Kto z was nie przyjazni sie/nie zadaje sie z zadnymi polakami za granica?

zero polskich znjomych, kolezanek, wspolpracownikow, wizyt z polskich sklepach, barach, brak polskiego partnera itd?

Ja od niedawna się zadaję z Polakami właśnie i są super. Są to Polacy w moim wieku tutaj wychowani więc nie jest to żadna patologia. Też byłam zrazona do meneli dresiarzy ale przekonalam sie ze są też fajni rodacy i rodaczki.

No właśnie tak jak ta patologia która odezwała się u góry...na szczęście przeklenstw nie muszę słuchac też bo nie trzymam się z takim marginesem. Od takich typkow trzymam się z daleka. Brudasy w dresach, robole, cwaniaczki. Pełno się tego zjechało. Dzieci emigrantów i ludzie którzy tu mieszkają dłużej pozbyli się kompleksu Polaka i mają juz lepiej poukładane w głowie i nie dadza sobą pomiatac. :)

zakompleksieni to rozni bywaja-ale "kompleks Polaka "nie stnieje-tylko jakis Polak tez moze miec kompleksy!

Ja prawie nie mam. TZN nie unikam celowo, ale tez nie szukam na siłę takich znajomych- w końcu nie po to wyjechałam, żeby tworzyć sobie namiastkę Polski i jakieś getto jednokulturowe. I jak wyjeżdzałam to znałam dobrze język, wiec nie musiałam się trzymac "swoich", zreszta wyjechałam całkiem sama i nie do znajomych czy rodziny.

ja nie mam i nie zaluje,cwaniactwo i kombinacje czuc na odleglosc.....kiedys mowilam swoim synom jak zone to tylko polke,zmieni8lam zdanie

ja tam bym nie wpadla na pomysl,zeby synowi powiedziec skad ma byc jego zona-to i zdania nie musialabym zmieniac!

Ja jeszcze parę miesięcy temu bym powiedziała że nie przyjaźnie się z Polakami ale ostatnio poznałam kilku studentów i zmieniłam zdanie. Polskie sklepy? Rzadko odwiedzam ale przed świętami to muszę się wybrac zawsze!

no tak

Ja często podróżuję i staram się unikać polaków. A spotykam ich niestety wszędzie- nawet w na monaco spotkałem albo na cyprze w miejscu, gdzie żadne polskie biuro podróży nie organizuje wyjazdów... Polacy wszędzie się przedrą :( Jak ich gdzieś spotykam to nigdy się nie odzywam i z nimi nie gadam. Ale przyznaję, że emigranci co urodzili się zagranicą i mają rodziców polaków są już normalni- nie są mentalnie polakami.

To ja cię zgłosiłem lamusie Ja tam polkom się nie dziwię, że wolą obcokrajowców. Też mam w rodzicie kobiety co wzięły sobie obcokrajowców za mężów i naprawdę są spoko Polacy niczym nie powalają a do tego nie szanują kobiet- są prostakami i burakami oraz maja mega kompleksy. :P

a moze w Monako...?a ty mentalnie to cos nie blyszczysz,studenciak

Polacy na obczyźnie sa niedobrymi ludźmi!

Ja mam super mentalność Powiedz co w niej jest złego :D

Buhahaha lamusie, właśnie to są miedzy innymi kompleksy polaków- czujecie się bezradni, że polskie kobiety zostawiają was dla innych nacji

Ja tam nie mam żadnych żali przecież. Ja tam nawet to popieram. Widać, że masz kompleksy i problem z laskami Facet pewny siebie i z powodzeniem nie przejmuje się takimi pierdołami, bo wie, że i tak sobie kogoś znajdzie :D W sumie to ci współczuje, bo widać, że brak ci seksu i kobiet

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Facet z powodzeniem i pewny siebie nie będzie się przejmować, że polki wybierają obcokrajowców. Ty się przejmujesz zatem jeśli chodzi o seks i kobiety to pewnie krucho z tym u ciebie :D Ruchałeś kiedyś w ogóle? Pewnie nie a jak już to góra 2 razy kupę czasu temu

Mój syn zawsze mówił ze nie będzie chciał Polki...a przyprowadził do domu Polke właśnie. Ja nic mu nigdy nie zakazywalam ale ma teraz dziewczynę z której kilka lat by się nabijal. Teraz razem słuchają disco polo i nawet przeklina jak szewc. Nieźle.

ciapaty miało być bez odbioru :D Widać mam rację skoro nie możesz przestać odpisywać :D

taka matka-taki syn

Studenciak- tutaj nic nikomu nie możesz powiedzieć bo siedzi tu w większości zakompleksiona czesc emigracji. A na ciebie najechali bo myślą ze jestes młodszym i nie masz prawa wiedzieć nic , ak samo jak dziewczyna wyżej została wyzwana (pewnie przez tą samą osobe...). Wychodzą kompleksy. Ja mam znajomych Polaków ale tylko kilku i nie jest to świeża emigracja, bo tacy nadają na zupełnie innych falach. A chodzi o to żeby być do siebie podobnym.

Siema charmsy, Nie martw się, ja się nimi nie przejmuje tylko się z nimi bawię. Fajnie się ich prowokuje Pozdrawiam :)

ciapaty, za długie nie chce mi się czytac :(

Ciapaty, najlepiej to ma mój kuzyn, który dzięki mojej ciotce urodził się zagranicą, bo tam seks wśród małolatów jest jak buziak w policzek. Ma 16 lat i już pukał 6 lasek. A że jebany gra w piłkę to ma szczególne powodzenie- tam takich lubią. Ostatnio mi opowiadał jak był na domówce i laska zaproponowała mu ot tak sobie, że zrobi mu lodzika w kiblu i to jeszcze z połykiem. Później zrobiła loda jeszcze jego kumplowi. Ech 16 a takie ma fajne życie poza granicami kraju A ty tutaj w ogóle nie ruchasz i tylko walisz konia do pornosów, które są kręcone z właśnie takich imprez na których bywa mój kuzyn. Też miałem szczęście i byłem na takiej kilka razy i było super. Nie żal ci, że masz takie nudne życie- bez seksu, bez kobiet natomiast pełne frustracji, tłumionego popędu i depresji

Odnośnie tematu. Nie mam za bardzo znajomych wśród polaków, tylko jedną bardzo dobrą i zaufaną koleżankę z czasów mieszkania w Polsce. Ale tak po za tym, to wszystko się rozmyło, jak tylko zaczęło mi się żyć lepiej.Nie mam zbytnio znajomych wśród polaków, bo jestem nie ufna. Za to coraz częściej mam przyjemność poznawać, miłych i kulturalnych anglików.

Studenciak. Co takiego super jest w puszczaniu się na imprezach? Chwalisz się że Twój kuzyn zachowuje się jak męska dziwka na imprezach, też mi szczyt szczęścia.

to wszystko się rozmyło, jak tylko zaczęło mi się żyć lepiej x zgadzam sie,dlatego tez nie mam zanjomych polakow bo zaczeli kolki pod nogi podkladac

Ja mam sąsiadów Polaków, sympatycznych i na poziomie, poza tym nie mam polskich znajomych. :p

pewnie niedlugo ich znasz dlatego wydaja sie sympatyczni :0

co za durnoty piszesz-to dopiero masz kompleksy ze swoim pochodzeniem!