, ze taki slaby kontakt i wieszczysz koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
no właśnie! coś się wydarzyło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
staz 3, 5 roku klotnia w zeszla sobote o to ze nie przyjechalam do niego ( nie mialam autobusu, prawka nie posiadam), pytalam czy on przyjedzie, oczywiscie powiedzial ze nie bo mama wziela samochod, bo nie ma kasy. A taka prawda, ze jakby chcial to by mial i kase i samochod. Ale on chyba czekal ze ja sie mu pod nos podstawie. Kilka razy pytalam czy na pewno nie przyjedzie, gdy zaktoryms razem powiedzial ze nie i zebym wiecej nie pytala to wylaczylam telefon i wlaczylam dopiero w niedziele. W srode napisal ze zyczy mi lepszego faceta, wesolych swiat itd i od tamtej pory cisza. Zadnego przepraszam, kompletnie nic. Myslalam ze wczoraj sie odezwie i przyjedzie, nie zrobil tego. zazwyczaj po jakichs wiekszych klotniach czy jak sie rozstalismy na dwa miesiace to powracal do balowania, jak wracalam to dowiadowalam sie o jego nowych ''kolezankach'', ktore w tym czasie poznawal. Teraz tez pewnie korzysta z wolnosci. A ja juz postanowilam, do dzisiaj sie nie odezwie to niech spada. Jesli napisze zyczenia to moze mu odpisze, ale nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
Nie wiem,moze tylko ja wychodze z zalozenia ze jakby mu zalezalo to wiedzialby co zrobic, przeprosilby, odwiedzil mnie. A moze on czeka na krok z mojej strony? On kolejny raz zawinil, zawiodl, chce sie przekonac czy mu zalezy czy mnie kocha, dlatego milcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
i milcz dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie jest snieg pada
skoro zawinil;) to nie moze czekac na ruch z twej strony;) ty czekasz on czeka..ale macie galimatias;) ale moze Go oswieci i przyjdzie do ciebie sam z wlasnej woli(woli bycia z toba) i tego ci zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne aby to, że ktoś do kogoś nie może przyjechać było powodem rozstania. Uważam, że powinniście rozmawiać a nie rozstrzygać losy waszego związku przez smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
nie uwazacie ze to moja wina? ja jestem bardzo zawzieta i honorowa, nie odezwe sie po tym jak kolejny raz mnie zawiodl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmx00
ty nie moglas przjechac, moze on tez naprawde nie mogl? trudno nam to oceniac. jednak bez sensu, zeby cos takiego mialo byc powodem konca zwiazku. natomiast tak mnie zaintrygowaly te jego kolezanki... on taki lekkoduch? cos wiecej bylo z tymi kolezankami? Pewnie nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorro!
jak dla mnie to sama wszystko nakręciłaś i wojna z niczego sie zrobiła. Zadzwon, napisz czego on teraz oczekuje, co zamierza robić, bo szkoda czasu na takie dziecinne milczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
To ja wam napisze dlaczego uwazam ze on zawinil: - powiedzial przykre slowo okazujac przy tym brak szacunku, a gadalismy ostatnio o tym i mial sie zmienic, nerwy schowac i nie mowic takich rzeczy --powiedzialam ze ja nie chce takiego traktowania( ze obraza, a nie umie przeprosic), dam mu wolnosc bo widze ze tego chce i wszystkiego dobrego mu zycze a co on na to: dziekuje. wzajemnie -ja nie mialam jak przyjechac, a on nic nie wymyslil( jak powiedzialam ze nie mam autobusu, to powiedzial: to sie nie spotkamy. zeby bylo jasne) -mogl przyjechac nastepnego dnia(niedziela) a nawet sie nie odezwal. Juz nie mam sily prosic o zmiane, sluchac ciaglych krzykow, przykrosci z jego strony, niepewnosci czy mnie kocha czy nie, czy sie zobaczymy we weeekend, czy moze nie bo wyniknie jakas klotnia. Odpuscilam juz... Niech sie dzieje co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
fajnie jest snieg pada- chyba wlasnie on mysli ze to nie on zawinil, tak bylo zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
To ja nie moglam przyjechac, on gdyby chcial to by przyjechal, bo juz mial kolege umowionego ze odbierze mnie z przystanku jesli przyjade autobusem, wiec co za problem byl przyjechac do mnie? albo zeby kolega go podrzucil po samochod? i by przyjechal sam. A jesli nie mogl w sobote to byla niedziela, poniedzialek, caly tydzien! Rozstanie z powodu tego ze czuje sie olewana,nie kochana, to wszystko sie kumulowalo,to nie tylko ten jeden epizod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
* w weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
te kolezanki podobno go podrywaly ale on nie chcial, raz byla taka sytuacja ze odpisywal na sms jednej z nich i gdy zajrzalam to szybko zaczal kasowac napisana wiadomoscale zdazylam przeczytac i bylo napisane: wez nie zadawaj mi takich pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet jest prosty w obsłudze i albo coś jest albo nie. Jeżeli coś wyrasta poza to odbiera to jak zwykłe czepianie się i ucieka, nie chce rozmawiać a jak go już porządnie podrażnisz powie, że jesteś nienormalna i zwali winę na Ciebie. Jeżeli wam zależy na sobie to powinniście się spotkać i porozmawiać i tylko w tym celu zadzwoń. Nie wydzwaniaj z pretensjami i nie pisz smsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
Przez was sie odezwalam :( Ale bede miala jasnosc, macie racje. Napisalam smsa bo jestem bardzo wrazliwa, nie dalabym rady gdybym uslyszala:'' nie chce z toba byc'', bym sie rozplakala w sluchawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
a jesli powie ze nie chce ze mna byc to mowic mu o prezencie? ze juz kupilam i niech go wezmie czy juz sie nie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lepiej nie wspominać o prezencie, przecież jeśli nie będzie chciał kontynuować związku, to prezent tej decyzji nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
''mysle ze sama sobie jestes winna... to ty odlozylas pierwsza telefon... '' nie odlozylam tylko wylaczylam, a w tym czasie on i tak nie dzwonil, nie pisal. No i nie odpowiedzial na ta wiadomosc, pewnie jest zajety imprezowaniem :O Idiotke tylko z siebie zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laslalala
ale przecież każdy facet się puszy,jest taki ważny w końcu się odezwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbark88
tylko chcialam wiedziec na czym stoje a ten d.. nawet nie raczy odpisac! Moze to i lepiej, nie bede wyla. zbereznik- ale o co chodzi z tym pytaniem? Do czego ci to jest potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×