Zobaczyłam exa po 4 latach i się rozpłakałam na jego widok.. niestety był z żoną

Tanie jak barszcz. W promocji. ;-)

pisała, że 4 lata. Zabawny ten Twój eks :D

a koleżanka co na to? bywa i tak przejdzie Ci :)

A co myślałaś ze facet beczy w poduszke do dziś ? miał czekaś na ciebie az wrocisz wybzykana przez paru makaroniarzy? facet z godnoscia i honorem

jaki prymityw z tymi chusteczkami:D

musisz to jakos przełknąc

a ja cię droga autorko doskonale rozumiem, też kiedyś odrzuciłam chłopaka, były ku temu zresztą powody, ale dziś wiem, że zrobiłam straszny błąd, że go wtedy nie wysłuchałam, a potem jak chciałam dac nam drugą szansę to już nie wrócił do mnie, znalazł sobie nową dziewczyne 2 miesiące po naszym rozstaniu i ma się w te swięta zaręczac a ja nie ma dnia, żebym nie żałowała swojej decyzji...tu nawet nie chodzi o to, że ma kogoś nowego tylko dlatego, że straciłam go przez własną głupotę, ale tak to bywa jak pierwszego faceta ma się dopiero w wieku 26 lat...

beata;;;;; a co się stało?? czemu zerwałaś?

wszystkie złe uczynki powracają ze zdwojoną siła :D hahaha ja pierdole

namawiał mnie na anal którego nigdy nie probowałam i mu powiedzialam ze nigdy nie spróbuje. rozstalismy sie a ja pokochałam walenie w dupsko.

pewnie szukal pocieszenia, zapylił pierwszą lepszą, nie wypadalo jej zostawić, więc sie hajtnął. nie masz mu czego zazdrościć, a tym bardziej jej, bo jest z facetem dla, którego jest tylko towarem zastępczym.

glupia szmato dobrze ci tak. Zachcialo ci sie wojazy i myslalas, ze swiat posbijesz, a on cie olal cieplym moczem. Zazdroscisz ze ma taka fajna zone i córeczke, bo jakos wczesniej nie zalowalas, a teraz jak zobaczylas taka slodka i szczesliwa rodzine, to ci zal dupsko scisnal

she->powodem był ogólny brak kultury...np moim rodzicom potrafił nie mówic dzien dobry ani witac się, w pewnym momencie przez to wstydziłam się z nim gdziekolwiek pokazac wiec stwierdziłam, że to nie ma sensu, ale naprawde narobil mi mega wstydu jak na miescie byłam z mama i on podszedł i dał mi tylko buziaka a mamie ani be ani me, nie powiedział nic, myslalam ze zapadne sie pod ziemie, potem sytuacja sie jeszcze powtórzyła kilka razy i nie wytrzymałam i rozstalismy sie, moze bysmy sie nawet pogodzili, ale wtedy on zakumplował sie z moja koleżanką mieszkającą po sąsiedzku i ona zapoznała go ze swoja koleżanką więc kiedy ja chcialam podjac probe pogodzenia to juz nie było szans skoro poznał tamtą

i proszę się pode mnie nie podszywac!!!

no i miał ulubiona pozycje ktorej nie akceptowałam sto trzydziesta szósta najpierw w dupe pozniej w usta.

podszywie...masz niezłe poczucie humoru, ale znajdź sobie innego nicka...

ok beato co robisz na coedzien masz kogos ??? bo bym se zakutasił jakies ciasne ruchadło.

qgad->ha ha jasne, poki co nie jestem w stanie z nikim się związac, ten ból wciąż jest we mnie i nieprędko minie, chyba już z nikim nie bede

", swoją drogą musiał ją zapłodnić jakieś 1,5 roku po Waszym rozstaniu ecch faceci szybko zapominają nawet jak bardzo mocno niby kochają...\" tez uważam, że jak faceta zostawiła bo chciała zwiedzac swiat to on powinien 20 lat żyć w celibacie i wiernie czekać. ale niestety faceci teraz nie potrafią kochać:(

Pomysl tak - wtedy tak czulas i tak zrobilas, myslisz ze oni nie maja zadnych problemow. U innych widzimy szczescie a u siebie tylko zle rzeczy, wyluzuj, gdybys tak bardzo go kochala to bys sie zgodzila. Nie miej do siebie pretensji. Tak mialo byc.

No chyba tylko kobieta moze sobie uroic ze skoro odrzucila jakiegos faceta ktory jak kocha, to niewazne czy minie rok czy 5, czy 10 lat, gdy ona sie juz wyszaleje i zmadrzeje i przemysli ze jednak chce z nim byc - on jak piesek bedzie czekal uwiazany na pierwszym lepszym przystanku autobusowym.. Co to ku*wa ma byc, jakas basn czy jak... Nie szkoda mi cie, ty mialas prawo nie chciec malzenstwa, on mial prawo czuc sie odrzucony i mial prawo znalezc kobiete ktora na niego zaslugiwala i ktora miala podobny swiatopoglad i potrzeby. Z chusteczkami zachowal sie chamsko, ale wy kobiety chyba nie zdajecie sobie sprawy co dla faceta oznaczaja odrzucone zareczyny przez kobiete z ktora jest sie dlugo i ktora sie kocha. To jest gorsze jakby jakas powiedziala ''masz malego'' a chusteczki to jest pryszcz, jakies 1003 miejsce w kategorii obciachu.

Żałosne bzdety, baby nie wiedzą czego chcą i dlatego trzeba im wszystko mówić jak krowie na rowie. Teraz eksa zobaczyła i nagle chce ślubu, nie wie czego chce ale już musi to mieć, pewnie sindbady z Tesco też musisz mieć chociaż wyglądasz w nich jakbyś stawiała klocka jednocześnie prostując beczki, musisz mieć bo jest dziś zajawka na popie**e gadżety czy srusy-erasmusy, napaliłaś się jak szczerbata na suchary. Teraz trafisz na mnie a ja ciebie kilkoma prostymi szybko naprostuje i będziesz miała życie uregulowane jak w szwajcarskim zegarku. Wymiana studencka z analfabetami i maminsynkami makaronami ważniejsza niż wspólna przyszłość? Gdybyś mnie tak potraktowała nie przeżyłabyś tego. Trzeba było powiedzieć na starcie, że nie traktujesz tego związku poważnie i byłby problem z głowy - ja lubię wiedzieć z którymi kobietami mogę pogadać, napić się, bzykać je lub się żenić.

Do Heniu, Dobre slowa. One nic nie wiedza, i samo sie za nie wszytko robie. Zauwazylem, ze laski generlanie strasznie ze soba rywalizuja, so o wszytko zazdrosne. Ze ten sie oswidczyl, ze ma lepsy pierscionek, ze ma lespze ciuchy, nowe cycki, a facet to a atamto, a inne auto a mieskzanie a sranie. kilka dziewczyn wyszlo za maz tylko daltego, ze inna miala to zorbic pierwsza. dodam ,ze to byla zla decyzja bo czesc ztych zeniacych sie z przymuszenia juz dawno sa po rozwodzie:D:D:D co za patalogia.

przeciez to prowo hahaha

kto wymyśla takie brednie?

ale są stare panny, które żałują, że kiedyś olały faceta, który chciał się z nimi żenić. Podbijaly stawkę, czekały na coś lepszego i zostały z niczym.

Ale śmieszna historyjka - o kuchwa !

I co było dalej ?

zyli dlugo i szczesliwie. the end